Kurcze ruchowo w weekend dalam czadu
ale jedzeniowo porazka na calej lini
coz
do srody jeszcze 2 dni nie
Kurcze ruchowo w weekend dalam czadu
ale jedzeniowo porazka na calej lini
coz
do srody jeszcze 2 dni nie
"W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
kurde, ale my sie odchudzamy, nie ma co
buhehheh
No coz ,ja w weekend ostro poszalalam ,wiec tez nie licze na patelnie ,w sumie to zyje nadzieja ,ze nie bedzie wiecej niz w zeszlym ,bo to dosc prawdopodobne...
No ,ale...dzis bylam juz grzeczna ,mam pozytywne nastawienie ,zrobilam sobie plana i mam zamiar w koncu ruszyc z kopyta
Własnie, się nieźle odchudzamy... i to bez wysiłku
Wiosenno-letnia mniejsza ja - Strona 3
"Why on earth would you expect anything to change, when you aren't doing anything differently?" Andre Agassi
prosze moze lepiej nie wspominajmy weekendu...
PORAŻKA
u mnie sobota i niedziela po 800kcal, więc przeginka w drugą stronę :/
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
witam witam!!
wróciłam cała i zdrowa [nie licząc siniaków, spalonego karku i bólu mięsni nóg :P ]
dzisiaj się ważyłam po podróży nocnej i śniadaniu dodatkowo i nie było fajnie na wadze. ale mam nadzieję, ze w środę będzie OK. na żaglach mam wrażenie, że nie przytyłam ani nie schudłam... było bardzo fajnie. miałam nadzieję, że wiecej popływam wpław, a tak naprawdę to chyba tylko 4 razy byłam w wodzie... ech. masakra. no ale żagle są bardzo fajne. mam jeszcze większe ramiona od ciągnięcia za różne sznurki [mój sternik by mnie zabił za te sznurki... hahaha]. a i mam patent to się chwalę.
powiedzcie mi dorgie moje czy dobrze liczę, że w środę znowu się mierzymy?
Majussia do Twojej tabelki nic nie wpakuję za wyjazd. no może policzę mniej więcej godzinkę za pływanie wpław, ale łódek nie liczę...
ostro zabieram się za chudnięcie bo minęły prawie 3 tygodnie a ja w miejscu stoję...
gratuluję tym, które ładnie zrzucały zbędny balast i bardzo proszę tego nie zaprzepaszczać!! jak tak czytam to widzę, że niektóre dziewczyny kiepsko w tym tygodniu wypadną... brać się za siebie!!
lecę spać!!
Witaj Caprica
a bo ja mysle, ze w wakacje jak tyle imprez to ciezko schudnac.. ale po wszystkich urlopach i innych takich zacznie sie naprawde
ha!
sroda juz jutro
miłego dnia
Zakładki