-
Nie frosta a hortex! To samo, a 4zł różnicy w cenie!!! (circa about 8,99 vs.12.99)
Małże są super, polecam takie z puszki jak szprotki. Tanie i w ilości niezagrażającej diecie. Ach, ochoty mi narobiłyście...
Mój zapas kcal nadgoniłam dwoma kanapkami i dwoma łyżkami rodzynek
Bilans dnia:
W sumie kalorii: 1 295,00
Drugi wzorcowy dzień
Jutro dzień przyjemno-nieprzyjemny.
Rano spowiedź u promotorki - trzeba kobicie uświadomić, że "ja się tu już nieprędko pojawim". W związku z tym muszę albo jeszcze dziś (tak najlepiej by było) albo jutro skoro świt dopisać brakujące elementy pracy magisterskiej (bez wstępu i zakończenia), żeby jutro oddać te p%^&*%#^%* 60 stron. A zaraz po wyjściu od promotorki pędzę na spotkanie psiapsiółki, która będzie jutro moją osobistą stylistką. Dziewczyna już obmyśla plan Dziś mi go nakreśliła: wsiadamy pod Bagatelą w tramwaj i w trymigi do Galerii, a tam H&M, bo ponoć mają fajowe bejziki Spodnie mam kupić proste, ponoć na moją figurę kamizelka będzie genialna, białe koszule + zaślepka (koszulka na ramiączkach hamująca wypływ biustu z dekoltu bluzki), buty z ryłki, bo ponoć tam mają kolekcję biurową na szerokie stopy... Jak ja z tego wyjdę z resztkami oszczędności, to cud z jasnego nieba będzie
I jeszcze jedno: dziś pierwszy raz zrobiło mi się smutno, że kończę ze starym życiem: powiedziałam mojemu pierwszemu uczniowi (gość 4 lata ode mnie starszy, uczył się u mnie prawie 2 lata), że już niestety nie będę uczyć. I jakoś tak mi smutno się zrobiło
-
widze że jutro masz pracowity dzień - więc dużo siły życzę
-
Ha! Dobrze jest
Wzięłam się w garść i napisałam jeden z brakujących rozdziałów mojej pracy magisterskiej. Teraz jeszcze tylko wprowadzenie do jednego rozdziału, wstęp, zakończenie, poprawki promotorki i gotowe I nie podjadałam przy tym, a sączyłam czerwoną herbatkę.
Plan akcji na jutro:
pobudka 6:00, plątanie lunatyka do 6:15
trening 6:15-7:00 (bosz, jak ja to zrobię? ale muszę, dziś ledwo co jedną nogą pomachałam z rana)
7:00-8:00 - prysznic z balsamowaniem zwłok, robienie śniadania i jego jedzenie
8:00-8:30 ubieranie się, suszenie kudełek etc
8:30 - ostra praca naukowa
10:59 autobus na uczelnię
(...)
Padam z nóg.
Plan ważenia:
zbliża mi się okres (ok. połowy przyszłego tygodnia
) dlatego też ostatnie miarodajne ważenie planuję na sobotę. Chcę zobaczyć 51kg.
-
balsamowanie zwłok mnie rozwaliło
-
Kochana,wszystko bedzie dobrze i ułoży sie po Twojej myśli. Waga tez stanie na 51 kg.
Ps.wkleiłam zdjęcia
-
-
Dzień dobry dziewczynki!
Jest 7:08, ja już po ćwiczeniach, dumna z siebie jestem Oj, ale nie chciało mi się jak nie wiem
Zmykam pod prysznic, potem śniadanko i ciężka praca umysłowa.
Miłego dnia!
-
śniadanko:
X Mleko 0,5 % średnio 100ml 1,5 52,50
X Otręby pszenne łyżka 8g 2 40,00
X Płatki owsiane suche łyżka 2 78,00
X Siemię lniane łyżka 15g 1 65,00
X Rodzynki "Sułtanki" łyżka 20g 1 55,00
X kawka mala porcja 250ml 1 22,50
czyli kawa i musli własnej konstrukcji
W sumie kalorii: 313,00
-
Dzień Dobry!
Ja też po śniadanku, ale jest 10.16
Pocwicze dopiero jak mój chłopak wstanie, bo nie chcę go budzić Youtubem i przesłodzonym mięśniakiem w trykotach
Dziś też mam w planach wytęzoną pracę nad głupią reklamą pasty do zębów :/ mam na rzie jeden pomysł i to nieszczególnie dobry. ech.
Ale za to wieczorem w Łodzi Kaliskiej (taki klub na Piotrkowskiej w Łodzi) jest koncert i rózne tam takie wydarzenia i będzie to miła nagroda na koniec dnia
Udanej Środy! :*
-
Felicjo
jesteś niesamowita
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki