pris ja wcinam ten sam. jest pyszny. A ta sama firma produkuje jeszcze z gruszka i slonecznikiem. tez polecam.![]()
pris ja wcinam ten sam. jest pyszny. A ta sama firma produkuje jeszcze z gruszka i slonecznikiem. tez polecam.![]()
Ciężko nie uznać tego za logiczneZamieszczone przez trzykolory
![]()
A ja wolę chleby o konsystencji chleba, nie wilgotnej, ciężkiej paćki. Jedząc np pumpernikiel czy inny ciężki, czarny chleb czuję jakbym jadła bardziej ciasto, niż pieczywo sensu stricte.
Uszszsz, wrrrrrrrrrrr, grrrrrrrrrrrrrrrrr, co za dzień, co za miasto![]()
Droga z pracy zajęła mi 90minut. Rozkład jazdy podaje 22 minuty.![]()
W pracy nudno, aczkolwiek miło. Jeszcze nic się nie dzieje, może jutro coś się zacznie dziać. Oczywiście jak to ja- łapię doła jak się nic nie dzieje. I jeszcze ta pogoda, i jeszcze ten zmarnowany czas w korku.![]()
W pracy koleżanka ze studiów wyciągnęła mnie na obiad do bufetu - zjadłam talerz potrawki z kurczaka i papryki z ziemniaczkami w łupinkach, z surówką. Zjadłam też kanapki, które ze sobą przyniosłam (ale to później) i wypiłam z nudów 4 kawy. Jutro zabieram ze sobą zieloną herbatę - jak jej wypiję z nudów 4 kubki, to mi na zdrowie wyjdzie.
Wczoraj nie ćwiczyłam, dziś już muszę. Bo sobie nie daruję. Szkoda mi tego, co do tej pory osiągnęłam.
Felicjo chyba rzeczywiscie te herbatki beda wlasciwsze od kawy :P
no, czytałam gdzieś, że 4 kawy dziennie to maks,więc nie przeginaj abyfaktycznie zielona herbatka to dobry pomysł, chociaż ja po 4 kubkach nie zasnęłabym przez dwa dni.
co do komunikacji miejskiej to ja docieram do szkoły w 40 minut, w czym 25 spędzam w tramwaju. i te 40 minut to wersja optymistyczna, zakładajaca, że na mój rozklekotany środek transportu nie będę czekać dłużej niż 5 minut.
ja dziś ćwiczyłam z panem w trykotach z youtubowskich 8 minute cośtam. mam już stestowany zestaw - streching, buns,legs i arms![]()
życzę miłej nocki i efektywnego snubo u mnie ostatnio ocieplają blok z naprzeciwka i rano jest rzeźnia :/
ja dzisiaj jechałam autobusem pół godziny zamiast 15 mini mi tramwaj uciekł
i zmokłam
nienawidzę komunikacji miejskiej...
a zielona herbata zdecydowanie lepsza i zdrowsza od kawymiłego dnia życzę
Poszłam dziś do szefa zapytać, kiedy wyjeżdżam. Za tydzień. Ciekawe kiedy mieli zamiar mi powiedzieć.
A generalnie to już dziś fajnie. Pogoda lepsza, ominęłam korki, więc humor od razu się poprawił
Na wadze 53kg. Mam nadzieję, że po moim powrocie z Berlina nie będzie 55![]()
Dziś zjedzone:
X Musli z orzechami łyżka 10g 5 200,00
X Siemię lniane łyżka 15g 1 65,00
X Otręby pszenne łyżka 8g 1 20,00
X Mleko 0,5 % średnio 100ml 1 35,00
X kawka mala porcja 250ml 3 67,50
X Risotto z mięsem i jarzynami średnio 100g 3 589,20
X Jogobella light opakowanie 150g 1,5 135,00
X makaron razowy szklanka 67g 0,5 125,00
X chinskie warzywa 450g/opak srednio 100g 3 93,00
W sumie kalorii: 1 329,70
wynik spoko, ale obawiam się, że wartość faktyczna może być trochę większa, ponieważ sama tego risotta nie gotowałam, kcal liczone więc na oko.
Za 40 minut korepetycje, więc znikam, muszę posprzątać pokój i przygotować lekcję.
Zakładki