Wątek: Zdrowe odżywianie + fitness = harmonia

Film fajny, ale na pewno lepszy byłby w oryginalnej wersji językowek.
Dziś doleciała do nas kolejna (po mnie) pracownica. Bardzo miła dziewczyna. I wreszcie nareszcie nie jestem najmniej poinformowaną sierotką w firmie
Jutro idziemy wszystkie 5 na piwo. W końcu.
Dziś dieta do bani.
śniadanie: 2 pajdy z serem, pieczarkami i pomidorem na ciepło
obiad: kanapka z indykiem i warzywami, sernik
kolacja: sałatka z papryki i pomidora, 2 parówki.

napoje:
litr wody
zielona herbata
2 czekolady na gorąco
2 cole light


ALE RANO ćWICZYłAM TROSZECZKę

i siedziałam w pracy ponad 10h!!!

cola light pychota

biedactwo, nieźle Cię tam męczą, 10 h... i pewnie jeszcze zapiernicz był?

dietą się nie przejmuj. fajnie że wreszcie idziecie na piwo no i że nie jesteś już najmniej poinformowana

zapomniałam, że zjadłam jeszcze banana i jabłko

Zdycham.
Jest mi niedobsz, a wcześniej nawalała mi głowa (prawie ją sobie odgryzłam), zjadłam ibuprom, popiłam colą light... Myśli różne, ale generalnie najchętniej wstałabym i udałabym się do mieszkania, a w nim prosto do wyra. Bo do tego wszystkiego nie mogę się od rana dobudzić.
W pracy nuuuuda. Siedzę i nie mam zupełnie nic do roboty. Wezmę się za pisanie bloga. Zawsze to jakoś szybciej czas minie.

Jedzonko:
śniadanie: miseczka musli
2. śniadanie: nie wiem jak to nazwać, w polsce też to jest, taka słodka bułka-warkocz, ogromna, tu sie to nazywa Butterzopf. Pół tego ustrojstwa wsunęłam. Do tego gorąca czekolada
obiad: kanapki z serem i pomidorem, zielona herbata
no i przy tym wszystkim cola light.

Idę po butelkę mineralnej Trzeba uzupełnić płyny przed wypadem na piwko

nie zdychaj mi tu kochana! mam nadzieję, że czas zacznie szybko lecieć

na forum zawsze)
Kurczaczki, ja już w zasadzie nie jestem na diecie, ale tak sie przywiazałam do was, że lubie tu zaglądać. Szkoda tylko, że tak mało osób mnie odwiedza. Ty, Beatko, jesteś za to moją najwierniejszą czytelniczką całuski za to:***

haha no bez przesady, najwierniejszą? ale za całuski bardzo dziękuję

sugerujesz, że zamierzasz mnie opuścić?

to fakt. do forum mozna się bardzo przywiązać. jak wstaję rano to zaczynam od odpalenia kompa, idę się umyć, robię sobie śniadanko i siadam z nim do forum, zeby zobaczyć co tam u Was

miłego wieczoru, Felicjo

ja się póki co nigdzie nie wybieram także nie opuszczę :P