Dobra skoro nie dam rady jutro to ide na pierwszy ogien i się raportuje wiec:
1. Dieta - masakra, kompletnie w tym tygodniu nic nie zrobiłam co byłoby zgodne z wytycznymi mojej diety.
2. Ruch - akurat tutaj wiecie jak to ze mna jest ruchu zero (tak będzie co tydzień wiec chyba ten punkt sobie daruje hehehe)
3. Co zrobiłam dla siebie - no i tutaj o dziwo mogę napisac pare słów, kupiłam sobie kilka fatałaszków przez internet (nie pamiętam kiedy robiłam takie zakupy dla siebie i dobrze mi z tym hehehe), miałam małe domowe spa w srodę czyli kapiel, balsamowanie itp.
Założenia na przyszły tydzień:
1. Dieta - zacząć od nowa jeść zgodnie z ze stroną smak zdrowia, piec chleb samej, zero słodyczy, zero słodzonych soków (bo napojów gazowanych nie pijam), zero podjadania miedzy posiłkami
2. Ruch- jak pisałam wyżej nie wypowiadam się bo nie ma sensu
3.Dla siebie - jeden wieczor domowego spa
Dobra nie wiem czy tak to ma wygladac ale ze jako pierwsza robie to nie miałam innego pomyślunku (oczywiście jak już ustalicie jedna wersje to się dostosuje )
Zakładki