-
witam
jakiś czas temu miałam podobne problemy z włosami. paznokcie mi się strasznie rozdwajały. Zaczęłam brać wyciąg ze skrzypu. Regularnie. Teraz mam spokój. a o paznokcie niedawno znajoma mnie zapytała czy to są napewno moje a nie tipsy!!!!
Biorę też przez cały czas po 1 tabletce chromu organicznego.
Naprawdę polecam te preparaty.
pozdrófkaa
-
Kobietki Drogie!!!
Ja też od dziś zaczynam- jak ostatnio weswzsłam na wagę dostałam ataku bezsenności-waże 70 kg, a jeszcze w czerwcu było 63 kg przy wzroście 170 cm!!Co najgorsze całe wakacje jeźdxiłam po 50 km na rowerze i ruszałam się dużo. Myślicie, że źle dopbrane tabletki antykoncepcyjne mogą być przyczyna tak drastycznego tycia? Mam wizytę w centrum leczenia otyłości dziś o 18.00( na pewno popzbędę się pieniędzy, a co do kilogrmówzobaczymy...) Znacie jakąś dobrą dietkę? Chętnie poczytam jakieś opinie na temat odchdzania i n ajlepszych metod POzdrowionka
-
hejo hejo laski
czy wiecie co ja dzisiaj zrobilam?? nie wiecie, pewnie ze nie wiecie, az wtyd sie przyznac ZJADLAM CALA PACZKE DELICJI tzn cala bez dwoch, co za wstreciucha ze mnie a stalo to sie tak ze moj Krzysio zdawal dzisiaj egzamin na prawko a ja bylam taka zestresowana ze chyba bardziej niz on i poooszlooo
co za wstyd !!!! (uprzedzam pytanie mowiac ze Krzys nie zdal na placu, co za zdziercy z tych egzaminatorow bleeeeee tylko kase ciagna)
co do wlosow ja na szczescie nie mam takich objawow jaka szope mialam taka mam a jest spora afro jak trzeba ale mysle ze skrzyp polny to jest dobra rzecz, fajna tez jest taka maseczka na wlosy z nafty mozna kupic w aptece tylko ze strasznie smierdzi, ale da sie wytrzymac
mayyko ty masz na drugie leń a ja obżartuch, latwiej mi sie zmobilizowac do cwiczen bo je lubie niz do tego zeby sie powstrzymac od jedzenia pierwsze dwa tygodnie to byl raj na ziemi nie dosc ze cwiczenia to rygor w odzywianiu i czulam sie przewspaniale, a teraz robi sie coraz gorzej i obawiam sie ze w poniedzialek bede wazyc wiecej a nie mniej ciagle mam na cos ochote, w domu to jeszcze luz bo mi wstyd przed domownikami ze nie trzymam diety ale jak gdzies wyjde np tak jak dzisiaj to sie robi nie do zniesienia uch musze sie na nowo zmobilizowac
okej pozdrawiam wszystkich trzymajcie sie cieplo i diety
-
Witam !!
MAYYKA gdybym miała taką krzepę to teraz nie zmagałabym się z nadprogramowymi kilogramami . Chodzę na fitness , ale nie jest tak słodko, czasami nie mam chęci wyjść z domu, a później, już w progu klubu mam "banana" na twarzy , miło jest spotkać się z kobitkami- w grupie jest raźniej i do tego ta satysfakcja,że pokonuję swoje słabości.To taka moja rozrywka , oderwanie od codzienności- pracy, obowiązków domowych. Ćwiczę 4 lata , a mimo to moja waga zmienia się jak w kalejdoskopie, w sumie wróciłam do wagi początkowej, z tym,że np. 2 lata temu ważyłam 59 kg.
Bo to jest tak : chudniesz, chudniesz i wszyscy zaczynają się zachwycać, że zeszczuplałaś, że jest superrr, a później jesteś juz tak pewna siebie,że myślisz "he.. teraz już nie utyję, jestem taka mądra.." i w swojej zuchwałości i pewności siebie przestajesz kontrolować jak jesz i co jesz. A później to już z górki...kilogramów zaczyna przybywać, a ty myślisz sobie..."e spoko , dam sobie radę -schudnę". I pewnego dnia budzisz się z ręką w nocniku ....
Chciałabym już nigdy nie obudzić się z tą ręką w tak mało atrakcyjnym miejscu
Póki co trzymam się....ale to początek długiej drogi.
Pozdrawiam Was wszystkich.
TRZYMAJMY SIĘ!!
-
HEJKA !!!
Jak sie dziś macie ?
Jak miną dzionek ? Pewnie na ćwiczonkach i potrawach light.
U mnie wszystko jest O.K. Wsuwam zupke z kapusty i udaje, że jest smaczna.Bardzo lubie kapuste szczególnie zasmażaną i najlepiej z mięskiem.......................ech......
Moja zupka nawet nie stała przy zasmażce i mięsku.........................................
MARTYNKA jak tam Twoja zupka ? A ciateczkami się nie przejmuj , pewnie i tak z powodu stresu już je spaliłaś , a jeśli nie, to przypomnij sobie o karneciku na siłownie.
Przykładem to My nie świecimy.Leń i obżartuch !!!!!!!!!
Trzeba w końcu coś z tym zrobić !!!!!!!
MAJAKA 2 udało Ci się wykonać normę , czyli 50 brzuszkow (na początek ) ?
Moja dzidzia też właśnie zasneła.Chata nie wymaga wielkiego sprzątania, obiad prawie gotowy, więc może i ja poświęce tę chwilę "wolności" na wysiłek fizyczny.
RENIA 19 ja też mam mały problem z włosami.Ostatnio zakupiłam HUMAVIT są to tabletki z drożdzy piwnych. W swoim składzie zawierają :
> białko,tłuszcz,wit B1,wit B2,wit PP,fosfor,potas,wapń,magnez i mangan.
Jedna tabletka zawiera 3,5 kcal., więc można uznać ze są dietetyczne.
Mają zastosowanie w :
> stanach zmęczenia i osłabienia,zajadach,łojotoku,łamlliwości paznokci,nadmiernym wypadaniu wlosów.
> Pobudzają przemiane materii.
Efekty są widoczne po ok. miesiącu , regulnarnego stosowania.Jak na razie jestem z nich zadowolona.
Może też powinnaś pomyśleć o szamponie z czarnej rzepy, lub wyciągu i wsmarowywać we włosy.Śmierdzi ale działa.
Możesz też próbować wzmocnić włosy taką mieszanką :
> jedno żółtko + oliwa z oliwek + nafta kosmetyczna,jeśli masz jesne włosy to można dodać kilka kropel cytryny.
Taką miksturkę ,dobrze należy wymieszać na jednolitą papkę, następnie nałożyć ją szczególnie na skórę głowy i dobrze wmasować,pozostłą część papki natrzeć włosy.
Trzymać na włosach ok. pół godziny. Pamiętaj jakoś zabespieczyć ubranie, bo oliwa lubi ściekać.
Trzymajcie się cieplutko i .................................................. .........diety
-
MAGDUSIACH daj znać co u Ciebie ?
KIPICHA też kiedyś byłam w takiej poradni.Korzystałam z rad dietetyka który komponował dietę z produktów po które chetnie sięgałam.Obowiązkowo musiałam rozmawiać z psychologiem.Podobno otyłość to choroba psychiki.Jedni w czesie sytuacji stresujących sięgali po papierosa,alkohol,narkotyki, a inni po jedzonko.Ale nie czułam się tam dobrze , nie miałam wiele problemów, a tam byłam traktowana jak osoba uzależniona.Mieli też mini siłownie i cholernie przystojnego instruktora. To i nie opuszczałam zajęć ruchowych.Dobrze że mój mąż tego nie czyta.Chodziłam jeszcze do jakiegoś doktorka, ale nie mogę sobie przypomnieć do jakiego..............................
To stare dzieje.
Daj znać co Tobie zaproponowano.
Co do dietki to uważam że powinnać dobrać ją pod siebie, pod swoją wygodę, możliwości itp.
Większość z Nas korzysta z dietki 1000 kcal. ale dieta bikini , kapuściana i plaż południowych też tu się znajdzie.
Życzę powodzenia.
Trzymajcie się ciepło i................................................. .....................diety.
Pa................................................ ..............................................
-
U mnie Ok, nawet dzisiaj poćwiczyłam troszkę . Tak więc były brzuszki i był stepperek (10min), a także wymachy nóg na podłodze, gdy bawiłam sie z małym. Musiałybyście widzieć jego minę, gdy tak zaczęłam machać tymi girkami . Oczywiście nie namachałam się za długo, bo młody oczywiście koniecznie chciał mamę łapać za te dyndające nogi. W każdym razie śmiechu miałam co niemiara . Ale ogólnie jestem zadowolona z dzisiejszego dnia...
Dobra, idę spać bo łapie mnie jakieś przeziębienie - boli mnie łeb i mam ogromniasty katar.
Pa,pa! Do jutra!!!
-
a to znowu ja :P
co do zupki to jest fazie planowania ugotuje ja jutro a zjem dopiero w sobote (w sobote nie bede miala czasu gotowac) bo jutro ide na ten koncert a bycie "wzdeciuchem" na koncercie to nie to o czym marze wiec wole sluchac ostrzezen
w sumie i tak jestem malym wzdeciuszkiem bo popijam herbatke odchudzajaca ktora jakos tak na mnie dziala niefajnie ale przynajmniej nie mam problemow z zaparciami (nie lubie mowic o takich sprawach bo nie wszystkim sie to milo czyta wiec skoncze )
dzisiejszy dzien zakonczylam 32 minutami rowerku przed telewizorem i musze sie pochwalic ze jechalam caly czas w tempie powyzej 30 km/h ale to byl jedyny wiekszy wysilek dzisiaj, spalilam rowne 400 kcal czyli wiem przynajmniej ze pozbylam sie tych delicji
oki trzymajcie sie cieplo i diety mysle ze tego nie trzeba wam powtarzac po raz enty
-
No kobietki,widzę że wzięłyście się ostro za spalanie...........A nawet ćwiczycie z małymi brzdącami, aż miło poczytać.
Tak trzymać !!!!!!!!!!!!
Pozdrowionka.
Trzymajcie się cieplutko i .................................................. .diety.
-
Jestem, jestem, wczoraj miałam zaganiany dzień w pracy i mam z tego powodu strasznego doła, co prawda trzymam się mojej dietki, ale było ciężko.
Dzisiaj pewnie też nie będę miała za dużo czasu, ciągle Prezes coś chce.
Mam nadzieję że dam radę. Wczoraj musiałam zwolnić 4 osoby, potworne.
Co tam nasze problemy laski - że niby za grube jesteśmy - mamy co jeść. A te osoby które wczoraj zwolniłam, raczej w dzisiejszych realiach nie znajdą sobie pracy. Co zrobić takie życie, ale mi tak cieeeeeeeeżko.
A! Ja poprosze o opr. jeszcze ani razu nie ćwiczyłam od kiedy jestem na diecie.
Nie mogę się zmobilizować, jak to zrobić poradźcie.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki