Strona 8 z 19 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 183

Wątek: Trzeba coś ze sobą zrobić.

  1. #71
    Abby1way jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie



    Trzymam kciuki! Napewno dasz rade! Zwlaszcza,ze juz 2 kg schudlas

  2. #72
    swiatelko jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    malinko pewnie tu wiecej nie zajrzysz,ale i tak Ci napisze- nie masz sie co obrazac, tylko po prostu posluchaj dobrych rad. Jak sie chcesz odchudzac po swojemu i chcesz zeby cie ktos powspieral w marnowaniu sobie zdrowia, to faktycznie u mnie wsparcia nie znajdziesz. A to, ze juz nie rosniesz wzwyz, to nie znaczy ,ze sie nie rozwijasz. Chcesz schudnac? Spoko, zrezygnuj ze slodyczy, jedz duzo warzyw,jogurcikow, chudego mieska i rybek i innnych zdrowych rzeczy, pocwicz tyle,zeby ci wyszlo 1000 kalorii- schudniesz,dzieki zdrowemu zarelku poprawi Ci sie cera ,a dzieki cwiczeniom humor.

    pony robaczku moj i jak bylo na studniufce beze mnie? Wyszalalas sie? Spalilas miliardy kalorii na parkiecie i tyle samo wypilas w procentowych napojach chlodzacych?

    Jutro znowu do szkoly... buuu [/b][/u]

  3. #73
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez malina89
    Rozwijać zaczełam się bardzo wcześnie. Myslę , że spowodowane to było moją nadwagą.
    Od 3 lat nie rosnę.

    Szukałam tu wsparcia, ale widzę, że go nie znajdę..
    Cóż.. życzę sukcesów i wytrwałości
    Nie ma po co się obrażać. Nikt nie chciał ci zrobić przykrości. Przepraszam, ale jako mama trojga dzieci, mój syn Ignacy, jest w Twoim wieku, nie wierzę w to, że w wieku 12 lat miałaś 164 cm wzrostu i od tamtej pory nie urosłaś. Nie jest fajnie być nastolatką, której figura jeszcze nie jest kobieca, a przecież już nie jesteś dzieciuchem. Za moich czasów (nie było to znowu tak strasznie dawno, ledwie 35 lat mi stuknelo) piętnastolatki jeszce nie musiały udawać modelek i doświadczonych kobiet. Mogły nawet pograć w piłkę czy w chowanego... Przyglądam się mojej 15-letniej siostrzenicy i smutno mi, że tak wcześnie zaczyna się teraz gonitwa. Malino, mimo że socjologicznie dziewczęta szybciej się teraz rozwijają, to fizjologia ma swoje prawa i potrzebuje czasu.
    Pozdrawiam

  4. #74
    pony jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    MatkoJoanno bardzo mądrze to wszystko napisałas.
    MALINKO posłuchaj m ci możemy dać wsparcie , np. bedziemy ci wspierac w sporcie albo z ograniczeniem słodyczy, jednak niewesprzemy( przynajmiej ja) ciebie w głodowce . Jestes mloda i moim zdaniem wage masz dobra .
    Jak wam wogole idzie dziewczyny???
    ŚWIATEŁKO pewnie mi nieuwierzysz , ale nawet bezciebie bawilam sie swietnie
    Ale jestem pewna ze z toba to by bylo zajebieście .....
    Ja sie nawet ciesze , dośc powoli mi te kilogramy leca ale nie nażekam Zbliżam sie duzymi krokami do 67 ( ale jakos przekroczyc tej granicy niemoge) hehe
    Musze zaczac cwiczyc , ustalic sobie ze dwa razy w tygodniu jest to konieczne , bo sie normalnie denerwuje juz na samą siebie
    heh...to by bylo chyba na tyle , pozdrawiam was kochane i Malinko nieuciekaj od nas , paaaaaaaaaaaa

  5. #75
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Witaj Pony....ja tez chyba musze sie wziasc za cwiczenia...narazie jakos nie mam sily....kiedys cwiczylam ale teraz jakos nie moge sie zebrac....Dlamnie najlepszy jest basen i chyba zaczne chociaz od tego....Ja trwam na SB i jakos narazie wytrzymuje....Pozdrawiam

  6. #76
    swiatelko jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej dziewczyny.
    Malinka sie chyba obrazila... Ech weszlam ostatnio na nastolatki... i wiecie co? zalamalam sie... bulimia i anoreksja sie to forum powinno nazywac.

    POny kochana, ja sie w sumie nie mam czym chwalic, dzisiaj pozarlam wielkiego bialego posypanego sezamkiem precla... z jakies 250 kalorii... i na co mi to? nawet nie byl dobry
    ech...
    pozdrawiam wszystkich

  7. #77
    pony jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ludzie siemka
    Prosze o zwrucenie uwagi na mój beznadziejny kolor , cimny brązowy jak mój nastrój Kurde ciągle mysle ostatnio o tym że za wolno to wszystko idzie , że chyba juz zle sie odchudzam , ze powinnam mniej jeść.buuuuu
    Jak taki leniwiec jak ja ma zaczac cwiczyc?
    Powinnam jutro bo jest środa , ale w czwartek mam tyle sprawdzianów ( głupia wymówka bo i tak sie na nie uczyc niebęde) Heh....ciągle mam swoje kilosy , one mnie chyba pokochaly
    Ale sie wyżalilam , może teraz bedzie latwiej. Jak pod koniec tygodnia waga mi niepokaze 67,0 to ja wywale
    Pozdrawiam cie SWIATEŁKO moje kofane , Stella dzieki bardzo że do mnie zagladasz , i gratuluje wytrzwałości

  8. #78
    danusiak jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej mam nadziej że moge sie do was przyłączc....ech mam do zrzucenia 10kg i to jak w najszybzym czasie.....czemu? bo nie moge na siebie patrzec wszecdzie te faldy tłuszczu czuje sie źle
    jak zacząc??? już od dwóch dni ograniczam jeszcenie i robie pare brzuszlów....ale jak to zrobić zeby wytrwac?? jakies sposoby na za=bicie cholernego głodu??
    pomóżcie prosze, z góry dziekuje

  9. #79
    anetkaaaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czy moge do was dolaczyc???,jestem 5 dzien na diecie cambrigide i dzis mialam kryzys,bylo mi slabo,do tego ciagle jestem glodna((,niech juz skoncza sie te 2 tyg i bede mogla zaczac diete mieszana.ech jak ja tesknie do normalnego jedzonka,ale musze schudnac tak postanowilam i nie moge sie poddac ,ciesze sie ze znalazlam ta strone bo z wami bedzie mi razniej i wiem ze jak cos podtrzymacie mnie na duchu))

  10. #80
    pony jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    WITAM ANETKE I DUNASIAK
    Ja sie bardzo ciesze ze sie przyłanczacie i mysle ze inne dziewczyne tez niebedea miły nic przeciweko. Anetko widze ,że ty juz troche stracilas i wogole to ja tez zaczynałam od 72 prawie 73. I teraz tez mamy podobna wage
    Dunasiak ale czy napewno oplaca sie szybko skoro to wszystko potem sie moze nadrobić z nadwyżka??Osobiscie zadnych sposobow na zabicie głodu innych niz woda to nieznam. Troche mi juz ta złosc od wczoraj przeszla , ale zafajnie to nie jest.
    Pozdrawiam wszystkie nowe i stare forumowiczki na tym topicu , trzymajcie sie papaa

Strona 8 z 19 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •