Wątek: Ciąg dalszy odchudzania Laluni -7kg do końca...

Hexija, na chcicę na słodycze to chyba lepszy byłby chrom... Tylko żeby zadziałał, to musisz go brać conajmniej 2 tygodnie. Ja biorę od 21 dni i już mnie tak do czekolady nie ciągnie Poza tym pomaga świadomość, z czego są takie pyszności - jak spobie pomyślę, że taka niewinna tabliczka czekolady zawiera ok. 40% TŁUSZCZU i 40% WĘGLOWODANÓW, co stanowi koszmarną kombinację, którą organizm od razu zamienia w TŁUSZCZ, to mi od razu przechodzi ochota i jem owocki

Hexija - znam to skądś... no cóż...

no to wróciłam do Was
najpierw się pochwalę, dzisiaj waga pokazała 65 kilo, co znaczy, że pierwszy etap odchudzania już za mną
od poniedziałku zaczynam dodawać 1oo kcal i tak co tydzień następne aż do 18oo-19oo

no dzisiaj coś kiepsko mi dieta idzie, zresztą wczoraj też nie najlepiej
ale od jutra postaram się już ładnie liczyć, tak żeby do końca tygodnia pojechać na 15oo

Hexija: ja też jem słodycze i chudnę
dzisiaj na przykład ogromniastego Magnuma wszamałam
pamiętajcie, że czekolada poprawia humor bez niej się nie da

zjadłam ok. 900kcal

Hexija, mnie do słodyczy wcale nie ciagnie, oczywiscie, wiecie co robie jak wchodzę do duzego supermarketu, ja wcale nie omijam regałów z czekoladami, ale idę i oglądam - mój ojciec sie mi dziwi ja poprostu idę i patrzę na chipsy, batony, cukierki, czekolady - nie moge spróbować to choć popatrze
oczywiscie jak oglądam reklamy, czy jak wyobraże sobie smak np bounty
ciagnie, ale jakoś tak sie zablokowałam, ze nie zjem
mnie ciagnie do normalnego jedzenia

Ja też jem, ale nie wszystko naraz, a tak własnie pomyślałam, że fajnie byłoby to wszytsko dostać naraz, tu i teraz
Mogłabym tak siedzieć i jeść
Ja też słyszałam o chromie, ale podobno nie działa, pewnie działa tylko nie na każdego
Lepiej zjeść czekolade, niz chipsy, i cukier jest Nam potrzebny, a gorzka czekolada jest chyba najzdrowsza ze wszystkich słodkosci
Ale w granicach rozsadku

agassi- witam spowrotem i GRATULUJE
no i zazdroszcze
super, ze już osiagnełaś cel, 65kg, ładny wynik
ja też miałam takie załozenie, ale teraz jednak chcę wiecej, jeszcze przez wakacje sie poodchudzam bo bardzo chcę, pojechać nowa, odmieniona do szkoły w październiku

Zamieszczone przez agassi

no to wróciłam do Was
najpierw się pochwalę, dzisiaj waga pokazała 65 kilo, co znaczy, że pierwszy etap odchudzania już za mną

Agassi a teraz mi się pochwal ile czasu zajęło Ci schudnięcie tych 11kg, czy miałas zastoje i jaką formę (formy) ruchu wybrałaś:>?
proszę to dla mnie ważne

pozdrawiam serdecznie papa :*

Dzięki dziewczyny.
Mnie właśnie wcale nie ciągnie do tłuszczu, itp. tylko do węglowodanów i stąd te słodycze. Jednak jakoś tam cały czas chudnę, a że wolno, to trudno.
Piszcie, koleżanki, piszcie, zawsze to motywuje. Choc ostatnio chciałam rzucić to wszystko! Bo często oszukuję sama siebie. Jem i jem a udaję, że jestem na diecie.
Wiem jednak, że gdybym przestała, to raz mi wrócą ze 3-4 kg i zaraz się zrobi 70-tka.

MUSZE WIĘC SPAŚĆ DO 59. KTO ZE MNĄ??
Nadal moim problemem jest biust, którego szukam z lupą i brzuch (jak piłka plażowa ). Niestety absolutnie nie chce mi się ćwiczyć.

Dziewczynki, gdzie jedziecie na wakacje/urlopy????
WAKACJE!!! Jak miło nie chodzić do pracy!!!!!





za wakacje

Hexija, chyba jesteś nauczycielką
skoro w wakacje nie pracujesz..

Broń Boże nie zaprzestawaj diety
Kto bedzie mnie wspomagał i wspierał?
Najważniejsze, ze chudniesz Wolno, wcale nie oznacza źle

Ja już po śniadanku, wyczytałam, ze na śniadanie powinny być węglowodany, na obiad białko + tłuszcze, a na kolacje samo białko, ktoś sie stosuje?
Wogóle chcę jak najwiecej białka wprowadzić w moja dietę, bo podobno najszybciej sie chudnie

Na śniadanko były już węgle

Mam bardzo pracowite wakacje
Muszę napisać 2 rozdz, z pracy licencjackiej
Od 18 lipca, mam 3 tygodnie praktyk w UP,
a potem moze się uda pojechać nad Bałtyk, ja niestety z rodzicami
i czekam do sierpnia na wynik z tego certyfikatu

Zamieszczone przez laluniaa

Broń Boże nie zaprzestawaj diety
Kto bedzie mnie wspomagał i wspierał?
Najważniejsze, ze chudniesz Wolno, wcale nie oznacza źle

Dobrze. To było chwilowe załamanie.
Ale brak mi silnej woli. NAJBARDZIEJ cieszę się, ze jednak chudnę. Wolno, ale do przodu.
Piszcie, piszcie, piszcie.
Miłego dnia!

mhm.... uwielbiam gotować robic pyszne galaretki, piec, smażyć...
jakoś wytęrzył mi się "smak" wizualny



idę się wykąpać, potem zrobie sobie twarozek z jaogurtem, rzodkiewką oraz szczypiorem

a wieczorem idę na sok jabłkowy

piwo nietstety zbyt kaloryczne a takie zimne z sokiem ... mhhhhhh pycha :P

jaki alkohol można pić? podobno lepiej wódke, niż piwo
zastanawiałam sie na drinkami, ale tam dodajac to wszystko, też pewnie dużo wyjdzie... ile średnio ma taki drin?