Strona 12 z 35 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 350

Wątek: Ciesze sie ze jestem z wami znowu !

  1. #111
    qqrq5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja się nie umiem przemóc do picia wody Nie trawię jej

  2. #112
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    Ludzie jest !!!Nareszcie moja waga ruszyla , chociaz tak mi opornie dieta szla, ze juz myslalam , ze dam sobie na jakis czas spokoj . Nareszcie !! Jeszcze dwa kg i koniec !!
    Pa kochane!

  3. #113
    szane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    HEJKI GRATULUJĘ

    No to zostało nam do końca podobnie , tobie 2 , mnie 20
    dwójka się zgadza NO NIEEEEEEEE

    szane

  4. #114
    Awatar Aia
    Aia
    Aia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    3,056

    Domyślnie

    A ja chcę 12 kg w dół, też jest dwójka!
    U Andzi napisałam więcej, więc tutaj dam tylko cynk, że jestem z Wami, właśnie kończę duży kubek PU'ER Yunnan (swoją drogą bardzo polecam tę herbatkę, właśnie tę konkretną, kupiłam ją w aptece, jest w takim żółto-brazowym opakowaniu, w saszetkach, oryginalna chińska. Nie jest strasznie droga (około 4 zł) i nie ma końskiego posmaku charakterystycznego dla czerwonych herbatek). A teraz zrobię sobie śniadanko - musli z wkrojonym bananem (sniadanko musi być fest! ), a na drugie czekają dwie tycie kromki razowca posmarowane twarożkiem z chudą wędlinką, ogórasem i rzodkiewką).
    A jak u was dietowo?....
    Sibko! Jesteś moim idolem, skoro weszłaś w spodnie nr 38, wielkie brawa!...Ja noszę 42.......
    Szane, gratuluję kolejnych zgubionych kilogramów, Ty też mi imponujesz optymizmem i wytrwałością (umiesz nawet mając lekkie dołki trzymac się diety, to wielka sztuka!).
    Buźka!

  5. #115
    qqrq5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dla mnie marzeniem jest choćby rozmiar 40, bo 42 czasami jest za male

  6. #116
    Awatar Aia
    Aia
    Aia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    3,056

    Domyślnie

    qqrq, ja też czasami sięgam po większe rozmiary, niż 42.... Ale zrzucam to na karb pokieranej numeracji, a nie moich parametrów.... Ale nie ulega wątpliwosci, że mam wałki tłuszczu, a marzy mi się jędrne ciało.....Więc koniecznie dzisiaj idę na siłownię. Tylko dziewczyny powiedzcie mi, jak mam jeść kolację, skoro obiady mam zwykle około 16, siłownia o 18, ćwiczę około 1-1,5 h, więc mogę jeszcze zjeść jakiś jogurt około 20?....Bo obawiam się, że jak tego nie zrobię, to około 22 rzucę się na lodówkę (co miało miejsce w zeszły czwartek)....Więc uprzejmie proszę o rozgrzeszenie mnie z późnych, ale lekkich kolacji dwa razy w tygodniu (na razie...).

  7. #117
    qqrq5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aia no pewnie, że możesz a nawet musisz. Jeżeli dzień kończysz wysilkiem powinnaś coś zjeśc dlatego, że dopuścić do spalenia mięśni, które wcześniej tak katowałaś na silowni. Zjedz coś węglowodanowego, czyli np jogurt

  8. #118
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    Aia- to zalezy czy zjedzenie tego jogurtu nie otworzy drzwiczek(jak to ktos ladnie okreslil) i nie pochonie sie potem jeszcze innych rzeczy.Ale sie ostro wzielas ! A z tymi numerami to jest pochmerane , bo ja zarowno wczodze w 38 jak i w 42(troche za luzne w pasie ale nie spadaja), to chyba zalezy od kraju gdzie byly szyte . W stare 38 ktore wygrzebalam w pawlaczu ledwie sie dopielam , wiec chyba jeszcze duzo mi brakuje Niemniej nie zamierzam schodzic ponizej 58 kg bez wzgledu jaki to bedzie rozmiar .
    Pa - lece z psami do lasu! Dzis mam jeszcze wolny dzien a od jutra znowu do pracy

  9. #119
    Awatar Aia
    Aia
    Aia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    3,056

    Domyślnie

    Uff, dzięki za rpzgrzeszenie kolacjowe....
    Ja dzisiaj w pracy, ale też zaraz uciekam, bo nic pilnego nie mam, zaczyna się jutro. Ale dopóki jestem, bardzo ślicznie Was proszę o propozycję czegoś lekiego, szybkiego i smacznego do zrobienia na obiad. Dodam od razu, że najbardziej uwielbiam pierś kurzą podsmażoną na patelni ( na 1 skrupulatnie odmierzonej łyżce oleju ) z mrożonką warzywną, ale ostatnio ciągle to robiłam i moje chłopaki mają już chyba dość (ja nie... ). A że nie cierpię robienia dwóch obiadów, więc chcę, aby wszyscy jedli to samo....Może jakiś pomysł na rybę?....Mam zamrożone filety, a nidgy nie piekłam w folii. Jakieś sugestie?...

  10. #120
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    No teraz to moja odpowiedz ci sie na nic zda, bo pewnie jestes nie tylko po obiedzie ale i po kolacji.Ale i tak na nic bym sie nie przydala bo ogolnie jestem noga kulinarna do kwadratu. Wiekszosc moich potraw albo opiera sie na pol produktach albo jest bardzo prosta do wykonania jak np.sznycel wolowy czy piers kurza a do tego wlasnie mieszanaka warzywna hortexu albo sos knura(takie ze sloiczkow jak np.hiszpanski).Prawie nie uzywam przypraw i nie nawidze pichcenia jako takiego , czyli wszystko co da sie zrobic w ciagu 15 minut jest w moich mozliwosciach.
    Zaraz postaram sie policzyc dzisiejsze kalorie , ale pewnie troche ich bylo.Nic tam -pracy tez troche bylo. Pa pa dziewuszki!Do jutra !

Strona 12 z 35 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •