-
Za to ja chcialabym mieć tego faceta, heh
Ajjj... mam takie momenty...na początku powiedziałam sobie , ze spoko, dam radę narazie żadnych osobników płci męskiej - trzeba odpoczą
(chociaż to chyba bylo bardziej przekonywanie siebie a nie postanowienie
) . Jednak teraz coraz bardziej zaczyna mi Go brakować
tymbardziej , że święta, taki okres..rok temu było cudnie
a w tym...będę mogła jedynie powspominać. Tymgorzej , że na święta przyjeżdża do domu i świadomość , że jest tak blisko jeszcze bardziej przytłacza.. no ale nic to... trza bedzie przeżyc
W końcu święta trwają tylko 2 dni - więc tak jak z dietą - trzeba będzie się jakoś przekulać
No dobra, kończę wątek "klubu złamanych serc" bo to chyba nie ten adres, hehe
Co do odchudzania, Dziewuszki, tez jestem zadowolona. Wczoraj wieczorem przeglądalam swoją szafę z ubraniami i wpadły mi w rękę moje czarne biodrówki...ze strachem, ale postanowiłam je przymierzyć
i szok
Normalnie dopielam się
czego nie mogłam zrobić chyba od czerwca
Co prawda narazie jeszcze nie będę w nich pomykała, bo fakt - dopielam się... ale do tego aby idealnie leżały to jeszcze troszeczkę
Jednak dla mnie to kolejna motywacja..w końcu jakieś widoczne efekty.
Potem przejżałam sie w dużym lustrze (kolejny, zawsze dla mnie nieprzyjemny moment) i też muszę przyznać , że nieźle. Ćwiczenia naprawdę dużo dają
Hmm.. wiadomo, że to wszystko to dopiero początek, bo do celu jeszcze kawałek został, ale za to jaki kopniak na przyszlość
pozytywny kopniak
Tak więc byle do przodu
:P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki