==========
Siemano. :D
Jestem nowa. Ale okazało się, że zarejestrowałam się już wcześniej. xD

Nigdy nie przypuszczałam, że założę swój własny wątek na takim forum.
Mimo, że mam 15 lat to doszłam już do sporej wagi - dzisiaj już ważę *tadaaa...* niecałe 77 kg (największa waga w życiu!) przy wzroście 167 cm. :/

Tłuszcz ten zgromadziłam przez moje całe, długie(xD) życie, a właściwie to kiedyś nie byłam taka gruba. Czuję się trochę spora tutaj na forum, bo wiele z Was jest ode mnie chudszych (pow. 20 kg), ale z tym dam radę, bo zrzucę. :D

Mój pomysł na schudnięcie jest, wydaje mi się, bardzo prosty.

Na pewno nie mam zamiaru np. ograniczać się do 1000, 1200 kcal(edit: a jednak:P, ale nie zliczam kalorii jak szalona, ale około 1200-1300 kcal jest), które są tak niezwykle tutaj popularne.


Będę(a właściwie od przedwczoraj zaczęłam) zdrowo jeść, tzn.; żadnych fastfoodów, słodycze tylko gdy będzie ważna okazja, dużo warzyw, chude mięsa bez wymyślnych panierek, drób bez skóry, jarzynowe nie zabielane śmietaną zupy(jak już to jogurtem:P) i takie tam bzdety ogólnie.

+ Oczywiście sport. Bez sportu nie ma bata, chcę się na nim skupić(i to pisze osoba, która niedawno leżała przed telewizorem z paczką chipsów). Czyli: Co jakiś czas biegi truchtem, których nie lubię, ale mam zamiar przyzwyczaić. Do tego dochodzą brzuszki(18 sty- jednak może jakieś inne udoskonalone), skakanie na skakance i etcetera(26 lut - aktualnie orbitrek). :P
+(edit) Picie czerwonej herbaty pu-erh ^^.

Muszę przyznać, że nigdy się nie odchudzałam, to pierwszy raz.

Jednego dnia podejmowałam tylko decyzję "chcę schudnąć" i na pożegnanie zjadałam hamburgera w mcdonaldzie, a drugiego dnia niby diety kupowałam pełno chipsów i czekolady w sklepie. Bezsens.

Trzeba wreszcie się pozbyć niepotrzebnych kilosów i dać radę z jedzeniem. ;p

To na tyle, wspierajcie mnie, bo czasem brak mi motywacji...
Ciekawe czy ktokolwiek się mną zainteresuje. xD

21 sty - waga jaką chcę osiągnąć to ok. 55, 53kg i będzie ok ^^.