Wątek: Akcja Samoakceptacja xD

Hmm... Powiedzmy, że wezmę 125g i usmażę na oleju [90kcal]. To ile liczyć?

[wiem, że niezbyt zdrowo ]

niew sadze, żeby cały olej wsiąkł w pierś. ale na bank będzie 152,5 z samej piersi +- 90 z oleju. a pierś policzyłam 1,25 * 122

ja zawsze pieke piers w folii i licze 145
a co do tej akszki to slyszalam ze niezbyt smaczna ale co kto lubi
wole fitelle :P ale nie moge jej dostac u mnie w miescie

Właśnie pierwszy raz kupiłam tą kaszkę na spróbowanie. Zobaczymy :P

Ja też ostatnio kupiłam tą kaszkę, tyle że moja siostra ją zjadła Jej nie smakowała, ale mi owszem, bo spróbowałam Bananowa jakby co Całkiem smaczna, ale wolę i tak i tak zwykłą manne

Ja wole takie kaszki dla małych dzieci .

Spróbuję jutro na śniadanie już nie mogę się doczekać.
Ja już po obiedzie. 1000 na koncie. 400 do wykorzystania. Hmm. Myślę właśnie nad podwieczorkiem i kolacją...
Hmm. Na kolację może jajko + 1/2 bułki '7 zbóż' To by było jakieś 220kcal. A na podwieczorek... nie mam pojęcia. W sumie nadal mam kupe ciastek w domu, ale nie mam jakoś specjalnie na nie ochoty.

to dobrze, z enie masz ochoty

Przynajmniej raz...

Ech. Muszę podliczyć... Nie musicie tego czytać bo te moje wpisy stają się nudne :P

I śniadanie:
- 1/2 bułki [100]
- danio [167]

II śniadanie:
- jabłko [90]
- kaszka [188]

Obiad:
- ok. 125g piersi z kurczaka smażonej na łyżce oleju [200]
- ok. 60g ryżu [210]

Podwieczorek [to raczej podwieczorek nie był, a podjadanie ]:
- jabłko [70]
- łyżka ryżu [35]
- łyżeczka dżemu [20]
- 1/2 łyżeczki puchatka [10]
- 25g twarogu [30]
- 50g jogurtu naturalnego [30]

W sumie: 1150. Uf. A już myślałam, że przez tą cholerną podwieczorkową bełtaninę będę musiała zjeść co innego na kolację...