Strona 9 z 99 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 59 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 981

Wątek: I cel - 1 kwietnia - 50 kilo.

Mieszany widok

  1. #1
    Guest

    Domyślnie

    Dzisiaj niedziela. A wszystcy wiedzą, czym jest dla PERwerSa niedziela Miarka i waga poszły w ruch, i tak:

    Waga: 57 kg
    Wymiary:
    talia - 71cm
    pępek - 79cm
    pod biustem - 76cm
    biust - 90cm
    biodra - 92,5cm
    tyłek - 96,5cm
    uda wysoko - p. 57,5cm; l. 57cm
    uda w środku - p. 54cm; l. 54cm
    uda 5 cm nad kolanem - p. 45,5cm; l. 45,5cm.

    Wszem i wobec oświadczam, że centymetry poleciały, a znajoma z internetu, z którą się wczoraj spotkałam, stwierdziła, iż "nie mam się z czego odchudzać". Hmm... Zastrzeliłam ją stwierdzeniem, że chcę jeszcze 10 kilogramów schudnąć. :P

    Zakupiłam graham, i mogę się pochwalić nareszcie NORMALNYM śniadaniem. Znaczy sycącym.

    2 kromki grahama (150kcal)
    30 dag serka Bieluch (35kcal)
    dwa małe plasterki polędwicy drobiowej (30-40kcal)
    kilka plasterków pomidora (20kcal)

    O 13 wszamałam 15 małych chipsów. Myślę, że mi się należy. Nawet 10g to nie było. Paczuszka miała 8dag, a myślę, że zjadłam 1/25 z tego I dumna z siebie jestem, że tylko tyle. Czyli jakies 40-50kcal.

    Przed chwilą wypiłam 300ml zupki Gorący Kubek borowikowej. 100kcal

    O 16 zjem pewnie troszkę kurczaka z rożna, zalegającego w lodówce.

    Pozdrawiam, i zyczę wszystkim sukcesów!
    :***

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    Obiad:
    Gorący kubek borowikowy (100kcal)
    kurczak z rożna (180kcal)

    Podwieczorek:
    jajko na twardo (90kcal)

    Kolacja:
    kromka grahama z serkiem Bieluch (110kcal)
    żurek (100kcal)

    Dieta 1000 kcal jest piękna.

    Dziewczyny, błagam piszcie.

  3. #3
    Myszka1990 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej Koffana :* Widze ze z dietka idzie Ci wprost wysmienicie .Nawet nie wiem czy nie za malo jesz! Zycze powodzenia bejbe

  4. #4
    Motyleq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobra -ja sie zlituje i coś napisze :P
    Nien o oczywiscie zart
    Jak dla mnie to dzisiaj super odzywianko mialas - duzo bialka i takich zdrowych rzeczy takze ok chociaz ja tez do tych goracych kubkow i tego typu dan nie jestem pozytywnie nastawiona bo syca, ale wiedzej szkodza niz daja poztyku!!
    A jak tam cwiczysz cos ? bo o tym nie ma ani slowa ..

  5. #5
    Guest

    Domyślnie

    Mało to ja JADŁAM. Teraz śliczniutko mi tysiaczek wychodzi i jestem objedzona.
    Ale jak sie zalega w chałpie, to sie myśli o jedzonku. Szkoły, szkoły potrzebuję!!

  6. #6
    Guest

    Domyślnie

    Właśnie, co do ćwiczeń. Brak chęci. No, cóż, ale mi przypomniałaś Motylq. Chyba sie zmobilizuję, włącze kochanego Green Day i poćwiczę.

    Pozdrawiam, bo mnie tata wygania z kompa.

  7. #7
    Collien jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Byłam ostatnio na siłowni i moja koleżanka powiedziała mi, że tłuszcz zaczyna się spalać dopiero po 30 minutach ćwiczeń. Naprawdę??
    Ja nie ćwiczę w domu, a powinnam zdecydowanie.
    Pozdrawiam

  8. #8
    Luzia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-02-2005
    Mieszka w
    Lubin
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej, hej:**
    PERwerS jestem tu pierwszy raz, ale cos mi sie zdaje ze jednak musze to zmienic i bywac czesciej Moj problem to tez bardzo maly zapal do cwiczen..
    no i ja tez juz chce szkooooleee!!

    a zeczywiscie dopiero po 30 min sie tluszczyk spala..

  9. #9
    Guest

    Domyślnie

    20-30 minut. Tak czytałam/słyszałam Collien. Mi też się siłownia marzy, ale chyba w mojej "wiosce 17-tysięcznej" nie ma tego cudu. Szkoda
    Luzia - nareszcie świerza krew . Żart, oczywiście. Witam, dziękuję za odwiedziny. Tam *wskazuje gdzieś w lewo* jest miękki fotel. I pisma na temat odchudzania

    No to tak. Moje (jak narazie) dzisiejsze żywienie:

    Śniadanie:
    dwie kromki grahama (140kcal)
    1/3 serka wiejskiego 3% Piątnica wymieszanego z łyżką dżemu niskosłodzonego wiśniowego (70kcal)

    Obiad:
    25dag brukselki (90kcal)
    gulasz z indyka (250kcal)
    sałata z cebulą i sosem (50kcal)

    Jak narazie 600kcal. Idę z koleżanką do miasta, potem na spacer. Wrócę pewnie po 18:00, to zjem coś podobnego jak śniadanie.

    Pozdrawiam wszystkich :**

  10. #10
    Evene jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja z kolei w mojej 8- tysiecznej wiosce mam silownie i to pod nosem, ale z niej nie korzystam. Zapalu do cwiczen w ogole nie mam i wiem, ze miec nie bede. NA poczatku i owszem - cwiczylo sie, ale teraz? Jakos nie mam sily, checi i czasu
    pozdro!

Strona 9 z 99 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 59 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •