Strona 211 z 663 PierwszyPierwszy ... 111 161 201 209 210 211 212 213 221 261 311 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,101 do 2,110 z 6624

Wątek: odgrubianie to w Nowym Roku wezwanie

  1. #2101
    Awatar Aia
    Aia
    Aia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    3,056

    Domyślnie

    Krysialku, wygrzewaj się i odpoczywaj! Mam nadzieję, że dzisiaj już lepiej?...A jak nie przejdzie, to leć do lekarza!
    Na jaki kolor malowaliście mieszkanie?...Mnie też to czeka. Mam dość ciemny pomarańczowy (wpadający w rudy), ale już poplamione (synuś i psina) i trzeba odświeżyć. Aż drżę na myśl o tym, bo czeka nas jeszcze adaptacja strychu... Ale może nie w tym roku, bo i z kasą tak sobie i chłop zapracowany....

    Jado, ale Ci dobrze! Napisz koniecznie dokładnie jak było na koncercie, no i jeszcze bardziej koniecznie jak się miewa Dorfa, Annamat i Lorilaj (mam nadzieję, że nie pomieszałam ich pseudonimów).

    Babki? A gdzie reszta z Was?...

  2. #2102
    Aganna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2004
    Posty
    9

    Domyślnie

    Jado
    zapomniała u Ciebie, ale teraz nadrabiam - wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy, żeby mąż był łagodny jak baranek i spełniał wszystkie( choć prawie wszystkie) Twoje oczekiwania, mało chmurek, dużo słońca na małżeńskim niebie.

    Krysial
    a gdzie wątróbki, tłuszczyki i te inne?? Lecz się koniecznie, bo forum i tak nieźle przerzedzone, jak ciebie zabraknie to zginiemy gdzieś na 77 stronie...

    Ajka
    fajna jest taka perspektywa, że skończyło się coś dużego, na czym nam zależało.Będzie Ci się dobrze odpoczywało.

    Aia
    współczuję remontu, chociaż ja uwielbia stale coś w domu zmieniać, włącznie z malowaniem. Nie mogę się tylko wtedy dogadać z mężem.On najbardziej lubi święty spokój. I tylko to powstrzymuje mnie od kolejnych zmian, bo w końcu rekonwalescent ma swoje prawa. Być może uda mi się gdzieś go wysłać na parę dni to wtedy sobie poszaleję.

    Dietetyczie właściwie nie wiem jak, ale napewno się nie obżeram. Nie odchudzam się też. Teraz UWALNIAM SIĘ OD POTRZEBY GROMADZENIA TŁUSZCZU.
    Czyż to nie brzmi o wiele piękniej, niż - odchudzam się?

    Odzież z lekka się luzuje, paski coraz mniej cisną, więc myślę, że to działa.

  3. #2103
    Aganna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2004
    Posty
    9

    Domyślnie

    Chciała jeszcze coś napisać, ale źle mi się coś wcisnęło.

    Trocę nam tu dziewszyn powywiewało, widać wakacje się zaczęły i pewnie teraz tak będzie.Rano jeżdżę na rowerze i widzę nad morzem, że niektórzy zaczynają plażowanie już od 7.30, a część jest na piasku przede mną. To się nazywa korzystanie z wakacji.

    Wszystkie serdecznie pozdrawiam

  4. #2104
    szane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie


    Witajcie kochane

    Wpadam na minutke, żeby pożyczyć wam wspaniałego weekenu
    Myśle o was ale nie zawsze mam czas napisać
    Zajrzyjcie na mój watek (314 dni), tam usiłowałam się wytłumaczyć.
    Sorki znikam.
    Buziaki , pa pa

  5. #2105
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    witajcie --
    Ucho troche przestało -tylko od czasu do czsu coś mi puka chyba moje
    popkłady ropne daja znać o sobie
    Dzisiaj bylo tak goraco ,ze bosso chodziłam po mieszkaniu i tak nieszczesliwie uderzyłam sie o krzeslo w palec --ze z bólu wszystkich świętych widziałam
    strasznie mnie to boli i kulawa jestem -,że tez wszystkie nieszczęścia na mnie teraz lecą.
    Dzisiaj cały dzień prasowałam -ale czy bede w stanie wyjśc z domu zobacze jutro.
    Aia -ja nie cierpie remontów ,ale musiałam sie wziąc bo kiedyś wino wystrzeliło mi
    na sufit -no i mam okazje wymienić stare karnisze .
    W pokoju stołowym od południa -miałam niebieski [ale bardzo przybladł ]
    teraz dałam turkus -obok mój z kompem - zieleń -[była oliwka ]
    w przedpokoju ,jaśniejsza zieleń, a w kuchni i jadalni [od północy]--łosoś
    Qurcze razi mnie ten łosoś -chyba troche za mocny ale chciałam rozweselić
    bo tam jest ponuro ,a było poprzednio oliwkowo.
    Jestem na etapie układania ,zakładania firan i prasowania .
    Aganko -pytasz o wątróbki i tłuszczyki -ostatnio gustowałam
    w kapuście kalafiorach i truskawkach -chciałam schudnąć a brzuch mi urósł .
    Masz racje -trzeba wrócić do starych nawyków -tylko gorąco
    i wolałabym popiwkować niz gotować .
    Jado -jaka młodzieżówa z Ciebie 10ta rocznica piekna rocznica
    baw sie dobrze i ja też wypije jednego za szczęśliwą młodą pare.
    Ksieżniczko -na pocieszenie mamy to ,że w razie głodu nasz genotyp dłuzej przezyje
    marna to pociecha -ale zawsze coś
    Ajka - gdzie Ciebie po Koszalinach nosi -? kawał świata ostatnio zwiedzasz .
    Gdzie sie podziała Czarna ,Ficaka ,Matkamafii --czy już urlopują?
    miłych snów

  6. #2106
    FICANKA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    WITAM

    Krysialku nie urlopuję jeszcze,ale rzeczywiście mam wakacje i jestem bardzo,bardzo szczęsliwa z tego powodu Z tej radosci zjadłam sobie loda ,a o ilosciach pasiego mleczka i pizzy nawet nie wspomnę.

    Ale od jutra Zabieram się za siebie mam do zrzucenia 5 kilogramów,przeciez to nie aż tak wiele.To 20 kostek masła hehehe

    Siegam po przepiusy od dietetyczki i dawaj!! Znów 2 obiady bede gotowac,a tego nie nawidzę najbardziej w swiecie

    No ,byle zdrowie dopisywało.bo serducho cały czas nawala Pozdrawiam wszystkie i jade na działeczkę zaprzyjaznić się za słoneczkiem (ale rym częstochowski mi sie wziął)

    Teraz będę tu częstszym gosciem ,bo i czasu więcej będzie.

    Całuski dla wszystkich

  7. #2107
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    Eh Krysialku! Co mi po tym ze moj genotyp fłuzej przezyje jak ja szczupla chcialabym byc :/
    Ładne masz kolorki w mieszkanki...my mamy na korytarzu łososiową tapete i jest sliczna
    A z uchem moj Krysialku drogi to Ty bylas u lekarza?? Mam nadzieje że tak...

    POZDRO 6oo :P (nie wiem co to 600 znaczy lol)
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  8. #2108
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    witaj

    Krysial ale jestes biedulka mam nadzieje ze zdrowko sie polepszy jak najszybciej pozdrawiam buziaczki

  9. #2109
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    witam was dziewczyny ,witam cie Katson ,dawno Cie nie było
    wiesz ja ostatnio jakiegoś pecha mam chyba z ty obolałym uchem poruszam sie
    głupawo wczoraj zanim palucha w domu utrąciłam sobie o krzesło
    to wczesniej będąc na zakupach -klapek mi sie rozleciał i żeby nie wracać boso
    obwiązałam go workiem foliowym -wyglądało to jakbym złamała noge
    a dzisiaj nie dośc ,ze paluch spuchł jest w kolorze śliwkowym -to jeszcze przy kazdej okazji go trącam -co ze mnie za popapraniec
    ksieżniczko ,ja ciebie rozumiem-wszystkie chcemy byc szczupłe i młode -
    a Ty jestes młoda a szczupła bedziesz
    Ficanka --jeszcze raz ci mówie ,,że teraz musisz siegnąć po tłuszczyki
    paszteciki ,masełko watrąbke [aspargin pod reką] Oczywiście licz kalorie
    bo niewiele tego możesz jak chcesz trzymać linie . Uwierz mi ja jestem już po ..sensacjach sercowych a u Ciebie może hormony szaleją

  10. #2110
    Awatar ajka3
    ajka3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-05-2004
    Mieszka w
    Nowy Sącz
    Posty
    8

    Domyślnie

    Cześć Dziewczyki!

    Wróciłam z tego Kalisza! (nie Koszalina na szczęście, Krysialnku) - wyliczyłam sobie, że na 52 godziny nieobecności w domu, 20 byłam w podróży. Fuj! ALe udało mi się nawet zobaczyć kawałek Kalisza - bardzo śliczny jest, i z tego zachwytu zaszalałam z MELBĄ! A co? Raz na rok można sobie pozwolić
    Wreszcie mnie nie gonią żadne terminy. No, niesamowite... Pracuję jeszcze tylko ten tydzień, ale to już luz, a nie praca, a potem laba do września, z małymi dyżurami 1-2 razy w tygodniu, ale to już nic.
    A więc, zgodnie z obietnicą - biorę się za siebie. LIczę kalorie i jakiś ruch zapodam. Rower, basem, góry, aerobik w klubie... Hm, jeszcze zobaczę jak to rozplanuję, ale muszę coś zrobić, co jakaś taka flakowata się zrobiłam - błe.

    Krysialku - TY uważaj na siebie! Faktycznie takie uderzenie palca u nogi jest paskudnie bolesne

    FIcanka - hehe, widzę, że podobnie reagujemy Koniec pracy, lody i start w odchudzanie ZRobimy TO pięknie, prawda?

    Aganna - genialne jest to sformułowanie:

    UWALNIAM SIĘ OD POTRZEBY GROMADZENIA TŁUSZCZU.

    Aż sobie zapiszę i wykorzystam


    Jado - gratuluję okrągłej rocznicy I jak, były kwiaty i szampan? Czy moze inny schemat świętowania realizowaliście? O! MNie tez to czeka za rok!

    Aia - zaciekawiłaś mnie tym strychem... To strych w domu czy w kamienicy? My tez mamy nad sobą dużą część strychową i aż by się prosiło coś z tym zrobić... Opowiesz ciś więcej? A od literówek i czeskich błedów to jestem spec, już kiedyś zdążyłam zrobić niezłego zamiesznia w pracy z numeracją kartotek jak poprzestawiałam cyferki

    POZDRAWIAM WSZYTKIE BYWALCZYNIE WĄTKU JAKO I PTAKI WĘDROWNE

    (Hehe, w naszym folklorze określa ludzi sie zależnie od zasiedzenia - pnioki, krzoki i ptoki
    pa, pozdrówka, lecę do pracy

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •