pije wodę, jem arbuza i pije sok pomaranczowy, po południu będe miała troche czasu to może jakąs zupke ugotuje. Małam właśnie taki poniedzielny przesyt jedzeniowy
pije wodę, jem arbuza i pije sok pomaranczowy, po południu będe miała troche czasu to może jakąs zupke ugotuje. Małam właśnie taki poniedzielny przesyt jedzeniowy
witajcie dziewczyny --znowiu sie nie udało --wrócilam z pełnymi worami owoców ,
więc dzisiaj musiałam cześć przerobić -- nawet robiłam sok z gruszek
bo troche mi sie w drodze rozmiękły ,a że mam troche z centuski więc ratowałam
Tak ,że dzisiejszy dzień raczej owocowo warzywny
Nijak to sie ma do mojego zywienia optymalnego, ,i obiecanych głodówek
eeeeeeee---chyba nigdy nie zwale tego sadla
Jado --no pewnie ,że trzeba z rozsądkiem zwłaszcza jak jest sezon na dobre żarło
tylko nie moge sie pogodzić z tym ,ze od owoców sie tyje
Batorku --ale chyba kiepska pogoda ci sie zapowiada
u nas pompa
aaaaaaaa Ajka wszystkiego najlepszego ,meża wyrozumiałego ,
cudownej figurki---życzą ci przyjaciółki
żebym umiała to bym ci kwiatka wysłała.
narazie ---wieczorkiem wpadne --bo stary coś juz na mnie warczy
Joko ,Ajka ---wiem co to znaczy trudne rozmowy--zwłaszcza z rodzicami
Moi ,są troszke starsi bo i ja juz nie młoda -ale niestety ,lepiej kamienie tłuc niz
do czegokolwiek przekonać moją matke----u nas nie ma takiego złomu co by sie nie przydał w domu.
wiecie jaki to problem ukradkiem wyrzucać
Witajcie
Ja dziś nie "wodniczkowałam", zrobię to może w inny dzień. Kurcze tak mi jakoś wszystko ostatnio idzie do tyłu.
Niby sobie planuję, układam a potem jeden telefon potrafi wszystko rozwalić. Ech szkoda gadać.
Nie będę wam psuć humorków, marudzeniem. Wszystkim nam się przytrafiają momenty lepsze i gorsze. Najlepiej przeczekać.
Krysial fajnie , że już wróciłaś
Oj wena mnie opuścila , znikam bo robię się nudna
Dobrej nocy, jutro będzie lepiej
Witajcie!
Krysial!!!! Wreszcie jesteś w swoim, jakby nie było wątku (ale pełnym lokatorek )
Owoce są raz w roku takie piękne i nie należy ich lekceważyć. Dziś się tuczyłam wysokokalorycznymi śliwkami. Zresztą mnóstwem innych rzeczy też. Ok.1800kcal Wrrrr - to na pewno ten KSIĘŻYC, bo widzę, że kryzys nie tylko mnie dopadł. Jutro będzie lepiej!
OD JUTRA WRACAM DO SPISYWANIA JEDZENIA
Asia40 - Ty przynajmniej ratujesz honor z tym arbuzem i wodą. Gratuluję woli i wytrwałości.
Rowerzystki - a ja wolę stacjonarny rowerek ! Siodełko mam wygodne, mogę czytać, albo oglądać TV, jazda nie jest uzależniona od tego czy dziecię mam z kim zostawić, nie muszę się bać tirów, motocykli i skrętów w lewo na skrzyżowaniach. I mogę zsiąść kiedy chcę :P
To oczywiście wymówki, bo gdybym miałam możność (CZAS!) to bym pedałowała wśród pól i kniei. ALe jak sie nie ma co się lubi, to się lubi co się ma
dobranoc
Jak juz napisalam u siebie w pamietniku dzsiaj mam roz(s?)troj zoladka.
A dlaczego?
Bom....nierozsadna,zeby nie powiedziec dosadniej
Wczoraj postanowilam dac sobie spokoj z zarciem (raczej z liczeniem kalorii) i zjesc to na co mialam ochote.
Wiele tego nie bylo,tyle,ze bez pomyslunku,bowiem po ciescie rodzynkowym z kremem,nastapil hamburger(wlasnej roboty,wiec bez sera i majonezu i takich tam dodatkow niepotrzebnych),a potem stos...krewetek(no te krewetki to sie jadlo cos kolo 9 wieczor...bo wtedy sobie o nich przypomnialam).
A potem dokladna rewolucja w moich trzewiach,ktora trwala az do dzis 7 wieczora.
Moj zoladek zostal juz przyzwyczajony i przestawiony na zupelnie inne jedzenie i co wiecej materia tez.
I obu to sie bardzo podoba(mnie zreszta tez),a tutaj taka wojna,nagle.
Wiec chyba mam dokladnie to na co sobie (tymczasem) zasluzylam.
W czwartek moj maz bedzie na wyjezdzie,wiec postanowilam Wodnikowac(nie ma obiadu,nie ma gotowania).
Krysia,fajnie,ze nareszcie wrocilasZamieszczone przez krysial
Jezeli chodzi o moja matke to spoko i jej wyslu****e i robie swoje.
A teraz uwaga!
Zarabiam wlasne pieniadze,a przed nia czasami ukrywam to co kupilam,zeby nie uslyszec sakramentalnego"...i po co Ci to?Przeciez tyle juz tego masz..." albo cos w podobnym stylu.
Nowe buty zostawiam u siostry(mieszka ze 200 czy 300 metrow od rodzicow,wiec to zaden klopot),a bizuterie...czesc pokazuje,a czesc nie.
W Polsce moge jeszcze ewentualnie nabyc torebke(i) i Cd o czym mama moze sobie wiedziec.
Reszta...to moja tajemnica,a jej spokoj ducha,serca i czegos tam jeszcze :P
Pomimo zoladkowej niedyspozycji maszerowalam przez 45 min i zrobilam ze 60 brzuszkow.
Wiecej nic sie nie zdarzylo.
Zerzarlam za ok. niecalych 1000 kalorii(dokladnie to z bieda za niecale 800,ale trudno taki mialam dzien i ten rozchybotany zoladek)
Jutro lepiej sie postaram
ps.jeszcze 4 dni do tej lewej roboty
Jest naprawde niewdzieczna i nie warta zarobionych pieniadzy,ale slowo sie rzeklo....
Dobrze,ze piatek juz tuz tuz
Witajcie Dziewuszki!
Ostatni dzień lata - podobno "dziewczyny płaczą, bo skończyło się już lato" - a ja nie, a ja lubię jesień! No wreszcie minęła pełnia i mam nadzieję na zdrowszy tryb życia. Mąż wyjechał, to sobie bez komentarzy poćwiczę Na razie jem śliwki na czczo, bo coś przemiana materii mi szwankuje. Co już widać nawet na cerze - buuu...
Hehe - ależ dajesz mi wsparcie,Joko! To ostatnia wymiana zdań dotyczyła właśnie butów!!! Których już przecież tyle mam~!!!! Dziś idę na rajd po sklepach poprzymierzać i nabyć jakieś kolejne, buty jako symbol rozpasanego luksusu i mojego utracjuszostwaZarabiam wlasne pieniadze,a przed nia czasami ukrywam to co kupilam,zeby nie uslyszec sakramentalnego"...i po co Ci to?Przeciez tyle juz tego masz..." albo cos w podobnym stylu.
Nowe buty zostawiam u siostry(mieszka ze 200 czy 300 metrow od rodzicow,wiec to zaden klopot),a bizuterie...czesc pokazuje,a czesc nie.
I wyznaczyłam sobie nagrodę - jeśli do 15.09. spadnie mi waga do 66kg (moja) albo do 64 (apteczna) to kupię sobie wpatrzony kostiumik z krótką spódnicą z godetami. Albo coś innego, ale jakaś nagroda musi być!
zbuntowany anioł
Witajcie No nie wiem ale chyba od diety kopenhaskiej troche mi organizm sfixował, bo na klimakterium to jeszcze za wczesnie? Czekam i robie się coraz bardziej zła i napuchnięta
Miałyście takie problemy przy bardzo restrykcyjnych dietach?
Zakładki