-
Wesołego Alleluja oraz mokrego dyngusy zyczy Dorota
-
-
dziewczyny serdecznie dziękuje za życzenia ,jesteście kochane
,choć tak zapracowane .
-
Wesolych Swiat Wielkiej Nocy dla Wszystkich,ktore tutaj pisza ( i nie tylko)
-
Zastanawiam sie czy to forum stale dzis dziala czy tez jest w stanie tzw.reperacji?
Dziala,dziala,ale wyglada na to,ze przedtem nie dzialalo,a teraz jestem na nim ZUPELNIE sama
W kazdym razie melduje,ze u nas juz po swietach.
Obzarstwa nie bylo.
Jutro ...do roboty
-
witanko
Joko jaka jestes szczęsliwa ,że udało Ci sie tutaj dostać ja walczyłam pare godzin temu i nic
Dopiero teraz zajrzalam :P puchy ale nie dziwota bo wszystkie zajęte dzisiaj goścmi i jedzonkiem . Ja nawet na wage nie wchodze --może zepsuta
Za duzo siedzenia i jedzenia -- eeeeeeeee lepsze sa juz dni powszednie
znowu będe musiala cały tydzień walczyć z tym co za dwa dni nagrzeszyłam
kończe bo za plecami podglądaja
-
Witajcie!
No właśnie - znów coś się poknociło z Forum, ale na razie jest OK.
Niestety nie oparłam się pysznosciom Zwłaszcza ciasta były zgubne, bo zwykle tyle nie jem, więc szok dla organizmu. W tym roku przyjechała moja siostra, która jest artystką kuchni i poprzywoziła takie smakołyki, że nie sposób im się oprzeć. Zwłąszcza nugat! Palce lizać! Smak zupełnie przedwojenny (moja babcia takie robiła). A jeszcze tego jedzenia zostało, że ho-ho!
No, cóz, pokuta będzie potem
pozdrawiam
-
witajcie moje panie
nie Znosze Swiatecznego ZARŁA!!!!!!!!!!!!!!!
siebie tez nie znosze.
wydaje mi sie ,ze cala praca poszla w las.ale bylo przynajmniej smaczne,teraz boli mnie brzuch.....
A moj maly bratanek nie ma zadnej grypy,tylko salmonelle,to tak kwoli ostrzezenia,ze nie tylko masowo mozna sie tym swinstwem zarazic,ale tez pojedynczo i to przawdopodobnie z piaskownicy.No wy w piaskownicy nie bywacie ,ale trzeba ,cholera ciagle i na wszystko uwazac.......
wlasciwie wpadlam tu zeby zameldowac swoj brak subordynacji w dietowaniu,zazdroszcze wszystkim tym ktore wytrwaly.
a jeszcze zeby dolozyc dupowatych informacji o swietach,to mala zachorowala na angine,od piatku lezala w goraczce,myslalam ,ze to jakis wirus,w niedziele jednak wciaz nie moglismy jej tej goraczki zbic,wezwalismy lekarza,teraz bierze ceklor i jest juz dobrze.
Nie wiem,czy ja przyciagam w tym roku jakies drobne katastrofy czy jakas inna cholera.przeciez nie jestem zadna grzesznica(a moze trzeba nieco pogrzeszyc?),zeby mi tu Bozia ciagle jakies nagany zsylala na mnie....
Ajka,zazdroszcze Ci tego wyjazdu do Piwnicznej,zawsze jakos mi tak cieplo na sercu jak mysle o tej miejscowosci....A co to są Kłapacze...?????
Ozyna,ciesze sie ,ze juz dobrze sie czujesz,dzieki za te wszystkie informacje na temat Chorwacji.Jedziemy tam 25 sierpnia,pozostac zamierzamy do 10 wrzesnia,tak mamy dom.Jezeli pogoda dopisze...Ale jak piszesz gwarantowana,co mnie niezmiernie cieszy.Mam nadzieje,ze znajde jeszcze cos do zwiedzania(,jeszcze nie kupilam przewodnikow),bo mam nature szwędacza.
Oj dziewczyny,jak aj sie ciesze ,ze juz po swietach,i ze wiosna sie zrobila,moze latwiej bedzie walczyc z tym balastem wokol talii,szyi,bioder itd.
Ajka,coz to za cudowne uczucie musi byc biegac do krawcowej zwezac rzeczy...eh,pozazdroscic....
Joko,fajnie tam macie,ze tak krotko swietujecie....Ale z drugiej strony,mimo wszystko ubawilam sie dzis,jak znajomi o 9 rano wpadli,zeby nas zlac woda,ale my bylismy przygotowani.....
Dzieki wszystkim dziewczynom za wspaniale zyczenia swiateczne,teraz czekam na relacje po swietach,bo tylko Ajka i Joko zza oceanu sie odezwaly.
Pozdrawiam.
-
witam was kobitki
No wreszcie zacznie sie normalne życie -tylko te zapasy
Juz sie boje wczoraj i dzisiaj bynajmniej starałam sie ,ale waga nie jest dla mnie łaskawa Dobrze by było jak Ajka mówi -utyć apo zjedzeniu 7000 cal --ale to dotyczy chyba młodych. Przecież pamiętam ,ze dawniej -jeden dzień stresu czy ciężkiej pracy
a waga sama spadała . a teraz oglądam kromalca ze wszystkich stron
waze ,mierze,latam z kalkulatorem --dywanuje --i nic a jakie tortury przy stole przechodze jak ręce same latają. Czy kiedyś zjem normalnie ,bez obawy ,że przytyje?
Ajka ,takie wystawianie na próbe swojego łakomstwa --to wcale Ci sie nie dziwie ,że uleglaś --ale jak tu nie skosztować ,przeciez na co dzień nie masz takich pyszności,
a jak tyć to od smacznych potraw.
Czarna - a ja myślałam ,że salmonella to jest w surowych zołtkach
co do Twojej corki to już ci mowiłam ,ze uodpornisz rodzinke i siebie jedząc raz w tygodniu ,wątrobke albo podroby --sprobuj -podaj jej teraz, może pomoże jeszcze.
No musze jeszcze pouczyc sie na mojej nowej komórce
jak ja nie lubie nowosci ,w moim wieku to już tak mają --
nawet z sentymentu nie wyrzuce starej ,bo taka prosta ,ma duże litery
eeeeeeeee baba i technika.
dobranoc chudzinki
-
Witam milusio
Niestety chociaż wspaniale było w świeta,jeste z siebie bardzo niezadowolona Moja silna wola poszła w las razem ze świątecznymi smakowitościami!
I jeszcze za chwilkę idę na komunię św do synka przyjaciólki i znów pewnie sobie podjem
Na nic moje zapewnienia samej siebie i obietnice,ze to juz po raz ostatni,że już już od jutra biorę się ponownie do walki z kilosami,wiem,ze bedzie coraz trudniej!!! Waga nieubłganie wskazuje 1 kg wiecej( To jest po prostu straszne!
Ile wysiłku trzeba by zgubic kg,a przybiera sie bez zadnego trudu
Żegnam was dziewczyny,do jutra!url=http://www.TickerFactory.com/]
[/url]
Ania
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki