Strona 164 z 663 PierwszyPierwszy ... 64 114 154 162 163 164 165 166 174 214 264 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,631 do 1,640 z 6624

Wątek: odgrubianie to w Nowym Roku wezwanie

  1. #1631
    Awatar dorfa
    dorfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-09-2004
    Mieszka w
    Siemianowice Śl
    Posty
    6

    Domyślnie

    Wesołego Alleluja oraz mokrego dyngusy zyczy Dorota

  2. #1632
    Lorilaj jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-01-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie


  3. #1633
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    dziewczyny serdecznie dziękuje za życzenia ,jesteście kochane
    ,choć tak zapracowane .

  4. #1634
    Jokojamamokojoto jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wesolych Swiat Wielkiej Nocy dla Wszystkich,ktore tutaj pisza ( i nie tylko)


  5. #1635
    Jokojamamokojoto jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zastanawiam sie czy to forum stale dzis dziala czy tez jest w stanie tzw.reperacji?

    Dziala,dziala,ale wyglada na to,ze przedtem nie dzialalo,a teraz jestem na nim ZUPELNIE sama

    W kazdym razie melduje,ze u nas juz po swietach.

    Obzarstwa nie bylo.

    Jutro ...do roboty

  6. #1636
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    witanko
    Joko jaka jestes szczęsliwa ,że udało Ci sie tutaj dostać ja walczyłam pare godzin temu i nic
    Dopiero teraz zajrzalam :P puchy ale nie dziwota bo wszystkie zajęte dzisiaj goścmi i jedzonkiem . Ja nawet na wage nie wchodze --może zepsuta
    Za duzo siedzenia i jedzenia -- eeeeeeeee lepsze sa juz dni powszednie
    znowu będe musiala cały tydzień walczyć z tym co za dwa dni nagrzeszyłam
    kończe bo za plecami podglądaja

  7. #1637
    Awatar ajka3
    ajka3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-05-2004
    Mieszka w
    Nowy Sącz
    Posty
    8

    Domyślnie

    Witajcie!

    No właśnie - znów coś się poknociło z Forum, ale na razie jest OK.

    Niestety nie oparłam się pysznosciom Zwłaszcza ciasta były zgubne, bo zwykle tyle nie jem, więc szok dla organizmu. W tym roku przyjechała moja siostra, która jest artystką kuchni i poprzywoziła takie smakołyki, że nie sposób im się oprzeć. Zwłąszcza nugat! Palce lizać! Smak zupełnie przedwojenny (moja babcia takie robiła). A jeszcze tego jedzenia zostało, że ho-ho!

    No, cóz, pokuta będzie potem

    pozdrawiam

  8. #1638
    czarna40 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witajcie moje panie
    nie Znosze Swiatecznego ZARŁA!!!!!!!!!!!!!!!

    siebie tez nie znosze.
    wydaje mi sie ,ze cala praca poszla w las.ale bylo przynajmniej smaczne,teraz boli mnie brzuch.....
    A moj maly bratanek nie ma zadnej grypy,tylko salmonelle,to tak kwoli ostrzezenia,ze nie tylko masowo mozna sie tym swinstwem zarazic,ale tez pojedynczo i to przawdopodobnie z piaskownicy.No wy w piaskownicy nie bywacie ,ale trzeba ,cholera ciagle i na wszystko uwazac.......
    wlasciwie wpadlam tu zeby zameldowac swoj brak subordynacji w dietowaniu,zazdroszcze wszystkim tym ktore wytrwaly.
    a jeszcze zeby dolozyc dupowatych informacji o swietach,to mala zachorowala na angine,od piatku lezala w goraczce,myslalam ,ze to jakis wirus,w niedziele jednak wciaz nie moglismy jej tej goraczki zbic,wezwalismy lekarza,teraz bierze ceklor i jest juz dobrze.
    Nie wiem,czy ja przyciagam w tym roku jakies drobne katastrofy czy jakas inna cholera.przeciez nie jestem zadna grzesznica(a moze trzeba nieco pogrzeszyc?),zeby mi tu Bozia ciagle jakies nagany zsylala na mnie....
    Ajka,zazdroszcze Ci tego wyjazdu do Piwnicznej,zawsze jakos mi tak cieplo na sercu jak mysle o tej miejscowosci....A co to są Kłapacze...?????
    Ozyna,ciesze sie ,ze juz dobrze sie czujesz,dzieki za te wszystkie informacje na temat Chorwacji.Jedziemy tam 25 sierpnia,pozostac zamierzamy do 10 wrzesnia,tak mamy dom.Jezeli pogoda dopisze...Ale jak piszesz gwarantowana,co mnie niezmiernie cieszy.Mam nadzieje,ze znajde jeszcze cos do zwiedzania(,jeszcze nie kupilam przewodnikow),bo mam nature szwędacza.
    Oj dziewczyny,jak aj sie ciesze ,ze juz po swietach,i ze wiosna sie zrobila,moze latwiej bedzie walczyc z tym balastem wokol talii,szyi,bioder itd.
    Ajka,coz to za cudowne uczucie musi byc biegac do krawcowej zwezac rzeczy...eh,pozazdroscic....
    Joko,fajnie tam macie,ze tak krotko swietujecie....Ale z drugiej strony,mimo wszystko ubawilam sie dzis,jak znajomi o 9 rano wpadli,zeby nas zlac woda,ale my bylismy przygotowani.....

    Dzieki wszystkim dziewczynom za wspaniale zyczenia swiateczne,teraz czekam na relacje po swietach,bo tylko Ajka i Joko zza oceanu sie odezwaly.
    Pozdrawiam.

  9. #1639
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    witam was kobitki
    No wreszcie zacznie sie normalne życie -tylko te zapasy
    Juz sie boje wczoraj i dzisiaj bynajmniej starałam sie ,ale waga nie jest dla mnie łaskawa Dobrze by było jak Ajka mówi -utyć apo zjedzeniu 7000 cal --ale to dotyczy chyba młodych. Przecież pamiętam ,ze dawniej -jeden dzień stresu czy ciężkiej pracy
    a waga sama spadała . a teraz oglądam kromalca ze wszystkich stron
    waze ,mierze,latam z kalkulatorem --dywanuje --i nic a jakie tortury przy stole przechodze jak ręce same latają. Czy kiedyś zjem normalnie ,bez obawy ,że przytyje?
    Ajka ,takie wystawianie na próbe swojego łakomstwa --to wcale Ci sie nie dziwie ,że uleglaś --ale jak tu nie skosztować ,przeciez na co dzień nie masz takich pyszności,
    a jak tyć to od smacznych potraw.
    Czarna - a ja myślałam ,że salmonella to jest w surowych zołtkach
    co do Twojej corki to już ci mowiłam ,ze uodpornisz rodzinke i siebie jedząc raz w tygodniu ,wątrobke albo podroby --sprobuj -podaj jej teraz, może pomoże jeszcze.
    No musze jeszcze pouczyc sie na mojej nowej komórce
    jak ja nie lubie nowosci ,w moim wieku to już tak mają --
    nawet z sentymentu nie wyrzuce starej ,bo taka prosta ,ma duże litery
    eeeeeeeee baba i technika.
    dobranoc chudzinki

  10. #1640
    FICANKA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam milusio

    Niestety chociaż wspaniale było w świeta,jeste z siebie bardzo niezadowolona Moja silna wola poszła w las razem ze świątecznymi smakowitościami!
    I jeszcze za chwilkę idę na komunię św do synka przyjaciólki i znów pewnie sobie podjem

    Na nic moje zapewnienia samej siebie i obietnice,ze to juz po raz ostatni,że już już od jutra biorę się ponownie do walki z kilosami,wiem,ze bedzie coraz trudniej!!! Waga nieubłganie wskazuje 1 kg wiecej( To jest po prostu straszne!
    Ile wysiłku trzeba by zgubic kg,a przybiera sie bez zadnego trudu
    Żegnam was dziewczyny,do jutra!url=http://www.TickerFactory.com/]

    [/url]
    Ania

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •