Doris, widoków i spaceru zazdroszczęBasenu również, bo ja się dzisiaj nie wybrałam
![]()
Puma na pewno laska - przy tej wadzeAle Podstolina również - obejrzałam zdjęcia
![]()
Doris, dzięki za komplementy, chyba trochę na wyrost, ale jakże to miłe :P :P Zaliczyłam drugi aerobic do końca, potem jeszcze troche popływałam - 100 min. w wodzie. Dorisku, woda jest najlepsza, wyciąga błyskawicznie ( choc kiloski jakoś wolno uciekają).
Szkoda, że nie można zrobic takiego zlotu syren :P :P Jak zakończysz ten pilates, to pomyśl o karnecie, wiem, to nie jest tanio, ale na "seniora" jeszcze musimy poczekać![]()
I bedziemy się pluskać całymi dniami
![]()
Cieszę się, że mogłyśmy się spotkać, jak skończy się rok akademicki będę miała więcej czasu, będziemy organizować spotkania integracyjne, połączone z ruchem.![]()
![]()
Buziaki
Pumo odnośnie zlotu syrenZamieszczone przez Puma33
i spotkań integracyjnych połączonych z ruchem to wszystko przed nami
![]()
![]()
świetny pomysł
![]()
należą ci się gratulacje.
Pomysły do wprowadzenia od zaraz.
Jestem cała szczęśliwa, bo pomimo wypitych 3 litrów wody, chyba wysikałam 5 litrów bo poranna waga wczoraj wskazała 127.600 a dzisiaj 125.900.![]()
![]()
co to znaczy kamieniołom połączony z aqua aerobiciem oczywiście w towarzystwie laseczki Pumy
![]()
![]()
Żebyście widziały z jakim zaangażowaniem ona ćwiczy, a radość i energia z niej tryska.
ja też wróciłam do domu cała szczęśliwa i aż mąż kilka razy pytał co się stało że taka jestem radosna. Zrezygnowałam z kolacji o 21:30 bo stwierdziłam że skoro tyle ruchu było dzisiaj to szkoda zaprzepaścić taki piękny dzień nocną kolacją, którą organizm nie zdąży spalić a tylko odłoży kolejny pokład słoniny
a teraz idę na spacer o poranku, może nad Wisła spotkam Chucherko
Pozdrawiam cieplutko i mocno trzymam kciuki za dietkowanie i ćwiczonka![]()
![]()
![]()
Pięknego dzionka życzę![]()
![]()
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...Moje początki A tu ja w całej okazałości
Dorisku, cieszę się, że waga poszła w dół. Ćwiczę z zaangażowaniem, bo im szybciej tym.... szybciej, jak mawiała moja nauczycielka francuskiego. Chociaż wczoraj trochę przesadziłam, po tych drugich zajęciach byłam bardzo zmęczona, a w nocy bolały mnie nogi. No i głodna byłam, bo nie zjadłam kolacji, masz rację, że szkoda zaprzepaścić tyle wysiłku. A waga stoi![]()
Dziś idę na siłownię, tak sobie założyłam. Potem wskoczę na chwilę do wody. A Ty? Zaliczasz dziś jakiś kamieniołom ?:P
Dorisku jestem naprawdę dumna, ze odpuscilas sobie wczoraj kolacje. Bardzo pozytywnie
Skoro Puma tak pozytywnie cie nastraja powinnyście sie częściej spotykac
pozytywnego piatku![]()
Super!
Zazdroszczę troszkę...bo odrobinka ruchu jest jednak jak balsam na
ciałko, które jakby nie bardzo chce się integrować z duszą![]()
no, coś w tym rodzaju.
Dorisku później, gdy mięśnie się troszkę przyzwyczają będzie bez bólowo
a teraz to zaczyna działać, dobrym znakiem jest.![]()
Buziaczki
![]()
![]()
![]()
nic nie rozumię z tego co sie tutaj dzieje, ale pozdrawiam bo waga leci i to sie liczy!!! :P :P :P
![]()
![]()
![]()
![]()
cel wakacyjny 1.09-101,2 MOJE ZBLIŻENIE Z DWUCYFRÓWKĄ
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...sc-28-a-2.html TO,ŻE MAM WIĘCEJ CIAŁA, NIE OZNACZA, ŻE NIE JESTEM PIĘKNĄ KOBIETĄ
Zakładki