Strona 48 z 121 PierwszyPierwszy ... 38 46 47 48 49 50 58 98 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 471 do 480 z 1203

Wątek: Dieta

  1. #471
    Samorodek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-12-2012
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witaj Toshinku pewnie Cię kryzys chwycił; kurczę to normalka.
    Po momentach załamki trzeba od nowa. Jako ten Sfinks....
    Ja nie mogę się niestety pochwalic niczym konkretnym.
    Wracam zatem na drogę cnoty, ale jak zwykle od wtorku....
    Buziaczki

  2. #472
    Toshi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-11-2007
    Mieszka w
    Międzyzdroje
    Posty
    1,916

    Domyślnie

    Samorodku, straszne te kryzysy Najgorsze, że się zaprzepaszcza sukcesy . Ja również wracam na drogę cnoty
    2 dzień bez słodyczy

  3. #473
    Toshi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-11-2007
    Mieszka w
    Międzyzdroje
    Posty
    1,916

    Domyślnie

    30 km. na rowerku - prawie 700 kcal do tyłu (to chyba 2 grześki )
    A6W zacznę jutro bo dzisiaj mam jeszcze dużo pracy

  4. #474
    Awatar azzuria
    azzuria jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-02-2008
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    313

    Domyślnie

    WIEKIE BRAWA TOSHI !!!!!!! tak trzymaj, ja też trochę pedałowałam na orbitreku ale w porównaniu z Toba to tyle co nic , muszę sie bardziej postarać i wziąść przykład z Ciebie



  5. #475
    minus68 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-12-2004
    Posty
    77

    Domyślnie

    Winszuję i przyłączam się do Ciebie.
    Wczoraj byłam na ćw. spalających. Dzisiaj umyłam okno balkonowe i 2 mniejsze.
    Chyba trochę poszło.
    Niestety jutro koleżanka ma imieniny, a ja mam w czwartek. Nie obędzie się bez dobrego jedzenia i cista.
    Pozdrawiam :P

  6. #476
    foczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czeeeść! Wierny Towarzyszu Niedoli - jestem!
    Pozdrawiam serdecznie; gratuluję sukcesów; chcę znowu z Wamichudnąć

  7. #477
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    Witaj Toshi!!!
    Gratuluję dnia bez słodyczy. Słodkości to też moja zmora, dlatego szczególne gratulacje. Wspaniale że włączyłaś tyle ruchu, niebawem będa rewelacyjne wyniki. Jestes cudowna. Dziękuje za wsparcie. Wracam po długim urlopie i bardzo potrzebuje motywacji tak jak każda z nas. Twoje sukcesy są moimi sukcesami, bo jak tobie dobrze idzie to ja nabieram pewności że też mi sie uda wytrwać.
    Buziaki i radości z dietkowania.

  8. #478
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    Toshi 30 km ,na rowerku to swietnie
    Ja bym tyle nie dala
    Podziwiam i Gratuluje.Jestes ,na dobrej drodze.Badz tylko cierpliwa i wszystko bedzie ok



  9. #479
    Awatar Tamira
    Tamira jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-02-2008
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    449

    Domyślnie

    Brawo Toshi. Widzisz da się żyć bez słodyczy.Brawo brawo

    TU MNIE łATWIEJ ZNALEŹĆ Na nowej drodze życia z ........dietką!!!!!! - Grupy Wsparcia Dieta.pldukan od17.01.2010-waga 80

  10. #480
    Toshi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-11-2007
    Mieszka w
    Międzyzdroje
    Posty
    1,916

    Domyślnie

    Dziewczyny, mnie rowerek nie męczy za bardzo - jeżdżę ok. 28 - 30 km/h Po prostu się przyzwyczaiłam. Rowerek prawdziwy bardziej męczy ale i w ten sposób czasem zdarza mi się przejechać 20-40 km. Azzuria - orbiterek jest o wiele bardziej męczący - jestem zlana potem po 20 minutach
    Minusku, czy ćwiczenia spalające to aerobik? Aerobik jest świetny i naprawdę daje w kość ale ostatnio się leniłam i nie chodzilam. Troche z powodu wyjazdów, troche z braku czasu. Zacznę od rowerka to się rozkręcę. Doszłam do wniosku, ze to wyjazdy mnie wybiły z rytmu
    Katsonku, bądź cierpliwa. A przede wszystkim zauważyłam, że lepiej się jedzie jak można np. oglądac telewizję. Ja lubię czytać książki na rowerku Chyba połowę najnowszego Pottera przeczytałam pedałując - najlepsza jest lekka, wciągajaca literatura.
    Nie wiem czy pisałam ale skoro nie potrafię utrzymać b. radykalnej diety, to spróbuję stopić tłuszcz. Zobaczymy jak mi pójdzie Do tej pory forsuję pogląd, że wysiłek fizyczny nic nie da bez diety. Oczywiście obiecuję, że nie będę się nadmiernie objadać i wypowiedziałam walkę słodyczom. Idę pedałować- pozdrowienia A słodycze kuszą - mam ochotę na mleko skondensowane na szczęście nie mam nic takiego w domu

Strona 48 z 121 PierwszyPierwszy ... 38 46 47 48 49 50 58 98 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •