Strona 30 z 148 PierwszyPierwszy ... 20 28 29 30 31 32 40 80 130 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 291 do 300 z 1474

Wątek: Poskromienie złośnicy....

  1. #291
    K(ulka) jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pozdrawiam poniedziałkowo

  2. #292
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    Hej AIU Gdzie Ty się podziewasz?? Chciałam Cię poczęstować herbatką a Ciebie nie ma i nie ma.... Wracaj koleżanko


    Największe przeszkody to własne nastawienie.

  3. #293
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    Hej Aia! Pamietasz mnie ? Dawno nie bylam na forum , no i wracam z pewnym bagarzem sloninki w kilku miejscach Pozdrawiam bardzo serdecznie !!

  4. #294
    K(ulka) jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    DOBRANOC - KOLOROWYCH SNÓW


  5. #295
    K(ulka) jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam porannie i wtorkowo i przesyłam moc pozytywnej energii

  6. #296
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

  7. #297
    K(ulka) jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez psotulka
    HEJ GDZIE JESTES BRAKUJE NAM CIEBIE
    NO WŁAŚNIE...

  8. #298
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

  9. #299
    Awatar Aia
    Aia
    Aia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    3,056

    Domyślnie

    Kochane dziewczyny, tak się cieszę, że mnie odwiedzałyście....i że tęskniłyście za mną.....
    Przeżyłam horror. Mam nadzieję, że już go przeżyłam..... 2 tygodnie temu dostałam rozstroju żołądka, zaczęło się dość niewinnie, a w piątek na całego.....Pani doktor kazała mi odstawić antybiotyk i dała leki powstrzymujące sensacje żołądkowe....Źle zrobiła, bo co prawda troszkę uspokoiło się (na 2 dni) z bieganiem do wc, ale za to pojawiły się cholerne skurcze żołądka....A w poniedziałek cyrk zaczął się na nowo. Dziewczyny! To było straszne! Latałam do kibla co pół godziny! W nocy nie mogłam spać, wpadałam wręcz w obsesję....Ten cyrk trwał przez 5 dni, najpierw próbowałam jeść jakieś kleiki czy sucharki, a od środy postanowiłam nie jeść nic. Piłam tylko. W piątek wylądowałam w szpitalu..... Dali mi kroplówkę, zrobili badania i ponieważ z wrażenia chyba miałam przerwę w wiadomej sprawie 5 godzinną, to puścili do chaty, zwiększyli dawkę tego innego antybiotyku i kazali iść do domu mówiąc, że jak nie przejdzie do następnego piątku (czyli do jutra), to mam się zgłosić do szpitala na gastrologię....Czochrało mnie do wczoraj, z przerwami dłuższymi, ale jednak. Wpadłam w jakąś depresję, ryczałam, myślałam, że już nigdy nie będę taka jak ludzie na ulicy, którzy spokojnie sobie spacerują....Moim głównym celem życia był pobit w pobliżu toalety....Dzisiaj czuję się lepiej, ale dalej w moim żołądku przewala się coś....Łykam dużo bakterii fermentacji mlekowej i flory jelitowej, jem jedynie kleik ryżowy..... Dzisiaj zaszalałam i kupiłam chrupki chlebek ryżowy.... Mam nadzieję, że nic mi nie będzie..... Prawdopodobnie te cuda to skutki uboczne tego pierwszego antybiotyku, a ten drugi ma zwalczać szkodliwe bakterie gram ujemne, które po wyjałowieniu przewodu pokarmowego się pojawiły....
    Mimo tego, że schudłam (parę dni temu miałam 5,5 kg mniej, a teraz się nie ważę), to nigdy więcej już nie powiem, że chcę schudnąć! Wykrakałam sobie może ten horror! Ja chcę chleba z serem! Ja chcę ziemniaczka (dzisiaj może ugotuję na obiad?....)! Ja chcę małe ciasteczko! Ja chcę kurczaka! Jutro idę do gastrologa i zobaczymy jak będzie, ale może pani mi pozowoli próbować jeść coś innego, niż gotowany ryż z marchewką......
    Uff, ale Wam ponawijałam.....śpicie?...

    Psotulko, jesteś kochana, że Ci było smutno... I że wklejałaś cudowne obrazki.....dzięki....

    Kuleczko, cudnie, że się pojawiłaś znowu...DLaczego znikłaś?....Muszę wejść na Twój wątek i poczytać....I też dziękuję za kolorowe cuda!

    Siba! Kopę lat!!!!!!! Też muszę wpaść do Ciebie i poczytać, co porabiałaś. Oraz poradzić się co do mojego sierściucha......

    Jupimorku, ja chcę tego ciastka!!!!!!!!!!!!!! A przede mną leżą wafelki ryżowe....a w domu garnek ryżu z marchewką......obłęd totalny.....

    Krysialku, zaraz wrócisz, a może odezwiesz się z wyjazdu, bo mówiłaś, że macie tam komputer?....Życzę wytrwałości i gubienia kilogramów w ruchu!

    Aganko, poczekam na Ciebie, spokojnie, spokojnie.....Teraz zamierzam się nie odchudzać już nigdy, a jedynie odżywiać się zdrowo! A jak na razie, to boję się jeść, ale mam nadzieję, że już wkrótce zacznę skubać to i owo. A Ty mnie goń!

  10. #300
    K(ulka) jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aia moje biedactwo - nie martw się - na pewno wszystko wróci do normy! Już się czujesz lepiej, mam nadzieję, że teraz będzie tylko coraz lepiej. Co ja mówię - nie mam nadzieję - na pewno będzie!!
    Wyobrażam sobie jak się czułaś - ja miałam kiedyś - parę lat temu - podobne nieco sensacje, tylko krótsze i nie goniło mnie do toalety, ale wymiotowałam. Po wszystkim - łyżka mięty zaparzonej też do kibelka. Już żółcią wymiotowałam, ale w końcu po jakimś specyfiku mi przeszło...
    Tobie też to minie i będzie to tylko niemiłe - ale wspomnienie!
    Przepraszam, że tak nieskładnie piszę, ale jestem w pracy i akurat nazbierało mi się trochę roboty, ale koniecznie chciałam do Ciebie naskrobać parę słó
    Buziaki itrzymaj się dzielnie
    Ula

Strona 30 z 148 PierwszyPierwszy ... 20 28 29 30 31 32 40 80 130 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •