Strona 43 z 98 PierwszyPierwszy ... 33 41 42 43 44 45 53 93 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 421 do 430 z 980

Wątek: Koniec przyjaźni z nadwagą !

  1. #421
    Awatar Mirielka
    Mirielka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    54

    Domyślnie

    BYŁAM Widziałam "kulki-patyki" własnoocznie Jestem skonana i zmęczona - tyłek mnie boli od siedzenia na najniewygodniejszych krzesełkach świata. ... skąd oni je wytrzasnęli?! To powinno być karalne. Po pół godzinie zdrętwiały mi nogi. No ale podobno nie powinnam narzekać, bo przed Mistrzostwami Polski wcale tam nie było krzesełek dla publiczności - mogłam ścianę podpierać.
    Obserwowałam grę pań. Panów co i rusz dają w TV, a chciałam zobaczyć różnicę. No jest. Spora. Powiedziałabym nawet BARDZO spora. Ale atmosfera przy stole inna, bo pełna uśmiechów. Poziom gry zawodniczek .. no jak na kadrę Polski trochę mnie zawiódł. Panowie wypadli zdecydowanie lepiej
    Nabiegałam się jak nie wiem co. Zostawiłam bowiem pieski w domu i około 15 musiałam wrócić (podróż z przesiadką przez pół Warszawy), zjadałam obiad z byle czego, czyli resztek z lodówki, pobiegłam z futrzakami na spacerek do sadku i znów w metro. Teraz wymoczę popękane stopy, na jutro zostawiając zrzucenie zatrzymanej dziś wody - to oznacza, że na finałach nie będę Jeden dzień jeszcze ujdzie, ale dwa dni bez leków nie przejdzie.

  2. #422
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    Widze Mirielko ze weekend masz bardzo zajety A jak dietkowo ci idzie? Bo mnie nie za bardzo w ten weekend ale od jutra musze znow sie za siebie wziasc Jest mi jakos ostatnio cieszko i nie wiem dlaczego czy ze zimnio czy ze jakos ostatnio humorku nie mam .Sama nie wiem ale musze szybko znalesc motywacje bo bedzie ze mna zle

  3. #423
    Awatar Mirielka
    Mirielka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    54

    Domyślnie

    I po Mistrzostwach
    Wyniki:
    • panie - wygrała HANIA, najpiękniejsze szmaragdowo-zielone oczy świata! w wyrównanym boju pokonała EWĘ
    • panowie - oczywiście faworyt połowy Polski (czyli tej części, która w ogóle wie, co to znaczy "snooker" ), były trener Precious, ten którego komentowanie meczy snookerowych w tandemie z Przemkiem na Eurosporcie ruszyły polski snooker z miejsca po latach zastoju, uroczo zarozumiały i przesympatyczny RAFAŁ Tu następują oklaski, wyrazy uwielbienia i ukłony Lekko nie było, bo 7:5.

    Miałam nie jechać. Ale po trzech godzinach, gdy NIC nie zrobiłam tylko siedziałam przed pecetem wpatrzona w live-scoring - odcedziłam pieski, połknęłam kanapkę i .. zwiałam na finał Z emocji od 15 do 23 nawet nie czułam głodu - fakt, była duża mocna kawa. Za to po powrocie niestety kolacja była zbyt duża - przekroczyłam ustawowe 250 g I całą noc liczyłam punkty, ustawiałam bile i biłam brawo ..

    Dwa dni bez leków i za nic nie załapię się na Hybris'owego bałwanka

  4. #424
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    mirielko, dzięki za wsparcie i radę u mnie

    już jak skończę to co piszę u ciebie...odwracam się tyłem do biurka i robię wdechy...nie wiem czy dziś po prostu mam taki nastrój....i jestem jakoś wyostrzona na takie uwagi...ale dziś mnie wyjątkowo wszystko wkurza...szczególnie nie lubię jak ktoś podważa moje kompetencje i robi ze mnie blondynę...

    mam doła i tyle...w domku będzie melisa, mąż przytuli, madzia też...bo ona wie że mama lubi jak się ją tuli, i robi to świetnie bo zaraz głaszcze mnie lub lekko poklepuje (tak jak ja to robię) i mówi żebym już nie płakała...słodka jest...i dla takich chwil warto żyć

    buźka...

    perspektywa głaskania przez madzię od razu poprawiła mi humor
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  5. #425
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Mirielko Kochana! To ja, hybris marnotrawna! Przynoszę Ci tego oto nagiego bałwanka, jak znak mojego oddania i w dowód zaufania, że będziesz go dusić nie mniej zajadle, niż ja, a potem przekażesz w równie dobre ręce, bo pamiętaj, że jest to bałwan przechodni... Nie musisz być dla niego dobra, nie musisz poić go, karmić ani ubierać, lekkie tortury od czasu do czasu wskazane, z kopaniem w tyłek włącznie, a może nawet przede wszystkim. On wcale nie musi Cię lubić, ba! wręcz przeciwnie, chodzi o to, by zmykał jak najszybciej

    pozdrawiam!

    p.s. kicie już u mnie od wczoraj wieczorem, oswajamy się

  6. #426
    Awatar Mirielka
    Mirielka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    54

    Domyślnie

    Hybris kochanie dzięki za tak wielkie zaufanie do mnie niegodnej takich zaszczytów. Bałwanek powinien iść w lepsze ręce, bom zawaliła sprawę i waga prawdę mi powiedziała siekierką między oczy. I na nic tu kajanie się, tłumaczenie, wyciąganie dowodów rzeczowych i nierzeczowych - dałam plamę. Atoli z takiego stresu wstydliwego narodziła się we mnie determinacja - a czekajcie, ja sie jeszcze wysilę, oleję zmory przeszłości, zapomnę o potrzebach otoczenia nieżyczliwego mi i tak, wracam na drogę cnoty i zatroszczę się o bałwanka Dostałam go? Dostałam. To już z łapek nie wypuszczę bez walki Wygląda na to, że mój bałwanek ma jeszcze na sobie sporo ważącą kapotkę, ale wiosna w pełni to ją zaraz zdejmie OBIECUJĘ

    A wielką wdzięcznością zatem witam bałwanka w moich progach.

  7. #427
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mir, to cieszę się, że przyjęłas go z otwartymi ramionami, ale pamiętaj, że jeśli planujesz dodatkowo jakąs imprezę z chlebem i solą, to nie przekarm gada, bo ani sol, ani wegle mu nie służą...

  8. #428
    Awatar Mirielka
    Mirielka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    54

    Domyślnie

    Jak widać na załączonym podpisie imć Bałwan zainstalował się pozytywnie - na przywitanie dostał herbatkę Klimuszki i rzodkiewkę. Zaczął rozpinać guziki kamizelki - do niedzieli go rozbiorę mam nadzieję, a od przyszłego tygodnia zacznie go samego ubywać Już ja mu przygrzeję

    Biorę się za książki. Ślimaczy mi się to pakowanie jak nie wiem. Zdechł gdzieś zapał, nagle poczułam się osamotniona w swoim boju. Komu nie wspomnę o przeprowadzce zaraz załamuje ręce jak to też Precious sobie da radę NIKOGO nie obchodzi jak JA sobie dam radę. NIKOGO nie obchodzi CZEMU tak chcę. "Przecież jej tak dobrze u mamusi!" słyszę. Owszem - ale czy mnie z nią dobrze? Rozgoryczenie miało wpływ i na dietkę. Znowu większe porcje, bo mi się nie chciało ważyć tego co na talerzu. No i pojawił się pączek jeden, potem drugi. Kupiłam na MP dla młodocianych sędziów, ale nie poszły. Nie cierpię wyrzucać jedzenia. Tak mi Babcia mówiła, że to jak świętokradztwo. Więc zeżarłam. Stąd Bałwan ma nadwagę. Ale pączków się już pozbyłam, więc będzie dobrze. Za główne moje zadanie uważam odsunięcie myśli o innych - zajmuję się sobą i tylko sobą. No i futrzakami Im prędzej przeprowadzka będzie za mną tym szybciej wrócę do równowagi emocjonalnej.
    I jeszcze dobra wiadomość od sąsiada z góry - te 150k za mieszkanie to bujda na resorach więc mam szanse na wyrobienie się z zakupem dwóch kawalerek YUUPPIIEEE

  9. #429
    Awatar Mirielka
    Mirielka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    54

    Domyślnie

    Dogoniłam suwaczek - wystarczyły dwa dni porządnego brania leków. Teraz pracuję nad zdjęciem z Bałwana tej 1,7 kilogramowej kamizelki

    Wróciłam do książki o zwalczaniu grzybicy. I odkryłam coś. Niektórzy może pamiętają, że po rozpoczęciu diety SB bardzo źle się czułam. Brałam to na karb chronicznego braku węglowodanów we krwi i właściwie niewiele się pomyliłam. Ale w książce znalazłam też inne wyjaśnienie, które mi współgra. Mianowicie grzybki w jelitach żywią się cukrem i prostymi węglowodanami. Grzybki potrafią upominać się o swoje i człowiek czuje nieprzepartą chęć na słodycze. Po odstawieniu tychże cała masa grzybków pada z głodu - produkty ich rozkładu zatruwają organizm i dlatego człowiek bardzo źle się czuje.

    Czyli jak widać dieta SB jest nie tylko dietą odchudzającą, ale również dietą grzybobójczą. Jak dojdę do części z przepisami - coś tu wkleję.

  10. #430
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Mirielciu,
    widze, że jednak to Ty dotałaś bałwana od Hybris.
    Musisz się uwijać, bo przed zimą łatwiej będzie go stopić. Trzymam kciuki, żeby do tego czasu nie zostałą z niego nawet kropelka.

    pozdrawiam

Strona 43 z 98 PierwszyPierwszy ... 33 41 42 43 44 45 53 93 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •