witam serdecznie
Dzisiaj na wadze było 65,9. Koszmar, nie ma więcej pobłażania, od dzisiaj grzeczna dieta i dużo ćwiczeń
Plan na dzisiaj :
trzeci dzień 6AW
pół godzinki na stepperku
pompki
Niamanko:
Śniadanie:
Kubusia skórki z chleba, dwie vasy z czymś tam
II śniadanie
jajka na miękko, szpinak po mojemu.
Obiad:
rosół z makaronem
Deser:
truskawki
Kolacja:
jogurt
Nie wiem ile to kalorii, ale jak zjem dokładnie to co napisałam to nie przytyję chyba. Trzeba się wreszcie wziąć za siebie, bo coś za bardzo się rozpuściłam, kurde, jak dziadowski bicz.
Wczoraj zrobiłam sobie peeling i wysmarowałam się balsamem ujędrniającym, i skórka faktycznie dzisiaj gładziutka jest
Co trzy dni będę robiła sobie peeling, bo zauważyłam że skóra jest mocno nie taka jaka powinna.
Nusia wieczorem jak zdam relację z dnia, to poproszę o śliczną naklejke
Ale dopiero wieczorem, bo wczoraj dałaś mi za wcześnie i potem to już tylko źle było.
Ja uwielbiam dostawać kwiatki, to mnie zmobilizujesz tymi naklejkami
A do reszty pań hehe cienko kibicowałyście Polakom
Zakładki