-
Nusia nic się nie bój, ja ciebie dogonię, bo dzisiaj na wadze było 64,7, ale u mnie często zdarzają się takie jednodniowe wahnięcia, na śniadanie zjadłam trzy kromki chleba białego z masłem i z boczkiem. Ale nic innego nie było, a na jajka nie miałam ochoty. Ale twoje pomysły z serkiem i warzywkami podobają mi się i kupię sobie na jutro. A coś zjeść musiałam, bo wiem że jakbym olała to śniadanie to potem atak obżarstwa gwarantowany.
Zaraz idę po zakupy, tylko teraz Kuba ogląda Max i Ruby, głlupia bajka ale on ją lubi to niech ogląda
-
kitola: no musisz chodzić spać wcześniej ja to normalnie koło 22 zasypiam. a Paweł ze mną. potem budzimy się koło 2 i on jedzie do domu
ale jak przetrzymam tą 22 i nie zasnę, to mogę jeszcze trochę posiedzieć
a i tak koło 7 się obudzę. taki już mam rytm dnia, heh
choć w wakacje zawsze mi się to rozreguluje
i uważaj teraz przy wychodzeniu z tych truskawek! żeby jakieś kilogramy nie wróciły
bo byłoby niefajnie
niusia: a jak długo tą pizzę trzeba trzymać w piekarniku?
bo też mi naszła ochota będę musiała przepis wypróbować
-
Hejka !!!
Agassi jak bedziesz widziala ze ciasto sie zarumienilo to wyciagaj bo pozniej jest twarde
-
dzięki a tak mniej więcej? 2o minut? 3o?
-
Powiem Tobie szczerze ze ja jak pieke cos czy placek czy cokolwiek nie patrze na zegarek,tylko na ciasto poprostu zobaczysz jak ciasto sie zarumieni niewiem to bylo moze 15-20 min ale nie jestem pewna
-
no nie - ja ci tu zaraz nagadam
co jest grane, co to za poddawanie się, myślenie o obzarstwie.
wsydzić mi się tu proszę
to ja cię podziwiam i chcę dobić do twojej wagi, a tu jakieś marudzenie. Babo tyle dokonałaś i chcesz to teraz zmarnować????
Błagam nie rób tego co ja, przecież miałam już 62 kg, no i przez obżarstwo znowu mam 64kg ( +0,1-0,7)
-
Jest Ok !! Kitola jestes wielka !!
Nie poddawaj sie !!
buziaki
-
Kochana co Ty mi się tu łamiesz Mnie tak mobilizujesz a sama cio Nie wolno się poddawać...kochana głóka do góry
-
Dzięki dziewczątka, strasznie kochane jesteście, ze się o mnie martwicie
Agniesia ja i tak będę wszystkich mobilizować do dalszej walki, chocbym nie wiem jak głęboki dołek miała. Bo ja to ja a wy to wy. Bardzo was lubię i cieszę się każdym straconym przez was kilogramem. Ale z drugiej strony dołuje mnie to że ja ciągle prawie w miejscu tkwię.
Nusia ja już też coś podobnego zaliczyłam, na tej zmodyfikowanej kopenhaskiej miałam już 63 kg, prawie 62, i zaraz skoczyło na 66, chociaz się nie objadałam. I teraz na tych truskawkach spadłam znowu do 63 i cholernie się boję żeby znowu nie wskoczyć wyżej.
Pipuchna dzięki za odwiedzinki i pizzę dzisiaj robię na obiado-kolację
PattiMex dziękuję za pocieszenie, i czytałam twoją wypowiedz u Magi , nie dam się zamknąć w świecie smakołyków i wielkiego brzucha, wpadaj do mnie częściej
Agassku hehe, przypomniały mi się czasy sprzed ślubu , kiedy to zasypiałam zawsze z Adamem u niego, potem budziliśmy się w nocy i odprowadzał mnie do domu , potem to już rano mnie odwoził jak jechał do pracy , oj nie podobało się to ani moim ani jego rodzicom
-
Cześć Kitolka jak tam obiadek ,ugotowany juz?
Pizza na pewno sie uda bo prosto sie robi, a jak jest tak cieplo, to ciasto na pewno pieknie Ci wyrosnie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki