Strona 178 z 924 PierwszyPierwszy ... 78 128 168 176 177 178 179 180 188 228 278 678 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,771 do 1,780 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #1771
    Guest

    Domyślnie

    Dobry wieczór Kitolko

    Wczoraj niestety niemiałam kiedy zajzec Ale dziś się poprawiam Ale widze, ze ty i tak caly dzisiejszy dzionek byłaś poza forum No i bardzo dobrze Taka łaadna pogoda, więc trzeba było skorzystac No grzeczne dietkowanie to podstawa, ale ja dziś sobje pozwolilam na male odstepstwo pieczonki, no , ale malutko zjadlam Więc zle niejest Wkońcu niemozna sobje wszystkiego odmawiac A ja w cwiczonkach dalej trwam no bo czekam na efekty po A6W

    POZDRAWIAM i KCIUKI TRZYMAM ZA CWICZENIA

  2. #1772
    Kitola Guest

    Domyślnie

    oj Agness jakbym ja była tam gdzie są pieczonki, to wcale bym mało nie zjadła, uwielbiam pieczonki, zjadłabym dużo (tzn. nie bardzo dużo, bo już mi się żołądek skurczył i nie mam aż tyle miejsca) i potem najwyżej na kolację bym zjadłam tylko np. mały jogurt.

    Przemyśl to , bo naprawdę nie warto rezygnować z czegoś najpyszniejszego na świecie, tylko dlatego zę jesteśmy na diecie, przecież nie jesz pieczonek codziennie

  3. #1773
    Guest

    Domyślnie

    No wiem i dlatego nierezygnuje ze wszystkiego, poprostu jem z umiarem No, ale co racja to racja, kiedys moglam zjesc bardzo duzo pieczonek, a teraz jem malo, i zołądek skurczony, ale i tak bym dużo niejadła, bo moje motto, to mozna zjesc wszystko (chyba, ze nielubie i jest bardzo kaloryczne ) BYLE Z UMIAREM

  4. #1774
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Kitolku wpadłam aby Ci powiedzieć dobranoc będę jutro :P bo mam urlopik :P :P :P buziaczki :P

  5. #1775
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    co to są pieczonki?
    nigdy nie jadłam albo u nas inaczej się nazywają :P

    heh, ja właśnie wstałam, teraz idę popedałować troszkę

    miłego dnia

  6. #1776
    Kitola Guest

    Domyślnie

    witam wszystkich
    już 8.30 a ja dopiero u siebie piszę chociaz na forum jestem od szóstej ,ale sobie poczytałam trochę, podlałam kwiatki u siebie i teściowej , zjadłam śniadanie - pól białej bułki z masłem i szynką, ale nic innego nei było, chciałam wczoraj kupić grahamkę, ale się okazało że w niedziele nie pieką
    ale raz na jakiś czas nei zaszkodzi białe pieczywko, i tak się tą bułką zapchałam że aż mi niedobrze nie ma to jak syte śniadanie
    Zaraz kawusi się napiję, ubierzemy się z Kubusiem i pójdziemy na spacerek i kupimy normalny (czyli razowy) chlebek

    Dzień mam fajny, pełna entuzjazmu jestem
    wczoraj jednak zmusiałam się do cwiczeń, pomimo że tak baaaaaaaaaaaaardzo mi się nie chciało.
    A było 14 powtórzeń już (o ile dobrze dni policzyłam), Jaromina dzisiaj jest w pracy to mnie poprawi Mówię wam , myślałam że nie wyrobię, ale pomyśłałam sobie o tym jak spłaszcza mi się powoli brzuch i wytrwałam do konca
    Ale jazda i tak była

    Pozdrawiam i życzę miłego dnia
    dzisiaj w planach mam trochę więcej posprzątać, bo wczoraj rano (o 11) naszli nas znajomi, a myśmy taki bajzel mieli że hej, w dodatku byli z 10 miesięcznym bąblem, mała chciała raczkować a dywan od miesiąca nie odkurzany
    Ale kto im kazął się zwalać nam na głowę w niedizele rano , ale jak mała troche kurzu i roztoczy powdychała to się na nie trochę uodporniła

  7. #1777
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Agassku pieczonki (u nas) to taka potrawka jednogarnkowa, układa się warstwowo co kto lubi, ale tradycyjnie to ziemniaki kapuste i wędzonkę. My dajemy mniej wędzonki, więcej warzyw, kalafior, cebulka, brokuły, papryke, pomidory. To się zamyka w szybkowarze , albo na ognisku można w takim specjalnym szczelnie zamykanym garnku. I dość długo się to robi. Ale jest przepyszne Polecam

    Agness to super że potrafisz rozsądnie , bez fanatyzmu podchodzić do diety

    Magi to wstawaj już i gadamy
    żartowałam , zaraz zmykam na spacerek

  8. #1778
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Kitolku :P wstałam wstałam już o ósmej zrobiłam małemu sniadanko i jeszcze sobie leżałam :P a co mi tam mam urlop to mi wolno i wiesz co mnie najbardziej cieszy że nie muszę się nigdzie spieszyć wolniutko i bez nerwów a tego potrzeba mi najbardziej wyciszenia :P ja też zaraz zmykam na zakupy i pójdę z małym na plac zabaw bo co będę siedzieć w domu :P tylko muszę troszku ogarnąć mieszkanko bo mam nawet jeszcze nie pościelone łóżka :P no to życzę Ci miłego dnia i napewno jeszcze zajrzę pa :P

  9. #1779
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    witaj Kitoka
    cieszę się, że zrobiłaś ladnie 6aw GRATULUJĘ a przeciez te ćwiczenia są coraaaaaaz trudniejsze! to tym bardziej fajjnie, że poćwiczyłąś
    no, gości miałas fajnych :P tak rano się zwlać komuś? hmm no ale to też zalezy czy bliscy znajomi czy nie
    ja mam przed sobą brzuszki... jak pomyślę sobie o tym męczeniu to się odechciewa, no ale jak jus to mus

    buuuuuuuuuuziaczki :***********

    milego poniedziałku
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  10. #1780
    Awatar Jaromina
    Jaromina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-05-2006
    Posty
    144

    Domyślnie

    Cześć Kitola

    Jak zwykle musialam duzo czasu poświęcic na czytanie zaleglosci Fajnie ze twoj wąteczek ta sie rozwija. Szkoda tylko, ze troche zawalilas z ćwiczeniami, ale zaraz przywolam Cie do pionu. To ja tu 7 poty wylewam przy czternastu powtorzeniach a Ty?? Na usprawiedliwienie masz tylko to, ze sie nie poddalaś i ćwiczysz dalej.

    Ok koniec juz tego kazania Wiesz ze mamy już 14 powtorzen od soboty???

    Narobiłas mi smaka na te pieczonki, chyba zrobie jakąś impreze na dzialce i pozycze od taty garnek na pieczonki, bo zdaje sie takowy posiada. Pieczonki z ogniska hmmm same pysznosci.

    A ja troche nagrzeszylam w sobote bo zjadlam kawalek ciasta rafaello, uwielbiam to ciasto. Ale od czasu do czasu mozna i ciasto zjeść

    Mieszkam juz w swoim nowym mieszkanku, wprawdzie jeszcze troche roboty zostalo i trzeba kupic troche rzeczy,ale mieszkać na "swoim" to cos fantastycznego. Wczoraj kupilam lampe do kuchni , taką zwyklą i tak sie z niej ucieszylam ze szok. Takie drobiazgi mnie cieszą.
    Fajnie, ze dzisiaj poniedzialek, bo przynajmniej popisze sobie z wami

    usciski

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •