Strona 177 z 924 PierwszyPierwszy ... 77 127 167 175 176 177 178 179 187 227 277 677 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,761 do 1,770 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #1761
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Magi trochę mnie męczą te dni przed @, bo takie jakieś nijakie

    Cieszę się, że się fajnie bawiliście w tym FP , i jeśli macie możliwość częściej wchodzić tam z wejściówką, to korzystajcie jak najczęściej
    a mundury już poprane i wyprasowane

    Niestety nie przyłączę się do SB, miałam taki plan wczoraj, ale się zdenerwowałam jak zobaczyłam ten jadłospis, za dużo zabawy z tą dietą, i dla mnie obecnie jednak za droga. Zresztą już kiedyś na niej byłam i przez ten czas nie schudłam nawet deko. Nie dla wszystkich ta dieta jest dobra, ale w twoim przypadku będzie na pewno doskonała, już zdążylam się zorientować, że cokolwiek zaczynasz to masz tyle zapału i silnej woli, że waga od razu leci w dół. I cieszę się z tego. Ale powiem ci jeszcze , ze ja często jem wg SB, wg ich zasad, ale nie wg jadłospisu.

    Jenny czytaj czytaj, bo do tyłu będziesz

    Agniesiu współczuję tego włamania, bo świetnie rozumiem co musiałaś czuć.


    A ja dzisiaj całkiem ładnie

    Śniadanie: obfite, oj obfite, ale na cały dizeń mi energii dało
    dwie vasy z serkiem, pomidorem i oliwkami, kromeczka razowca i piętka tegoż chleba, z masłem i szynką.

    II śniadanie :
    gorący kubek cebulowy, danio kokosowe.

    Obiad:
    dwa malutkei młode ziemniaczki, kawałeczek mięska z grila (chyba kawałek udka) i mizeria .

    Deser:
    czereśnie

    Kolacja:
    troszkę fasolki szparagowej, lody

    Gimnastyka:
    pół godzinki na stepperku
    A6W wykonane co do jednego 12 powtórzeń 3 serie

    Dzień w sumie ok, zamiast w południe podjadac to sie wzięłam za porządki i zapomniałam o jedzeniu, ale sobie przypomniałam bo prawie upadłam z głodu

    Kochane, nie obraźcie się, ale jutro wam u was odpisze, dobrze ??
    bo chcę się jeszcze wykąpać i iść spać. Wpadne do was tylko dobranoc powiedziec

  2. #1762
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    dobranoc :**

    a ja nadrobiłam zaleglości! ha :P

    papapa miłych snooof
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  3. #1763
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kitolku spróbuje tej SB ale jak po dwóch dniach się złamie to znaczyć będzie że to nie dla mnie :P ale teraz papryka jest tańsza a ja uwielbiam z niej sałatki no i pojem sobie troszku greckiej mniam :P
    Mundury wyprane w połowie bo się wszystko nie zmieściło za jednym razem jutro reszta i wieczorem poprasuje :P a mój misiek już p[rzeżywa i troszku się denerwuje nową pracą ale zawsze tak jest :P
    A Ty całkiem ładnie dietkujesz jestem dumna z Ciebie :P no i Kubulek robi postepy super Sama zobaczysz ani się obejrzysz a będzie wołał :P a naklejasz mu naklejki albo rysujcie razem buźki :P

    To kolorowych snów Ci życzę i do jutra :P ja ok 12 jade na działkę ale się postaram zajrzeć jeszcze przed jak mnie misiek dopuści do kompa :P :P :P całuski

  4. #1764
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Magi
    co do nocnika i Kuby to daję mu te naklejki posłuchałam twojej rady,i jak zrobi siusiu czy kupkę do nocnika to dostaje i cieszy sie, ale co z tego jak mu na nich nie zależy
    Ale bąbel jeszcze mały jest, ty też pisałaś ze zajęło wam to miesiąc, a ja bym chciała sukces mieć w 1 dzien. Wprawdzie czas dałam jemu do konca wakacji (no myśłę że się nauczy

    A ja jeszcze nie wiem co dzisiaj będziemy robić, chyba po obiedzie pójdziemy do moich rodziców, bo taty to już dawno nie widziałam , strasznie dużo pracuje

    Kuba dal mi dzisiaj poleżeć do siódmej , ale obudził się o 6.40. To i tak świetnie jak na niego
    I zazdroszcżę ci że Misiek potrafi wstać z dzieckiem żebyś ty mogła pospać, mojego nie stać na takie poświęcenie, ani razu tak nie zrobil. I wątpię żeby kiedykolwiek to nastąpiło, żadne rozmowy nie działają, nic, czasami jak wyjątkowo nie moge sie dobudzić, to wysyłam Kubę do góry i wracam spać.

  5. #1765
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    cześć

    ja jeszcze co do tych włamań... kurde po moich ostatnich przebojach też mam ładne schizy
    boję się innych ludzi, boję się jak ktos opdchodzi za blisko, jak ktoś przypadkiem nawet mnie dotknie albo jak idę sama jakąś małą uliczką, nawet w dzień

    a kiedyś? potrafiłam w środku nocy wracać sama piechotą z imprezy przez jedną z najgorszych dzielnic Poznania.

    kitola: a na SB nie musisz jeść przecież tego, co oni napisali jako przykładowy jadłospis. możesz jeść wszystkie produkty z listy dozwolonych. a to już nie jest ani takie kłopotliwe, ani męczące

    idę do kościoła, miłego dnia

  6. #1766
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam
    Ja tylko na chwilkę, bo sama jestem w domu i powinnam pracowac. Mąż z dziecmi jest u teściów, a ja mam pracowac.
    Kitolka – mam nadzieję że się nie obraziłaś o ten mój komentarz. Ja ci naprawdę współczuję..
    Co do teściów – to ja mam super. Teściowa jest zajebista, no po prostu super, babcia męża też. Bardzo jestem z nimi zrzyta, choc nie powiem czasami są zgrzyty, ale tylko o dzieci i kwestie wychowawcze. Babcie są po prostu za dobre. A co do teściowej ogólnie – to kiedyś pewna koleżanka powiedziała bardzo mądre słowa: „szanuję ja, bo mi mojego męża urodziła i wychowała – i za to jej bardzo dziękuje” Chocby nie wiem jakie były to bez nich nie miałybyśmy rodziny i przede wszystkim swoich dzieci (tych które mamy).
    jeszcze raz wielkie sory

  7. #1767
    Awatar agniesia2004
    agniesia2004 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-03-2005
    Mieszka w
    Radom
    Posty
    978

    Domyślnie

    Kitolka Słonko co tam u Ciebie Jak idzie dietkowanie Jaki humorek dzisiaj Dopisuje U mnie średnio....bo znowu uważam,że jestem za gruba jeszcze,ale już niedługo nie będę Moje SB bardzo mi w tym pomoże, chociaz dzisiaj zdrowo kuleje,a co do SB,że chcioałabyś ale nie odpowiada Ci menu i ceny to napisałam cosik o tym u mnie Tak więc może jednak spróbuj z nią...ja w każdym razie polecam

    Buziale

  8. #1768
    Awatar cattibrie
    cattibrie jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    04-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    18,234

    Domyślnie

    Świnka jestem, że do Ciebie nie zaglądam, ale cos kurcze brakuje mi ostanio czasu i weny
    Idzie mi całkiem, całkiem. Pochwale się, że zdałam egzamin z accessa i kupiłam sobie butki do biegania przecena była i z 299zł zrobiło sie dokładnie 209,99 zł - stówka mniej prawie

    A to moje nowe butki


    Zrezygnowałam z egzaminu do oficerki, zdaje tylko do podoficerki. Musze sie skupic na prawku, by je zrobić, a oficerka nie jest mi potrzebna, bo mam marne szanse ( inny egzamin z wf niż do SP )i nie chciałam tam startować, złozyłam dokumenty, bo spanikowałam brakiem prawka do SP. A teraz sie to mści - no


    Pozdrówki
    run CATTI run - Część 11


    " O rade pytaj tego, kto sobie sam radzi" Leonardo da Vinci

  9. #1769
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Kitolku :P no i jak się dzisiaj mamy :P bo ja super i pierwszy dzień na SB do przodu :P i wzorowo tylko produkty dozwolone :P
    Byliśmy z małym w lesie i najadł się jagódek i poziomek i wyszalał :P zaraz muszę go położyć spać bo mi usnie na kanapie :P zrobiliśmy zdjęcia ale to jutro powysyłam bo misiek najpierw musi je przeżucić do kompa :P

    A Kubie musisz po prostu dać troszku czasu zobaczysz sam się nauczy :P

    A ja dzisiaj znowu sobie pospałam misiek też spał a mój aniołek sie obudził zrobił siku i z nami jeszcze usnął :P
    A pojechałaś do rodziców

  10. #1770
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Witam wszystkich
    nie pisałam bo nie było nas cały dzień w domku
    poszliśmy na spacer,a potem do rodziców, potem Kuba spał, a ja zabrałam się znowu do wyszywanie (Cudny obrazek sobie wyszywam, takie chabry w koszyku ), potem w drodze powrotnej do domu też zrobiliśmy sobie spacer długi, zjedliśmy lody i Kubuś pobawił się na dwóch placach zabaw. Ale widziałam że jest zmęczony i jakiś osowiały to poszliśmy do domu, zjadł kolację i szybko zasnął

    A u rodziców grzecznie jadłam skosztowałam dwa ciasta, ale dosłownie skosztowałam , wolałam sobie zjeść obiad niż ciasto. Rosół z makaronem i potem malutkie żeberko, dwa ziemniaczki młode i ogórek małosolny
    W domu na kolację pół bułki z serkiem białym i dżemem

    Zaraz poćwiczę, ale strasznie mi się nei chce , bo mnie głowa boli , ale nei dam się bólowi, poćwiczę chociaż brzuszki .

    Agassku doskonale wiem co czujesz, i nie będę cię pocieszać, że strach minie, bo nie minie, chyba ze skorzystasz z jakiejs fachowej pomocy.

    Nusia nie gniewam się, i nie poczułam się urażona , nie przejmuj się mną
    Co do teściów to koleżanka miała rację, trzeba ich szanować, a co do wychowania, to jak psioczą czasami na niego, to im mowię, że sami go tak wychowali, to wtedy teściowa robi indyczą szyję , teść ją opieprza i przestają sie czepiać. Ale dzisiaj ich nawet lubię bo ich nie ma , pojechali sobie na dwa trzy dni, powiedzieli że musimy sobie od nich odpocząć i się zmyli. I dobrze

    Catti miło że znalazłaś czas dla mnie
    Butki super, jeszcze bardziej pollubisz bieganie, a co do tych szkół, to mi się jednak wydaje, że ciut stchórzyłaś, ale pewnie się mylę, przecież ledwo cie znam. To teraz oczekuję, że do tej podoficerskiej zdasz z wysoką notą

    Agniesia zaraz do ciebie zajrzę, ale nie sądzę żebym miała decydować się na SB, nie zrezygnuję z owoców i jogurtu, a poza tym potrzebuję węgli jednak. W niewielkich ilościach,ale jednak.

    Magi powiem ci że przestałam się aż tak przejmować tym Kuby nocnikiem, w koncu się nauczy, musi mieć trochę czasu, i przede wszystkim mi nie wolno się na niego denerwować kiedy narobi w pieluchę. Bo jak ja wpadam w zlość to on bidulek mnie przeprasza, ale do nocnika to się chyba trochę zraził i to wszsytko jest moja wina. Teraz już się bardzo pilnuję, że nawet jak narobi kupe, to nie krzyczę na niego, ne marudzę, tylko mu spokojnie tłumacżę gdzie ona miała wylądować.
    Cieszę się że dobrze się bawiliście, ja tez nie narzekam na dzisiejszy dzień.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •