Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

Dzień dobry Kitolka! U mnie też piękna niedziela a na dodatek mogłam sobie pospać do 9.00. Jestem u mojej mamuśki i mogłam "sprzedać" córcię. A poza tym strasznie się objadłam (jak to u mamy) Trzymaj się (z dala od ciacha) Pa pa

Czesc robaczki...
A ja to juz nie moge z ta cała dieta moja, raz do gory raz do dołu.Jak do góry to ja mam doła jak w dół to humor do góryPorazka z tym odchudzaniem.
Wczoraj nic cal dzien prawie nie jadlam tzn nic co by mi moglo zaszkodzic ale za to wieczorkiem to chyba za caly dzien nadrobiłam bo poł paczki m&m's poszło i nawet nie wiem kiedy.Ale dzis rano jak wstałam to...zaczełam sie zastanawiac czemu tak jest ze jak jestem zła to szukam w jedzeniu pocieszenia.Albo sie musze przestac złoscic albo zabierac wszystko z lodowki zanim sie zaczne wkurzac na cos.Normalnie śmiech na sali.Juz sie nie moge doczekac kidy do domu wroce i zaczne normalna diete bo tu to nie idzie sie powstzrymac przed jedzeniem.Wszystkiego chce sprobowac i zobaczyc jak smakuje a to taki slodkie wszytsko i dobre
Bo chyba wiadomo jak Norwedzy sie odżywiaja...wysokoenergetycznie...i tu gdzie jestem to wszyscy sa jak bombeczki ale chociaz nie mam kompleksów
Buziaki:*:*:*:*

Witam wszystkie panie Mam do Was prośbę Czy możecie mi napisać adres jakiejś stronki z ćwiczonkami Moim problemem od zawsze są grube nogi i brzuch Mam nadzieje, że poradzicie mi jak mam pozbyć się zbędnych cm z tych miejsc

Hej słoneczko :P ale tu się dzieje :P ciasta paczki a gdzie się podziała nasza dietka niełączenia :P ale nie przejmuj się ja też ją zostawiłam i jadłam wszystko na co miałam ochotkę no i przytyłam 2 kilogramy ładnie co tak więc jestem ciekawa co za dietkę wymysliłaś bo ja chyba znowu sobie zrobię kopenhadzką z tydzień

A na wyjeździe było super naprawde wypoczęłam popływałam w jeziorku na łódce Krzylek był wniebowzięty :P i my tez spacerowaliśmy sobie objęci po parku mały biegała a my wspominaliśmy czasy gdy tam mieszkaliśmy i chodziliśmy ze sobą było super :P pocałunki przy księżycu wśród drzew ....aaaaa ale się rozmażyłam spędziliśmy naprawde romantyczne chwile :P :P :P

A jak tam u Ciebie poza tym że wcinasz ciasta jak Kubulek bo ja jestem jak na razie sama i moi chłopcy wrócą dopiero we wtorek wieczorkiem już za nimi tęsknię a ja jutro już do pracy koniec urlopiku a jeszcze bym posiedziała troszku a tu klapa trzeba do roboty zmykać buziaczki słoneczko :P :P :P

Hej, Kitolka! Czytałam ten artykuł o forum, w tym Twoje wypowiedzi. Fajnie :P !
Ja dziś od Rodziców wróciłam i wracam tez do grzecznego jedzenia !

Cze Koitola kilka dnie mnie nie bylo jakos nie mialam ochoty na neta, dalej jestem na tej diecie SB 21 dzien dzisiaj i od tygodnia waga stnela w miejscu 76 kg i nie chce ruszyc ani w gore (hurrrraa), ani w dol,dolozylam sobie tylko po jednym owocu do dietki hmmmm nie wim co sie dzieje mam nadzieje ze niedlugo zaczna mi ponownie spadac kg.

Strasznie goraco tu w Brukseli ok 32-36 stopni.
Nastepny tydzien ma by jeszcze goretszy, ojjjjj ciezko

Weidera nadal cwicze , jeszcze 4 tygodnie.

Kitolka sliczny ten twoj dzieciaczek

POZDRAWIAM

To znowu ja.

Jakiegos dola zlapalam, wszyscy chudna a ja stanelam w miejscu, od jutra odstawiam owoce , moze to cos pomoze.

Kitola a jak tam cwiczenia z Weiderem, skonczylas juz ??
I jakie efekty, podziel sie z nami

No Kitola gratuluje zacytowanych wypowiedzi w artykule o nas

Do poczytania na pierwszej stronie

napisałam posta i jakimś dziwnym skrótem klawiszowym (przez przypadek odkryłam) zamknęlam całą stronę i muszę stukać od nowa, a wyjątkowo tego nie lubię.

Dzień zakręcony i męczący miałam, rano pojechaliśmy na giełde z ciuchami i kupiłam sobie strój kąpielowy jednoczęściowy jaskrawozielony, fajny, o ile ja moge fajnie wyglądać w kostiumie kąpielowym
Do tego kupiłam bluzeczkę krwistoczerwoną, i tez mi się podoba.
potem byly zakupy w Auchan, kupiliśmy m.in. szynke drobiową, ktora po otwarciu okazała sie ze śmierdzi i smak jakiś mocno nie ten. Wiele razy kupowałam tą dokładnie szynkę i zawsze była pyszna. Termin ważności był ok, ale może była przepakowana. Oj więcej tam nie kupię szynki pakowanej.

Poza tym nakupiliśmy kupę pierdół, i wydaliśmy 215 zł. No właściwie nie jest tak źle, bo głównie potrzebne rzeczy były, kupiłam sobie jaskrawo pomarańczowa bluzke za 10 zł. w rozmiarze L, i wydawała mi się duzawa , a tu kurde okazało się ze rękawy przykrótkie, trudno, opchnęlam ją mojej mamie, a szkoda bo bardzo mi się podobała

Potem okazało się że Kubus nie ma najmniejszego zamiaru spać, i właściwie to tylko odpoczął w łóżeczku, potem pochlapał się trochę w baseniku , przyszli moi rodzice , potem wrócili teście, potem już kolacja i dobranocka i Kuba śpi. Tak przypuszczałam że szybko padnie i mam luuuuuuuuuz, już dawno nie zasypiał o tej porze

No to moge odpisywac

Mariki ja też czasami podrzucam Kubę do teściów i wtedy mogę się zdrzemnąć dłużej, ale to neiwiele daje, bo co rusz schodzą na dół, a to nie wiedzą, a tamto kubus chce, itp. w sumie takie spanie nic nie warte

Agentka008 wiesz, u mnie też raz na wozie raz pod wozem, ale zawsze do przodu, jednak chudnę, i po upadkach podnosze się, tobie tez się uda, tylko ty sama musisz w to uwierzyc.

Kiniucha jak chodzi o stronki z ćwiczeniami to ja ci zbyt wiele nie pomoge, bo mój komp ich nie otwiera, ale na pewno ktoś ci pomoże a jak chcesz to na pierwszej stronei mojego wątku jest link do A6W.

Magusia jak ja się cieszę , że już jesteś z powrotem, strasznie ale to strasznie za tobą teskniłam a z tą kopenhaską to głupi pomysł

Cocci i Yasmin czytałam i zauważyłam, hehe, sławna bede, ale ten reportaż to tylko na zaliczenie był, nie bedize moich wypowiedzi w gazetach

Tłuściutkamisiu zakop dołki, nie warto chudnąć zbyt szybko, a owoce mają tyle witamin i mineralow, i teraz jest ich takei mnóstwo, a jedząc jednego dziennie i tak schudniesz. A zastój każdy przechodzi.
Wrażenia z A6W opowiem jak już przejdziesz do konca teraz nie mogę

w tym reportażu były różne wypowiedzi, moje też, tyle że nie pod pseudonimem xixy

a propos -- cześć. ja dziś umieram, mam kaca, moralnego i fizycznego. ale jutro wracam do dietki i ladnie idę dalej, bo rezultaty mnie powalają...no cóż, ja po imprezie. byliśmy na pzryrodzie, nad jeziorkiem, wynajęiśmy chatkę, łaźnię, ja wzięłam swój magnetofon (waży kilka kilo), imprezka na całego. cholera, teraz mam zgagę po kiełbaskach. no i te orzeszki...ale nie ochrzaniajcie mnie, nie żałuję, wspaniale spędziłam czas!!! no i pływanie po pijanemu jest cudowne!!! nurkowanie też! a właźni omal się nie poparzyłam spałam z kolegą...w jednym łóżku, tylko spałam