-
Kitolka jakie Ty pysznosci gotujesz mniam
-
Jaromina Adam przychodzi z pracy z kumplem (który dużo je) a u mnie z kasą kiepsko to ugotowałam tanie danie niesłychanie
na dwa dni od razu. Usmażylam dwie cebule z mielonką (taka wędlina) i do tego sos bolonski i dużo makaronu
posypię to na koniec startym serem . Pyszne chociaż mocno kaloryczne. I niestety dla mnei to polączenie jest zakazane, bo ja na diecie niełączenia jestem. Ale odrobinka nie zaszkodzi i tak się świetnie na niej trzymam.
-
Ja też kocham makaron
Jak chce szybki obiad to otwieram 2 puszki pomidorow (zawsze mam w domu) do tego jakies mięsko, albo pieczarki, zalezy co mam i ser. Uczta na calego
-
fajny pomysł, i dla mnie też dobry
, kupiłam sobie makaron fit, i zrobię tak jak mówisz, bo jak bez mięsa i sera to mogę jeść. Jaromina górą
brawo !!!!!!!!!!
-
jaja sobie robisz, ale wcale mi to nie przeszkadza bo ja dzis też dobry humor mam
Własnie wychliptałam kisiel śniadaniowy, a moze obiadowy?? bo pora raczej obiadowa
A praca lezy odlogiem i pietrzy sie i zlewam to dzis sobie, poracuje jutro
-
-
Ale napisane ojojoj
Nie zajrzałam tylko kilka godzin i co się tu porobiło
Ten makaron fit z pomidorami to faktycznie nie głupi pomysł
Ja miałam jednak na obiad warzywka na patelnię i grzecznie się trzymam dietki bo przecież konkurs jest, do którego przystąpiłyśmy nie Kitolka
Ja na razie 670 kcal, i niedługo zmykam do dentysty a potem chyba rowerek
Hmm..wierzę,że mi się uda te 4 kg zrzucić
A dzisiaj byłam na solarium i jakoś bardzo łądnie mnie złapało jak na pierwszy raz....może przez to,że przedtem na słoneczku już troszkę zbrązowiałam
-
obiadek zjedzony
pyszności były mniam mniam mniam 
Jaromina masz rację, robota nie zając, nie ucieknie
możesz być pewna 
Pipuchna
Agniesia ale wiesz ze do 1000 masz dobić, prawda ?? nie wolno jeść ponizej limitu. Grasz nie fair.
-
To ja spadam w szampanskim humorze do jutra
buziale
-
rety, ledwo wytrzymałam!!! przebrnęłam przez 5 stron
też dziś jadłam makaron, gryczany
ja uwielbiam z serem, pomidorem i czymkolwiek, byle kalorii było wystarczająco. i wiecie, mam sposób, żeby poczuć się sytym po obiedzie - jem wszystkie składniki oddzielnie, czyli najpier np. pomidor (żeby się zapchać), potem np. jajko albo jogurt, a w końcu makaron lub kaszę...może to dziwne, ale mnie pomaga
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki