Strona 243 z 924 PierwszyPierwszy ... 143 193 233 241 242 243 244 245 253 293 343 743 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,421 do 2,430 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #2421
    Awatar Despi
    Despi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-07-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    115

    Domyślnie

    Kitolka jestem po cwiczonkach wszystko spalone i to podwujnie!!NIE ZALUJE ZE ZJADLAAM TEGO LODZIKA.

  2. #2422
    misiemona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kurcze...rano tu byłam..a teraz tyle do czytania miałam
    Kitolka: Mam pytanko Jaka to jest djeta niełączenia i łączenia? O co chodzi?

    Kurcze tyle czytałam że pozapominałam która z was co pisała:P Ale powiem w skrócie TRZYMAM ZA WAS KCIUKI IDIETKUJCIE GRZECZNIE

  3. #2423
    Kitola Guest

    Domyślnie

    wpadam na chwilke, bo zaraz wróci Kuba z piaskownicy, to trzeba będzie mu dac kolację, wykąpac i uśpić mam nadzieję że nie zasnę tym razem bo mam takie ambitne plany ćwiczeniowe

    Xixa nie znalazłam w sklepie tego makaronu gryczanego, ale zobaczę w sklepie ze zdrową żywnością. I ja jem dokładnie tak jak ty, każdą rzecz osobno, tak mi lepiej smakuje

    Despi to skoro ty pocwiczyłaś, to ja już nie mam wyjścia.

    Misiemona o diecie niełaczenia napisze ci potem, jak bede miała dłuższą chwile.

  4. #2424
    Awatar Despi
    Despi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-07-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    115

    Domyślnie

    Kitolka moja corcia juz najedzona,wykapane a teraz lezy i bajke oglada ,ale zaraz pewnie zasnie.POCWIC KOCHANA!!

  5. #2425
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Despi poćwiczę, ale czekam az Kuba zasnie, teraz lezy i "czyta" Boba Budowniczego, ciemno już, pewnie nic nie widzi, ale uparł się i czyta. Głowa mnie coś właśnie rozbolała,ale nie podaruję cwiczen i wezmę tabletkę po prostu.

    Misiemona teraz ci pokrótce opowiem o diecie niełączenia, inaczej dobrych polączen (bardzo dobrze jest opisana na stronie głównej wśrod wielu diet). Polega najogólniej na niełączeniu białek z węglowodanami w jednym posilku. Czyli jak ziemniaki to z warzywami, jak mięso to tez z warzywami, nigdy mięso z ziemniakami. To samo ma sie z chlebem - chleb z pomidorem tak, chleb z szynką nie.
    Owoce mają być jedzone oddzielnie, nie należy ich lączyć z żadną z grup.
    Tak mniej więcej wygląda ta dieta. Więcej jest w tym opisie co wspomniałam.
    Mi ta dieta nawet służy, pamiętam że kiedyś dawno dawno temu schudłam do wagi 55 kg. I stosując ta diete utrzymałam wage przez jakies trzy lata. Potem się zapuściłam i waga oscylowała między 60 a 63 kg. Po ślubie (czyli ciąża) to już tylko gorzej było.
    I powiem ci jeszcze że tą dietę mam zamiar stosowac całe zycie, bo nie wymaga żadnego wysilku. tylko trzeba się przyzwyczaić do kilku prostych zasad.

    Pozdrawiam

    kurde, odparzyłam sobie tyłek i szczypie, na szczęście mam super krem na odparzenia (Kubusiowy )

  6. #2426
    Kitola Guest

    Domyślnie

    no i poćwiczyłam niecale pół godziny, głupi stepper równo po 15 minutach zaczyna skrzypieć , muszę przerwać az ostygnie.

    Kubuś zasnął z książeczką i nie da jej sobie zabrać, jak próbowalam to sie obudził i zlościł. Boroczek malutki

    Idę jeszcze trochę sie poruszam, chciałam minimum godzinę, a tu ledwo pół godziny wydoliłam.

  7. #2427
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    kitola: pół godziny na początek jest ok tzn. pół godziny to minimum. ale dodawaj stopniowo i wkrótce dojdziesz do tej godzinki.
    i tak gratuluję. ja na stepperku nigdy chyba nie wytrzmałam dłużej niż 15 minut. potem mnei strasznie męczy nie wiem czy źle chodzę, czy co... bo laski pisały, że godzinkę non toper... a może ja szybciej chodzę...

  8. #2428
    Kitola Guest

    Domyślnie

    jasne Agassku pocieszaj się ze szybciej chodzisz
    może po prostu źle ustwiłaś sobie stepper, bo ja spokojnie dam rade chodzić dłużej, tylko lenia dostaję po 15 min. a poza tym to cholerne urządzenie dokładnie po 15 min zaczyna okropnie skrzypiec i żadne smarowanie nie działa. Po prostu musi odpocząć pare minut. A ja już po tych minutach nie mam ochoty na niego wracać

    Już potem nie poćwiczyłam, nie chciało mi się, pooglądałam co jest w lodówce, i ostatecznie zrobiłam sobie herbaty, dwie.
    Powyszywałam trochę moj obrazek,ale coś dzisiaj źle widze, to zostawiłam dzierganie na jutro.

    Jeszcze trochę popisze, wykapie się i idę spać.

  9. #2429
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    kitola: no nie wiem. mam skrętny, ustawiony na najlżeszy stopień i chodzę szybko. z tego co patrzyłam, inne dziewczyny robiły dwa razy wolniej niż ja
    tylko ja się męczyłam, a one nie

    a Ty może pochodź sobie 15 minut, potem zrób kilka jakiś podskoków, może brzuszki, jakieś ćwiczenia i znów te 15 minut stepperka. tak, żebyś była cały czas rozgrzana. jak nie zdążysz odpocząć, to może nie stracisz chęci

  10. #2430
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Agassi chyba zrobię tak jak radzisz, bo z reguły jak tylko steper zaczynał skrzypieć to ja migiem na forum byłam
    Jutro zrobię inaczej , będę ćwiczyć w tym czasie, np. brzuchy

    Ja już wykąpana i pachnąca i aż czuje jak ze mnie ten celulit ucieka
    Dopije meliske i zmykam do łozeczka

    Dobranoc Koteczki

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •