Strona 307 z 924 PierwszyPierwszy ... 207 257 297 305 306 307 308 309 317 357 407 807 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,061 do 3,070 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #3061
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    kitola: ja wciągam brzuch od kiedy pamiętam. i przez to mi się taki fajny zrobił
    normalnie pewnie wielki bebzol bym miała :P a tak jest całkiem okej

    okularki duże są fajowe. mam dwie parki. jedne z h&m właśnie, ale ich aż tak bardzo nie lubię
    a drugie kupiłam w reserved, nie są takie duże, ale mają kwiatki na tych "zausznikach" (nie wiem jak to się nazywa) i są super

    miłego wieczoru!
    buzi

  2. #3062
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Witam

    Buraczeq życzę miłego wyjazdu, a spodnie, no cóż, to pewnie chwilowe tylko , na pewno.

    Jenny tańce były, ale mojemu małżonkowi coś nie chcialo się bawić , a sama nie miałam ochoty wywijać na parkiecie, zresztą nie umiem sama.
    Zdjęcia brzucha nie zrobię i nie wysle, bo po co mają się ci koszmary potem śnić

    Agassku no ja mam właśnie "bebzol" jak to zgrabnie określiłaś. I jakoś nigdy nie wyrobiłam w sobie nawyku wciągania brzucha przez cały czas, tylko jak mi zależy żeby inni nie widzieli jak naprawdę wygląda. Ale myślę, ze chyba najwyższy czas nauczyć się tego raz na zawsze.

    Dzisiaj znowu była impreza, urodziny szwagierki. Ale nie zjadłam bardzo dużo. W ogóle dzsiiaj był jakiś pokręcony dzień i moim pierwszym posiłkiem był obiad. Wypiłam kubek rosołu (bez makaronu), zjadłam skrzydełko i kawałek mięska, i trochę warzyw z rosołu. Wiem , że miałam być wegetarianką, ale się nie udało. W takim razie będę mięcho jadła tylko raz w tygodniu, na niedzielny obiad.
    A na imprezie skusiłam się i skosztowałam pół kawałeczka biszkoptu z bitą śmietaną i galaretką. Mniam pyszny był, ale to tylko pół. Potem to już trochę szynki, serka, ciut sałatki, i kiełbaskę drobiową zjadłam. I czuję się dalej taka najedzona że hej. Jak na moje możliwości i zdolności kulinarne szwagierki to zjadłam strasznie mało. I aż żal mi trochę było tych smakołyków, ale jeszcze bardziej mi było żal tych 62 kg. Bo o dziwo nie podskoczyło mi po wczorajszym jedzeniu. Ale wiem że waga nie pozostałaby obojętna, gdybym dzisiaj też za dużo się objadła. Liczę na to ze dalej będzie 62. Od jutra jak najścislejsze SB, bo w ten weekend to wybitnie mi nie wyszło. Chociaz wziąwszy pod uwagę imprezy to nie było aż tak źle. Jedynie na tej imprezie rocznicowej to duuuużo węgli zjadłam.

    Spać mi się chce, zrobię sobie herbatki bo suszy mnie strasznie.

  3. #3063
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    buźki :*
    śpij dobrze
    i dobrze, że nie zjadłaś za dużo
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  4. #3064
    Awatar Jaromina
    Jaromina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-05-2006
    Posty
    144

    Domyślnie

    Cześc Kitolka

    Ja juz po sniadanku, moze kawki sie ze mną napijesz cio?

  5. #3065
    Awatar tysiulka
    tysiulka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-05-2006
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    57

    Domyślnie

    Kitolka- witam Cię słonko!!!!
    Co tam słychać od rana. Dzięki za fotki. Synek śliczny i mamusia również super wygląda. Ja również przesłąłam Ci kilka
    Pokaż synkowi -może spodoba mu się Zuzia i ich zesfatamy. W niedziale czekają mnie pokusy bo podaje to maleństwo do chrztu
    Rowerkiem do Grecji


    Do naszego ślubu pozostało:

  6. #3066
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Witam

    Jenny

    Tysiulka cudna ta twoja chrześniaczka, aż mi się znowu zachciało dziecka, a już myslałam że trochę uśpiłam ten instynkt
    Pomysł niezly, jak sie Kubuś obudzi to mu pokażę zdjęcia, nie mam nic przeciwko takiej cudnej synowej
    Tylko nie wiem czy ty byłaś na tych zdjęciach, chyba ty to ta usmiechnięta pani, tak myslę. I jesli tak, to zazdroszczę urody

    Jaromina zaraz zrobię sobie kawy, bo zasypiam na siedząco.

  7. #3067
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Hejol !!!!!

    wpadlam sie przywitac :P :P :P :P jak tam Aniu twoja dietka? :P :P

  8. #3068
    Kitola Guest

    Domyślnie

    cześć Ewa
    a moja dietka 3Xdo kitu.

  9. #3069
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Moja tez nic mi sie niechce jestem zmeczona a nie wiem po czym

  10. #3070
    Agabie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kitola!
    Ty tu nie kituj tylko się bierz do roboty! A co do wciągania brzuszka to...hmmm Agasku! jestes rewelacyjna - ja też mam "bebzol" i to ogromny a do tego zwisający na dole bo miałam cesarki i mam rozcięte poprzecznie mięśnie brzucha Ale i tak nie jest juz taki duzy jak był

    A maja dietka całkiem całkiem tylko o brzuszkach zapomniałam

    Buziaki

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •