Strona 309 z 924 PierwszyPierwszy ... 209 259 299 307 308 309 310 311 319 359 409 809 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,081 do 3,090 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #3081
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    jak tam Kitolka sprzątanie?
    co do nauki to hmmm. Znacie jakiś dobry sposób na zapamiętywanie slówek?? bo ja nie mam do nich pamięci :P

    buuuuuuuuuuźki :***************
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  2. #3082
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    jenny: ja robiłam sobie takie małe karteczki. z jeden strony pisałam słówko po angielsku, z drugiej jego polski odpowiednik
    i czytałam polskie i starałam się mówić angielskie.
    te co wiedziałam, odkładałam na jedną kupkę, te drugie na drugą.
    potem już tylko korzystałam z tej kupki, której nie umiałam. u mnie skutkowało

    kitola: miłego dnia

  3. #3083
    Awatar Jaromina
    Jaromina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-05-2006
    Posty
    144

    Domyślnie

    Kitolka wkoncu dostalam te zdjecia od Ciebie - ladniutkie. Dziekuję.

    Zrób sobie przerwe w tym pucowaniu mieszkanka i chodz do nas

  4. #3084
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    no własnie- Kitolka? wróc do nassss

    Agasku- dziękuję
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  5. #3085
    Awatar tysiulka
    tysiulka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-05-2006
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    57

    Domyślnie

    Kitolka - ja wczoraj totalnie zawaliłam dietke. Zjadłam loda bułeczke z malinami ,2 kawałki ciasta a na koniec 2 kawałki pizzy. oprócz wymienionych rzeczy nic więcej nie ruszyłam ale i tak boje się podliczyć ile to kalorii. Jednak kara mnie spotkała. Zatrułam się -chyba pizzą. Wększą część nocy spędziłam w toalecie, więc chyba dostałam za swoje.
    Dzisiaj jade na kisielku i kawałku suchego chlebka
    Rowerkiem do Grecji


    Do naszego ślubu pozostało:

  6. #3086
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj słoneczko :P :P :P tak po krótce co tam dziaisj u Ciebie jak dietka bo ja grzecznie :P :P :P hihihhi jak na razie :P :P :P super że fajnie sie bawiłaś i się trzymałaś no i waga nie poszła w góre super :P :P :P :P teraz będzie tylko spadać zobaczysz :P :P :P
    Ja już w domku bo puścili nas wcześniej ale tylko na chwilkę bo zaraz uciekam na zebranie i odezwę się wieczorkiem :P :P :P buziaczki dla Kubulka i Ciebie pa :P :P :P

  7. #3087
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    tysiulka: zbyt zdrowy to ten Twój jadłospis nie był ale nie zjadłaś dużo i nie sądzę, żebyś sobie jakoś straszliwie dużo tych kalorii nabiła! więc jednym takim razem się nie przejmuj

    jenny: nie ma sprawy. powiedz potem czy spróbowałaś i jak Ci szło
    koleżanki jeszcze sobie w pokoju karteczki wieszały. ale na mnie to chyba by nie działało, bo nigdy nie uczę się przy moim biurku :P

    co tam kitola? nadal ograniczasz forum? dobrze, dobrze. ja też muszę
    ale to od października. bo teraz i tak nie mam nic innego do roboty

  8. #3088
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    hej ho Kitola Where are You?

    tak, uczylam się ang mam w domu takie małe białe karteczki i je poprzecinalam jak Agasku proponowałaś fajny sposób chyba go powinnam zastosować, tylko... zobaczymy jak to z moja pamięcia będzie i na jak dlugo zostaną w mojej glówce słowka
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  9. #3089
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Witam kochaniutkie, przepraszam, ale nie dam rady więcej napisać, a mam dużo do powiedzenia każdej z osobna, dlatego zrobię to weiczorem żeby nie pisać po łebkach.

    Mam za sobą ciężki dzień, bardzo ciężki. Calutki na nogach, pojechałam z mamą do centrum i tam latałyśmy po sklepach. Nawet nie wiecie jakie to jest męczące Zwłaszcza ze nic nie kupiłam ciekawego To mnie najbardziej drażni. Tzn. mama mi kupiła komplet 6 łyżeczek do herbaty z Gerlach na urodziny. A ja sobie miałam kupic od teściowej bluzkę, ale nie znalazłam nic ciekawego. Ale jeszcze dzisiaj wieczorem mamy jechać do jakiegoś marketu po zakupy, to może coś znajdę.

    Powiem wam jeszcze, ze wstąpiłyśmy z mamą na kurczaka z rozna i tam przy stoliku siedzi jakiś znajomy mi facet. Ale głupio było się tak na niego gapić, to tylko w myślach wertowałam znajomych. I przypomniałam sobie, widziałam identycznego gościa w Klanie (serial). Ale stwierdziłam że to nie on, bo co on by robił w katowicach w rożnie ?? NO to zaczęłam uważnie słuchać ich (jego i jego kumpla) i rzeczywiście opowiadał o pracy na planie. Nie pamiętam jak się nazywa, grał gościa z którym Ola Lubicz kiedyś mieszkała i on wyjechał i ją zostawił. Przystojny na żywo naprawdę

  10. #3090
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    o kurczę

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •