Sorry że nie odpisuję od razu ale wymysliłam sobie wielkie porządki i akurat jestem w trakcie mycia okien.
Potem, albo wieczorkiem coś napiszę, bo chcę skonczyć póki Kuba raczy spać.
Sorry że nie odpisuję od razu ale wymysliłam sobie wielkie porządki i akurat jestem w trakcie mycia okien.
Potem, albo wieczorkiem coś napiszę, bo chcę skonczyć póki Kuba raczy spać.
No no, wszystko juz tak blyszczy, ze aż w Tychach widać ten blask, ktory niesie sie z Katowic
łooo jaki zapał :P ja dzisiaj prawie nic nie zrobiłam :P
tylko naleśniki
heh. jaka ja jestem leniwa
ale pierwszy dzień dietki narazie i całkiem dobrze mi idzie
Kitolka, sprzątanko faaajnie do mnie błysk jeszcze nie dochodzi ale jest tuż tuż
u mnie dietka- też kiepsko, ale dzisiaj jest niexle( na razie )
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Witam
Wpadam na chwilkę, bo muszę brzdąca zaraz wykąpać i połozyc spać, a potem mam jeszcze w planie posprzątac kuchnie i trochę w salonie jeszcze. Już umyłam trzy okna, dwa mi zostały. Wyprałam firanki i zasłony i powiesiłam je. Wyprasowałam wszystko co było do wyprasowania. Ale to i tak ciągle za mało, za mało. Dalej bałagan mam
Dietka już ok. Pozbierałam się do kupy. Zwyczajnie wyjadłam dziecku żelki i dwie kostki czekolady. Zła byłam na siebie. Ale potem już nie tknęłam niczego co SB zakazuje. Przed chwilką zjadłam kolację, serek wiejski z rzodkiewką. Pychotka. Ale nie ukrywam ze wolałabym pyszny świezutki chlebek z masłem.
A i jeszcze byłąm z Kubą na placu zabaw. Zmarzliśmy, bo zapomniałam wziąć bluzy.
Potem jeszcze z wami chwilke popiszę. ale na razie muszę zrobić to co zaplanowałam. W czwartek robię urodziny i muszę jakoś doprowadzić dom do stanu w którym można wprowadzić kogokolwiek do środka.
Witaj Kitola!!!!!
Jak ja Ci zazdroszcze tego zapału do porządków. Ja niedługo chyba zgine w tym bałaganie Cierpie na chroniczny brak czasu, a do tego serwuje sobie ciągle jakieś nowe kursy. Chyba już do końca rozum mi odebrało. Wychodze o 7-ej do pracy potem na kursik i docieram do domku o 20 +weekendy 8-15. I dzisiaj postanowiłam coś na to poradzić zapisałam się na kolejny kurs (ale trwa tylko 32 godz ). Zastanawiam się tylko jak tą wiadomość przekazać mojemu mężczyźnie. Ostatnio narzeka że nie mam dla niego czasu. A tu już niedługo zacznie się znowu uczelnia w weekendy i w piątki angielski
Czytam te moje głupoty i dochodze do wniosku że chyba troche mi odbija. SORKI -DOSYĆ GŁUPOT.
Ciesze się Kitolka że moje sfatanie Ci odpowiada Dobrze mnie rozpoznałaś A na tym drugim zdjęciu stoje z siostrą, która 2 miesiące po porodzie jest chudsza ode mnie o ok8 kg. I jak tu się nie załamać
I tak w ramach pocieszanie to dzisiaj zjadłam chyba wszystko co zakazane lody, pizza, ciasto, bułeczka z malinami. Totalna załamka. Ale pocieszam się tym że nic oprócz wymienionych tu rzecz nie ruszyłam to może ....
Rowerkiem do Grecji
Do naszego ślubu pozostało:
Tysiulku
ja akurat nie mam zapału do porządku, ja go muszę zrobic i tyle.
A ja znowu tobie zazdroszczę tej energii do życia, nauki i wszsytkiego. Ja od momentu keidy odebrałam dyplom nie mogę patrzeć na naukę. Obrzydła mi doszczętnie
I nie rezygnuj, bo to zaprocentuje. A siostra jest chuda i co z tego ?? Może z niewyspania, albo zmęczenia. W każdym razie pogratuluj jej córci ode mnie . Bo uwierz mi że prześliczna dziewczynka z niej (bo wy patrzycie na nią przez pryzmat miłości, a ja mówię co widze ).
Ciesze się że podoba Ci się nasze maleństwo
A ja uciekam bo coś padam na twarz i może sen coćś na to poradzi.
PS. właśnie przypomniałam mojemu Darusiowi że w piątek odpada spotkanie bo ide po pracy na angielski i była mała burza -jak tu mu powiedzieć o kolejnych 32 godz kursu
A może nie załapie...-w końcu to tylko facet. jeden kurs w tą czy w tą ;co za różnica
Rowerkiem do Grecji
Do naszego ślubu pozostało:
Tysiulka u mnie moj facet tez narzeka ze nie mam czasu dla Niego ale niestety taka prawda ...wszystko przez prace tAK jakos sie mijamy
Ale w Polsce juz bedzie inaczej...odliczamy miesiace do powrotu...jeszcze tylko 9...mialo byc juz w grudniu ale ja zaczynam nowy kurs jezykowy i sie wszystko przedluzylo, Misiak dostal nowa prace .
Kitola mnie tez czeka generalne sprzatanie juz niedlugo...urodziny mojego Skarba....jak ja nienawidze sprzatac
Tysiulku , w takim razie życzę miłych snów
Zakładki