Strona 357 z 924 PierwszyPierwszy ... 257 307 347 355 356 357 358 359 367 407 457 857 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,561 do 3,570 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #3561
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    wpadłam tak gościnnie na Twój wątek i tak sobie czytam te Wasze wypowiedzi i wydaje mi się że masz rację z tym ochrzanianiem, tego czasem Nam (mi) potrzeba.
    Kiedyś milushka mi napisała tak:

    Cytat Zamieszczone przez milushka
    inezza, przyszłam dać ci kopa w dupsko!!!
    co ty tak jęczysz , hę??
    albo chcesz być szczupła, a nawet jeszcze szczuplejsza - i sie nie poddajesz. albo rzuć się na jedzenie, zmarnuj co już osiągnęłaś, albo bądź jeszcze grubsza.proszę bardzo.

    inezzka - no, taki miałas humor "na odchudzanie " jeszcze niedawno?? co się stało??
    u mnie waga tez stoi , albo krąży w okolicach 64kg, chociaż ćwiczę i jem nie więcej niż 1200kcal.nie wiem co jest, ale wiem , że się jej nie poddam. ta cholerna waga musi w końcu ruszyć.

    obiecaj, że sie weźmiesz w garsc. liczę na ciebie.


    fakt nie było to ani miłe ani fajnie, ale powiem Wam jedno, było mi to potrzebne, nie twierdzę że po tych słowach zaraz wszystko się odmieniło, ale dało mi do myślenia, każdy ma chwile zwątpienia czy to wszystko co robimy ma sens, ale nie wolno się poddawać, a skoro tu przychodzimy to znaczy że chcemy wsparcia nie mówcie że nie chcecie go, bo gdyby nie było Wam ono potrzebne nie było by Was tu. Każdy z nas jest tu na forum bo potrzebuje i wsparcia i zrozumienia i kopniaka

    i musimy pamiętać, że jesteśmy do siebie podobni, każdy z nas przeżywa trudne chwile, gdy nie radzi sobie z jedzeniem, gdy waga stoi w miejscu ale damy radę, nie ma co poddawać, tylko idziemy dalej,


    i nawet jak dziś zjesz ciastko, cukierki, pizzę czy cockolwiek onnego, od jutra zaczynamy znów

    ja nie twierdzę że u mnie jest lekko, niektóre osoby wiedzą ile miałam kryzysów, ale właśnie to że tu jestem uchroniło mnie od całkowitej porażki

    wczoraj zjadłam 2000kcal, koszmar no nie?? ale koniec z tym, nie zrobię tak więcej, nie mówię że to jest łatwe, bo jestem głodna i coś bym zjadła, ale tu są ludzie którzy we mnie wierzą nawet jak ja sama się poddaję i nie mogę ich zawieść

    tak więc sami wiecie że potrzeba nam kopniaka gdy się obżeramy, ale w trudnych chwilach trzeba by nas ktoś pogłaskał i powiedział że jutro będzie lepiej

    ale się rozpisałam, ale już skończyłam


    no i pamiętajcie NIE WOLNO nam się poddawać i musimy się wspierać
    w końcu mamy jeden cel: schudnąć

  2. #3562
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej słoneczko :P :P :P hmmm jestem i wiesz co aż mi się śmiać chce jaka ja jestem głupia i tak w ogóle bo chyba mnie dopadła deprecha tak tak mnie od wczoraj jem jak głupia wczoraj miałam gości co przyjechali z pizzą i zjadłam praiwe całą brrrr koszmar a dzisiaj był kebab w pracy słodycze obiad w domu i nie wiem co jeszcze ale chyba to przejściowe co już tak ładnie się trzymałam i buuummmm a czytam że i Ciebie to dopadło i inne babki też nie wiem czy to jest ta wstrętna pogoda bo ja już nie wiem jakieś fatum czy jak

    Ale dość muszę się opanować i jutro grzecznie - co ja mówię dzisiaj

    Aniu no wiesz Ty sama zagrabiłaś liście brawo no i słuchaj sie moich rad musisz ćwiczyć ja też wracam do mojego aerobiku :P a tak to wszystko w porządku słodziutki ten Twój Kubulek :P buziaczki :P :P :P

    Trzymajmy się bo jojo czycha w kącie

  3. #3563
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj Aniu nie ma Ciebie ani na forum ani na gg szkoda
    Ale może jutro nam się uda porozmawiać co mam taką nadzieję

    Buziaczki :P

  4. #3564
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Kitolka WITAJ
    ale zdjątko masz kto to?????????
    jak humorek? chyba nas nie opuscilaś i nic nie jesz??????
    buźki :*
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  5. #3565
    Gwiazdka.28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kitolko gdzie jesteś????? Masz racje trzeba nas opieprzyć. Mi dziś przeszlo i mam nadzieje że was pozarażam dobrym optymizmem.

    A Nowiutka dobrze to nazwała jak cos zjemy ponad miare to sie obrzeramy ta jakbyśmy wpadaly w ciąg alkoholowy..... JESTEśMY UZALEZNIONE OD JEDZENIA!!!! ZNACIE WSZYSCY TO MOTTO:

    NIE żYJEMY PO TO BY JEść TYLKO JEMY PO TO BY żYć!!!!!

    [/color]

  6. #3566
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    to może ja jestem dziwna ale mnie wkurza jak ktoś mnie krytykuje, poucza, wie lepiej... przecież ja sama sobie zdaję sprawę z tego, że jeść nie powinnam. no i sama muszę sobie z tym dać radę.
    ale pocieszenia potrzebuję

    jak urodzinki się udały? nie zjadłaś za dużo tortu?
    mam nadzieję

    do jutra :*

  7. #3567
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Hej dziewczątka

    Ja tez juz dzisiaj lepiej się czuję, tzn. pod wgledem psychicznym, bo fizycznie to wysiadam. @ dręczy dalej.

    Ech, ale sie narobiło z tym pocieszaniem i ochrzanianiem. Zrobię sobie listę co kto woli

    Noviutka: opieprz
    Inezza: opieprz, a kiedy trzeba przytulenie
    Magi: nic nie trzeba, bo Magulek nie robi takich głupot
    Jenny: raczej ochrzan
    Gwiazdka: ochrzan, a potem pocieszyć
    Agassi ochrzan ?? , e lepiej nie ryzykowac
    Ja: nic nie podziała, i tak się napcham jeśli bede chciała.

    Inezza, masz rację, czasem trzeba zjechac z góry na dół, ale potem pocieszyć. Tu się zgodzę. I wiesz, zawsze powtarzalam, że po każdym upadku trzeba wstać i iść dalej. Przecięz nie można przy pierwszym potknięciu już zawsze leżeć.
    Dzięki za odwiedzinki, nawet te gościnne, i wpadaj częściej

    Maguś jak to dobrze że już jesteś, u ciebie dołek na szczęście długo nie potrwa, nie u ciebie. A to przez to że tak dlugo cię tu nie było. Nie wolno tak

    Agassek, wiesz, ja też nie bardzo lubię kiedy ktoś mnie krytykuje, czyt. moja teściowa, inne osoby mogą. Ale tak jakoś na forum, przyjmuję ostre slowa z pokorą, o ile ktoś ma rację i zasłużyłam na nie. A pomysl jak przekonujesz Yasmin do jedzenia śniadania a ona nie ma na nie ochoty. Chociaż jestem pelna podziwu że udało nam się przekonać upartą Yasmin do jedzenia śniadania. Brawa dla nas i Xixy

    Gwiazdko to daj trochę więcej tego ooptymizmu, żeby mi do konca dnia starczyło
    i koniec z ciągami jedzenia.

    Jenny a jak myslisz kto jest na tym zdjęciu

    Noviutka mam nadzieje , że dzisiaj juz i u ciebie super

  8. #3568
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Wczoraj byłam na urodzinkach. I nie zjadłam nawet dużo, specjalnie nie jadłam w domu obiadu. Spory kawalek tortu, i pół kawałka kokosownika. Trochę sałatki ziemniaczanej, jedną pałkę z udka, i troche sałatki wiosennej. I tak mnie rozbolał żołądek że mi szwagierka krople żołądkowe dawała. Aż do pójścia spać się źle czułam.

    Ale dostałam trochę sałatki do domu zaraz ją sobie zjem na śniadanie

    Pozdrawiam
    potem się odezwę

  9. #3569
    Awatar giulietta84
    giulietta84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-11-2005
    Mieszka w
    Bologna
    Posty
    442

    Domyślnie

    qrcze, ale ty wczesnie wstajesz...
    ja, gdyby nie moj piesek, to spalabym do poludnia nawet
    oprocz dlugiego spania czesto pozwalam sobie tez na popoludniowe drzemki
    ale mgla dzis za oknem, doslownie mleko, nie widac domu naprzeciwko (a to jakies moze 10 m )
    dzis znow bede sie silowac z socjologia..
    i ograniczam jedzenie, bo nie moze byc, z wy chudniecie a ja nie ...
    milego dnia

  10. #3570
    Kitola Guest

    Domyślnie

    hehe Giuli, ja już teraz późno wstaję, bo Kuba tak do szóstej siódmej daje pospać. Ale w lecie to z reguły przed piątą robił pobudkę, i nie było zmiłuj. ON musi iść się bawić i koniec gadania.

    Powalcz trochę z tą socjologią, na pewno ci się uda zdać bardzo dobrze.

    A mnie boli bolli boli

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •