Strona 377 z 924 PierwszyPierwszy ... 277 327 367 375 376 377 378 379 387 427 477 877 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,761 do 3,770 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #3761
    Awatar arletap
    arletap jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-09-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    696

    Domyślnie

    Ja też ćwiczę,od miesiąca ćwiczyłam 30 min dziennie,a teraz od 2 dni 80min.Mam w planie ćwiczyć przynajmniej 60min dziennie narazie mi idzie,a jakie miłe uczucie jak te zakwasy się czuje,ale nie jest źle.
    Miłego wieczorku Wszystkim życzę.

  2. #3762
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Arletap
    wielkie dzięki za szybką odpowiedz jutro zaczynam to oczyszczanko i wiesz, gratuluje tych ćwiczen, wiem że przy dwójce dzieci to nie jest łatwe i zapraszam częściej
    Jeszcze tych straconych kilogramów ci gratuluję nie lada wyczyn

    Xixa dobra, już nic nie mówię, ale ja też bez trudu wciągnełabym znacznie więcej jedzenia, ale zaczęłam płakac i uznałam że to było by już dno. Zreć i płakac jednocześnie
    Nie poddam się. Jutro oczyszczanie przez pięć dni. Podoba mi się to.

    Magulciu jak dobrze cię widzieć, sorry najmocniej że nie było mnie na gg, ale musieliśmy z mężem omowić ważną dla nas sprawę, i net był nam do tego potrzebny. Ale nic straconego , jeszcze pogadamy

    Tłuściutkamisiu, hehe, wiesz, mój smalec jest (był) pychotka. Już go nei ma. Wiecej nei zrobię. Ech, 12 kg to przeciez dla ciebie pestka

    Jakby tak podsumować co dzisiaj zjadłam, to 1500 chyba nie przekroczyłam. Pomimo tego ataku.

    Jutro mnie chyba nie będzie cały dzień, ale może jeszcze zajrzę rano. jadę do koleżanki. Pierwszy raz wybieramy się z Kubą na taką wyprawę całe pół godziny autobusem.

    Pozdrawiam i życze miłego wieczora i nocy


    Arletap czy ja się dobrze doczytałam ????? żadnej kawy
    już rozumiem dlaczego nie wytrzymałas bez niej.

  3. #3763
    ALiS1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Po takim oczyszczaniu możesz mieć wilczy apetyt

  4. #3764
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    mi się też wydaje, że takie oczyszczanie może nieść za sobą konsekwencje w postaci jojo i napadów. choć nioby możesz zjeść dużo...
    ja kiedyś robiłam podobną dietkę i było jojo
    ale jak chcesz, to próbuj, może jak nie schudniesz, to chociaż sobie oczyścisz organizm
    tylko nie dodawaj krówek

    miłego dnia

  5. #3765
    Awatar Jaromina
    Jaromina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-05-2006
    Posty
    144

    Domyślnie

    Witaj

    Jak tam dietka oczyszczajaca, brzmi calkiem fajnie i dośc smacznie. Mam nadzieje ze nie bedziesz miała po niej ataków obzarstwa. A jak tam woje ćwiczenia? ostatnio tak ladnie ćwiczysz. Gratuluje Ci tych ćwiczen bo wiem, ze ty jesteś z gatunku leniwcowatych

    Życze fajnego wypadu do kolezanki, mam nadzieje, ze Kubuś dobrze zniesie podróz autobusem, bo z tego co pamietam to biedak ma chorobe lokomocyjną

    A ja malo pisze ,bo u mnie nic sie nie dzieje Wole poczytac co u was

    buziaki

  6. #3766
    Awatar arletap
    arletap jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-09-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    696

    Domyślnie

    U mnie jeszcze nie zdażyło się,abym miała napady obżerstwa,wręcz przeciwnie.Tak jakby mój żołądek po tych dietach się zmiejszył iprzyznaję,że czasami mi nawet trudno zmieścić 1000kcal.
    Dzisiaj mam ustalony jadłospis na niecałe 1000kcal i nie wiem czy to wszystko zjem,ale postaram się,bo nie chcę przesadzać.Mam też dużo ruchu.
    Powodzenia na oczyszczającej ja nie wytrzymałam,pewnie przez kawe bo czasami piłam jej 5-6filizanek dziennie,teraz piję dziennie 1-2 filiżanek,ale duzo herbatek;czerwonych,zielonych itp.

  7. #3767
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    witaj Kitolko
    i jak tam dietka? oczyszczanie? :> ja też bym uważała... chociaz przez dwa dni zrób sobie a potem mniej jedz kurcze w sumie ja się na tym nie znam
    ale wierzę w Ciebie
    buxki
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  8. #3768
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez arletap
    U mnie jeszcze nie zdażyło się,abym miała napady obżerstwa,wręcz przeciwnie.Tak jakby mój żołądek po tych dietach się zmiejszył iprzyznaję,że czasami mi nawet trudno zmieścić 1000kcal.
    a to dziwne, mój żołądek jest baaaardzo pojemny....hmmm...ostatnio zauważyłam, że nie jem żadnych light itp, tylko normalne rzeczy, co prawda nie jakieś tłuste kotlety czy pierogi, ale takie normalne posiłki. jednak ograniczyłam po prostu ilość i jest ok

  9. #3769
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    arletap: obawiam się, że napady mogą się pojawić. szczególnie jak będziesz jadła za mało...

    xixa: a Ty nie pamiętasz jak to było? zaczęłaś się odchudzać i szło pięknie. żadnych wyskoków, aż do jakiegoś dnia. i potem już poleciało
    u mnie była ta sama historia, ten sam schemat

  10. #3770
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Hej witam

    Jesteście kochane ze się o mnie martwicie

    Z oczyszczania nic nie wyszło, bo pojechałam do koleżanki i tam zjadłam obiad. Głodna byłam. A przecięż nie będzie mi Ania specjalnie gotować dwóch ziemniaków bez soli w dodatku miała tylko surówkę gotową ze sklepu. I mielone sojowe kotleciki. Pychotka obiadek. Ale dzisiaj wyciągnełam Adama do sklepu i kupiłam wszystko co potrzebne do oczyszczania.

    super było Kuba byl tak grzeczny przez cały dzień że go właściwie nie poznawałam , poszłyśmy z Anią do parku, ponad dwie godziny łaziłyśmy. A ja mądra w szpileczkach pojechałam No trochę mnie bolą nogi
    I kuba bez problemu zniósł podróż autobusem i tramwajem. MOże dlatego ze zimno było, on raz tylko jechał dłużej busem, a wtedy było strasznie gorąco.

    Jarominek nie bądz taka, pisz co u ciebie, mnie to bardzo interesuje. I obiecuję, że będę się ze wszystkich sił wystrzegać napadów głodu.

    Alis witam dzieki za ostrzeżenie. Ale ja mam napady , bo miałam głupie pomysły na odchudzanie, czyli jeść mniej niż mój Kubus. NO a jak sie to konczylo, to wszyscy wiecie. A teraz mam zamiar jeść ile chcę. Ale tylko to co trzeba.

    Arletap zgadzam się z Agassi, że do 1000 trzeba dobijać, jedząc poniżej tego poziomu możesz się nabawić poważnych niedoborów witamin i minerałów. Masz dwoje dzieci które potrzebują ZDROWEJ mamy. Pozdrawiam

    Agassek krówki się skonczyly, czekolady też jak na lekarstwo. Szynkę i wędliny pomroziłam. Wiec jak mi się przytrafi napad głodu to mam do wyjadania głownie jajka, mleko , warzywa i owoce. Same zdrowe rzeczy

    Xixa Też mam baaaardzo pojemny żołądek, chyba nie ma konca
    chociaz jak jem ciepłe rzeczy to jest mocno ograniczona pojemność, ale jak jem coś zimnego to moge bez konca. Wczoraj np. mialam na obiad pół fileta ryby pieczonej i dwie duże rózyczki kalafiora. Nie dałam rady tego zjeść. Nie zmieściło się. Ale może dlatego że żołądek był wypełniony pie.....ą szynką z majonezem.

    Jenny cieszę się że wierzysz we mnie.

    I Agassek, masz rację, ja i tak zrobię jak sobie wymyslę
    Jestem typową Polką, co to i przed szkodą i po szkodzie głupia

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •