Strona 33 z 924 PierwszyPierwszy ... 23 31 32 33 34 35 43 83 133 533 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 321 do 330 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #321
    Anczyskovelzimna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kitola oddawaj 2 kostki mlecznej !!! już !!!!!! podziel się!!!!!
    Podoba mi się twój pomysł na deser
    Ja miałam dziś wypasiony obiad: delikatne fileciki śledziowe polane sosem ze świerzych pomidorków podane w eleganckiej biało-niebieskiej puszce, a tak na serio z braku pomysłu zjadłam puszke śledzi :] :>
    Z ćwiczeniami też nie można przesadzać, pewnie za duży wysiłek przy zbyt małej ilości pokarmu i stąd zawroty głowy.
    Żeby mnie się tak chciało ćwiczyć samej jak mi się nie chce :]

  2. #322
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Anczysko deser jednak się znalazł, wyjadłam całą dolną półkę lodówki = pół sałaty lodowej, pięć rzodkeiwek, pół papryki czerwonej. The end.

    W sumie zdrowo i na deser starczy, kolacji nei będe jeść, bo wezmę coś na sen i ide spać razem z Kubą, o ósmej. Może jak się tak super wyśpię, to zapomnę o tym co złe i beznadziejne.

  3. #323
    Kitola Guest

    Domyślnie

    same problemy
    żyć się odechciewa, a niestety trzeba dalej ciągnąć

  4. #324
    Guest

    Domyślnie

    Kitola! W prawdzie nie wiem o co chodzi, ale takie juz jest to nasze zycie. Nikt nie powiedzial, ze bedzie latwo. Ale problemy maja to do siebie, ze predzej czy pozniej jakos sie rozwiazuja i o nich zapominamy. Glowa do gory, moze to tylko taki dzien.Jutro bedzie lepiej. Buziaki i nie daj sie!

  5. #325
    Awatar agniesia2004
    agniesia2004 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-03-2005
    Mieszka w
    Radom
    Posty
    978

    Domyślnie

    Witaj Kitola

    Fotki są naprawdę fajne, sukienka super A z Ciebie jaka fajna babka jest Wyglądałaś naprawdę oięknie tak jak pisałaś Szczęściem promieniałaś Ehhh....ja też już bym tak chciała Ale jeszcze trochę spokojnie A co do tej sukienki to właśnie ostatanio byłam w salonie sukien ślubnych i wszystkie były takie strasznie ciężkie A babka z salonu powiedziała,że tylko mi się tak wydaje

    Naprawdę ważyłaś 62 kg na slubie Dla mnie to wygląda na sporo mniej

    Nie no,ale fotki naprawdę super

  6. #326
    Kitola Guest

    Domyślnie

    witam
    Xatia problemy mam, ale chyba istnieją one tylko w mojej głowie, nie umiem sobie poradzić z niektórymi rzeczami, przerastają mnie, gubię się. Mąż już wymyślił żebym poszla porozmawiac z psychologiem, ale ja na razie nie chcę. Spróbuję sama, kupię deprim, jakieś herbati ziołowe poprawiające nastroj. Jak w dalszym ciągu będę tak się czuła podle, to poszukam fachowej pomocy.

    Agniesia dziękuję za miłe słowa, faktycznei czulam się piękna w dniu ślubu. A te sukienki ślubne mają to do siebie, że są ciężkie, ale to aż tak bardzo nie przeszkadza

    Pozrawiam

  7. #327
    Kitola Guest

    Domyślnie

    nie mam apetytu, zjadłam miseczkę malutką zupy na obiad, i to tylko dlatego że teściowa domysliła się że nic dzisiaj nie jadłam. Jak kuba zaśnie to spróbuję zjeść kawałek mięsa z kaszą. Nie mogę patrzec na jedzenie, mdli mnie. Nie jestem w ciąży, to stres , działa lepiej niż tabletki wstrzymujące apetyt

    Dzisiaj będe caly dzien poza domem, więc i tak nie pojem za dużo. Rozsądek rozsądkiem , ale jak można jeść kiedy każdy kęs powoduje że chce mi się wymiotować...

    ćwiczyć też nie mam ochoty, może jutro, dzisiaj się nie zmuszę

  8. #328
    Kitola Guest

    Domyślnie

    No i nie zmusiłam się do ćwiczeń, nawet nie próbowałam.

    Śniadanie: skórki z chleba i parówki od Kuby]
    II śniadanie:brak
    Obiad: miseczka zupy, trzy łyżki kaszy i odrobina mięska z indyka
    Deser:niet
    Kolacja: tu trochę pojadłam, bo byliśmy u ojca na urodzinach,
    dwa plasterki łopatki wędzonej, pół plasterka baleronu, łyżka sałatki , łyżka
    śledzi z pieczarkami, łyżka śledzi wiosennych. Właściwie to wszystko. A i w domu
    już - pół parówki i pół kromki chleba, kuba nie dojadł, ktos musi służyć za śmietnik. I to wszystko. Dzisiaj już nic nie będę jadła.

    A jutro zrobię sobie detox , bede piła herbaty i wodę, i jakieś dwa jogurty sobie zjem. Może przy moim braku apetytu dobrze mi to zrobi. Jutro też kupię deprim, zabieram się za siebie. Koniec doła. Zakopuję go .

  9. #329
    Kitola Guest

    Domyślnie

    No i dzisiaj detox, od rana piję tylko wodę, wypiłam jedną inkę, bo bez kawy nie wyrobię, a zwykłej dzisiaj nie chcę. zobaczymy jak się potem bede czuła, potem zjem sobie jakiś jogurt i maślankę, ale to przed korkami, bo nie chcę jechać wygłodzona.

  10. #330
    Anczyskovelzimna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    To powodzonka.

Strona 33 z 924 PierwszyPierwszy ... 23 31 32 33 34 35 43 83 133 533 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •