-
witam
nie no... wymiatasz z cwiczeniami
a prawo jazdy to koniecznie musisz sobie zrobic
ja jak tu przyjechalam, to tez nie mialam, ale pozniej wscieklam sie, nie mozna przeciez cale zycie skuterem jezdzic , zreszta zima strasznie wieje i zimno,... br....
milego dnia
-
Witaj Olpama
hehe, wcale nie najpopularnijszy watek, tylko już długo istnieje, tak samo długo jak ja się odchudzam. Ale dzięki za miłe słowo
Ja też rano zawsze siedzę przymulona na kanapie przy kawie i oglądam serial "Na dobre i na złe". Ale tak sobie w poniedziałek pomyslałam, ze przecięz serial można oglądać na rowerku. I wlazłam na niego. Po minucie krew zaczeła szybciej krążyć i obudziłam się.
Ale rozumiem ciebie, bo przy takim maleństwie to masz mało snu. Ale spróbuj chociaż trochę, jak małe śpi, a ty np. tv oglądasz . Nie ma lepszej pory na ćwiczenia.
Ale poczekaj, jak trochę podrośnie to będzie ci łatwiej znaleźć czas dla siebie.
Aha, ja od poniedziałku to męczę się dobra godiznkę przy ćwiczeniach, tyko wczoraj wymiękłam i było pół godziny. Ale i tak byłam z siebie zadowolona.
Poranne ćwiczenia są super z tego powodu że dodają energii na calutki dzień .
Trzymam kciuki i wierzę że uda ci się wygospodarować chociaż pół godzinki dizennie
-
Agassku, piękny ticker
krowki się skonczyły.
wymówek szukasz pannico, lepiej byś poćwiczyła. Rano przed prysznicem.
Giuli
nie zrobię prawka, bo za duże zagrozenie na drogach bym stwarzała. A ja nie na skuterku tylko w autobusie
-
Dzieki...postaram sie!
Sama czuje,ze potrzebuje ruch bo kosci mi skrzypia.Juz nawet nie dla samego odchudzania a dla kondycji i zdrowia...
Tylko najgorszy ten poczatek...
-
Olpama to zacznij od tego co ci sprawia przyjemność. Nie zmuszaj się do cwiczen których nielubisz. Na pewno jst coś takiego co lubisz.
Może na początek taniec ??
-
Jeezu!
Taniec to cos co kocham!!!
MOZE MASZ RACJE,sprobuje
-
Olpama
Cieszę się ze mogłam pomóc. A jeszcze cos innego możesz robić
położ sobie maleństwo na brzuchu i rób delikatne brzuszki. Gdzies w jakiejś gazecie widziałam propozycje ćwiczeń razem z takim małym dzieckiem. Ale to bylo dawno, jak jeszcze mój Kuba był malutki.
-
mi to juz ciezko byloby sie przesiasc z auta na autobus ...
qrde, wszystkie macie w domach te rowerki stacjonarne, tylko ja nie mam ...
-
Dobra ,zaraz biore sie do roboty...
Jutro wpadne sie(mam nadzieje) pochwalic jak mi poszlo
Teraz lece bo mala wlasnie sie obudzila....
papatki
-
Hehe , ja mam rowerek, bo teściowa sobie kiedyś kupiła, ale nie mogła jeździc, bo ją b.kolana bolały. Nie wiem czy to była wymówka żeby nie ćwiczyć, chociaz chyba nei.
W każdym razie rowerek został u mnie na dole. Ale jest strasznie głosny, jakbym autobusem jechała. A ja muszę mieć tv właczone jak jeżdzę, i musi bardzo glosno grać.
Ale jeżdzę.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki