Strona 411 z 924 PierwszyPierwszy ... 311 361 401 409 410 411 412 413 421 461 511 911 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,101 do 4,110 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #4101
    tlusciutkamisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Mieszka w
    olsztyn
    Posty
    15

    Domyślnie

    witaj Kitola
    ja czesciej stosuje swieza bazylie, suszonej za bardzo nie lubie ma taki gorzki smak, taki dziwny gorzko-kwasny
    na odpowiedz na Twoje pytanie bedziesz musiala jeszcze poczekac 2 kg bo dziisaj rano nadal bylo 71, malpa nadciaga dlatego chyba bo ostatnio bylo juz 70.5 kg
    A wczesniej nie zdradze bo jestem upartym zodiakalnym baranem

    udanej niedzieli



  2. #4102
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Witam dziewczątka

    Tłuściutkamisiu pewnie masz rację, @ lubi takie figle płatać, za tydizeń zobaczysz piękne wymarzone 70 kg

    Yasmin fajne sny ma twoja siostra, ale ja tez mam czasem tak idiotyczne że az nie chce mi się wierzyć że naprawdę takie glupoty mogą się przyśnić
    apropo ziemniaczków, to włąsnie piekę w piekarniku kurczaka,a razem z tym pieką się ziemniaczki, marchewka i brokuły

    Corsica wy jesteście najlepsze. Ja nie.

    Agassek, pizza wyszła świetnie, chociaż spód za bardzo się spiekł, ale pyszna była

    Xixa , zaraz odpowiem na pytanie.

    Na razie nie piszę, nic, bo wstyd mi i tyle. Ja pierwsza wymiękłam. Byłam i jestem tak wściekla że ze złości napchałam się waflami z kremem tortowym. Zygać mi się chce, niedobrze mi . NIe sądziłam że to zrobię. Przecięz obiecałam sobie i komuś jeszcze (nie chodzi mi o was). I co ?? Nawet nie będę pisać, co myslę o sobie. Kiedyś przyrzekłam sobie żę nie bedę się gnoic za coś takiego. I staram się tego nie robić.
    Ale dużo złego się dzisiaj ze mną dzieje, jakaś skumulowana wściekłość ze mnie wychodzi
    Nie poddam się mimo wszystko, dalej będę sobie odmawiać słodkiego. Ale jest mi tak wstyd , tak cholernie wstyd
    I tak mi niedobrze, tak mnie muli jak cholera

  3. #4103
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Zhej Kitola
    a czemu jestes taka wsciekla?bo to chyba nie same wafle prawda? a co do tych wafli to jedna wpadka nic nie znaczy!! teraz znow bierzesz sie w garsc i bedzie dobrze

  4. #4104
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    kitola, jak ja znam to uczucie...ale wiem, że to mija...słońce, jutro będzie nowy dzień, będzie dobrze

  5. #4105
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Zhej

    Już mi trochę lepiej, Agassek mi pomógł zrozumieć pare spraw.

    Corsica no, masz rację, nie byłam wściekła na tego wafla, on raczej był zakonczeniem tego wszystkiego.
    Już sie wzięłam w garść.

    Xixa już dzisiaj jest lepiej. Siedzę i się obijam. Uznałam że ja też potrzsebuję trochę posiedziec i nic nie robić. Trochę lenistwa mi trzeba.

    Wiecie, było mi tak wstyd z powodu tego wafla, może to głupie, ale wydawało mi się że jak się wam przyznam do tego, to mnie wyśmiejecie i przestaniecie pisać. Miałam wam o tym nei wspominać, ale jak tu kłamać w żywe oczy że nie jadłam jak jadłam ?? Trudne to.

  6. #4106
    Awatar giulietta84
    giulietta84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-11-2005
    Mieszka w
    Bologna
    Posty
    442

    Domyślnie

    kitola, spoko
    ja jakies 3 dni temu mialam dola i po pracy pare minut po polnocy poszlysmy z moja kolezanka na pizze, wzarlam cala pizze z tunczykiem i z cebula, zapilam cola light i nie spalam cala noc, tak mnie zoladek bolal...
    twoj wafel to przy tym nic takiego
    ja juz za to nie bede pizzy po nocy jesc

  7. #4107
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    no kitola, już dobrze

  8. #4108
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Kitola znam uczucie, które sprawia ze jem ze złości i co gorsza jem na złość innym. To nienormalne,ale to mija , tylko czasem mam po tym wyrzuty sumienia ale walcz e z nimi. Wyrzuty sumienia są najgorsze, więc zapomnij a jutro pomysl że to ci sie śnilo.
    Takie zachowanie chyba swiadczy o tym że Twoje emocje osiagnęły temperature wrzenia i nie mają ujścia a emocje na pewno są ogromne. nie powinno tak byc. Cos mi się zdaje że przydałoby ci się wykrzyczeć i wypłakać ale tak porządnie. Pomoglo by.

    Jestem z Tobą.






    USMIECHNIJ SIĘ

  9. #4109
    tlusciutkamisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Mieszka w
    olsztyn
    Posty
    15

    Domyślnie

    kitola nie przejmuj sie waflem ja przed chwila pozarlam 2 ciastka z rodzynkami bo mi sie zachcialo
    nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem



  10. #4110
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Kitola, Yasmin ma racje! Krzycz, płacz, możesz troche potupać potem przejdzie
    Dobrze ze pogadałaś z Agassi

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •