-
witaj Kitola
ja czesciej stosuje swieza bazylie, suszonej za bardzo nie lubie ma taki gorzki smak, taki dziwny gorzko-kwasny
na odpowiedz na Twoje pytanie bedziesz musiala jeszcze poczekac 2 kg bo dziisaj rano nadal bylo 71, malpa nadciaga dlatego chyba bo ostatnio bylo juz 70.5 kg
A wczesniej nie zdradze bo jestem upartym zodiakalnym baranem
udanej niedzieli
-
Witam dziewczątka
Tłuściutkamisiu pewnie masz rację, @ lubi takie figle płatać, za tydizeń zobaczysz piękne wymarzone 70 kg
Yasmin fajne sny ma twoja siostra, ale ja tez mam czasem tak idiotyczne że az nie chce mi się wierzyć że naprawdę takie glupoty mogą się przyśnić
apropo ziemniaczków, to włąsnie piekę w piekarniku kurczaka,a razem z tym pieką się ziemniaczki, marchewka i brokuły
Corsica wy jesteście najlepsze. Ja nie.
Agassek, pizza wyszła świetnie, chociaż spód za bardzo się spiekł, ale pyszna była
Xixa , zaraz odpowiem na pytanie.
Na razie nie piszę, nic, bo wstyd mi i tyle. Ja pierwsza wymiękłam. Byłam i jestem tak wściekla że ze złości napchałam się waflami z kremem tortowym. Zygać mi się chce, niedobrze mi . NIe sądziłam że to zrobię. Przecięz obiecałam sobie i komuś jeszcze (nie chodzi mi o was). I co ?? Nawet nie będę pisać, co myslę o sobie. Kiedyś przyrzekłam sobie żę nie bedę się gnoic za coś takiego. I staram się tego nie robić.
Ale dużo złego się dzisiaj ze mną dzieje, jakaś skumulowana wściekłość ze mnie wychodzi
Nie poddam się mimo wszystko, dalej będę sobie odmawiać słodkiego. Ale jest mi tak wstyd , tak cholernie wstyd
I tak mi niedobrze, tak mnie muli jak cholera
-
Zhej Kitola
a czemu jestes taka wsciekla?bo to chyba nie same wafle prawda? a co do tych wafli to jedna wpadka nic nie znaczy!! teraz znow bierzesz sie w garsc i bedzie dobrze
-
kitola, jak ja znam to uczucie...ale wiem, że to mija...słońce, jutro będzie nowy dzień, będzie dobrze
-
Zhej
Już mi trochę lepiej, Agassek mi pomógł zrozumieć pare spraw.
Corsica no, masz rację, nie byłam wściekła na tego wafla, on raczej był zakonczeniem tego wszystkiego.
Już sie wzięłam w garść.
Xixa już dzisiaj jest lepiej. Siedzę i się obijam. Uznałam że ja też potrzsebuję trochę posiedziec i nic nie robić. Trochę lenistwa mi trzeba.
Wiecie, było mi tak wstyd z powodu tego wafla, może to głupie, ale wydawało mi się że jak się wam przyznam do tego, to mnie wyśmiejecie i przestaniecie pisać. Miałam wam o tym nei wspominać, ale jak tu kłamać w żywe oczy że nie jadłam jak jadłam ?? Trudne to.
-
kitola, spoko
ja jakies 3 dni temu mialam dola i po pracy pare minut po polnocy poszlysmy z moja kolezanka na pizze, wzarlam cala pizze z tunczykiem i z cebula, zapilam cola light i nie spalam cala noc, tak mnie zoladek bolal...
twoj wafel to przy tym nic takiego
ja juz za to nie bede pizzy po nocy jesc
-
no kitola, już dobrze
-
Kitola znam uczucie, które sprawia ze jem ze złości i co gorsza jem na złość innym. To nienormalne,ale to mija , tylko czasem mam po tym wyrzuty sumienia ale walcz e z nimi. Wyrzuty sumienia są najgorsze, więc zapomnij a jutro pomysl że to ci sie śnilo.
Takie zachowanie chyba swiadczy o tym że Twoje emocje osiagnęły temperature wrzenia i nie mają ujścia a emocje na pewno są ogromne. nie powinno tak byc. Cos mi się zdaje że przydałoby ci się wykrzyczeć i wypłakać ale tak porządnie. Pomoglo by.
Jestem z Tobą.
USMIECHNIJ SIĘ
-
kitola nie przejmuj sie waflem ja przed chwila pozarlam 2 ciastka z rodzynkami bo mi sie zachcialo
nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem
-
Kitola, Yasmin ma racje! Krzycz, płacz, możesz troche potupać potem przejdzie
Dobrze ze pogadałaś z Agassi
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki