Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

hej Kitola
Jednak wrocilam , slodki ten ''maly hipopotamek'' ale ja jednak za niego podziekuje.
Gratuluje nowej pracy

5oo stron
gratuluję

500 str super

Hej Kitolka
Widze ze zmiana nicku hihi
500 strona super!!
Zycze udanej kolacji!

Ładny jubileusz...500 stron...gratki !

no rzeczywiscie 500 stron

dzieki za gratulacje ale to troche dziwne, tyle juz tu napisalam a dalej nie schudlam ale schudne :P

tlusciutkamisiu :P ciesze sie ze jednak sie nie poddalas wiesz, dolki kazdemu sie zdarzaja byle nie trwale

a u mnie znowu nieciekawie. Kubs zas jjest chory, tym razem mocno kaszle i miał w nocy gorączkę, a teraz katar na maksa. Kurcze, chyba za szybko z nim wyszłam na dwór po chorobie. Nie zdążył dojsć do siebie. Mam nadzieję, ze tym razem obejdzie sie bez antybiotyku Do lekarza ide dopiero na drugą trzydzieści. Nie pasuje mi , okropnie mi nie pasuje ta godzina ale co zrobić. Tyle dzieci teraz choruje, że trzeba się dostosować do lekarki.
Tak mi szkoda tego biedactwa, boroczek mały w nocy spać przez gorączkę nie mogł. Dopiero jak ją zbiłam, to zasnął.

No to na razie tyle, potem pewnie się odezwę, bo nie bede wyłaczac kompa.
MIłego dnia

rzeczywiście nieciekawie
biedny kuba, biedna Ty.
no teraz dużo dzieciaków choruje, więc to pewnie nic nienormalnego nie jest :P
ale zawsze niepotrzebny stres szkoda. ale szybko rzejdzie, zobaczysz!

a Ty przecież bardzo dużo schudłaś w okresie, od kiedy prowadzsz wątek! więc proszę nie marudzić co ja mam powiedzieć w takim razie?

miłego dnia!

i ile Ty tych pączków masz zamiar dzisiaj zjeść, co?

Hm nie dobrze, ze Kubulek znowu chory, coś ma pecha ostatnio, przeciez niedawno tez chorowal i do tego ten żołądek jeszcze sie przyplątał ehh. Ale pani doktor pewnie dobre leki przepisze i szybciutko mu pezejdzie. Napisz koniecznie co z nim gdy wrocicie od lekarza.

Smacznych paczusiów, ja juz wciełam dwa, a dzień jeszcze sie nie skończył

I Agassi ma racje z tym chudnięciem, zobacz ile już zrzuciłaś , powinnas być dumna z tego :P

kituś i jak z Kubusiem?
co powiedział lekarz?
jak on sie czuje?
dostał antybiotyk?
qrcze myślałam, że coś napisałas u siebie, ale Ty pewnie dzisiaj nie bardzo znajdziesz czas na forum. Przy chorym smerfie pewnie ciężko znaleźć wolny czas. Mam nadzieję, że Kuba czuje się dobrze. Najgorsze, że ma osłabiony układ odpornościowy po ostatniej chorobie, a tu teraz nowa bida się przyplątała.

Trzymaj sie :**

po prostu post