Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

Anka ja tez wczoraj musialam byc w kosciele ale sie zanudzilam nie lubie kosciolow bo tam smierdzi i w kolko gadaja to samo tzn jesli chodzi o zwiedzanie to kreci mnie co jest pod kosciolem w wiekszosci sa to jakies korytarze albo komnaty ale zeby isc na msze to to jest dla mnie glupie ale to tylko moje zdanie

hej

u mnie super wręcz swietnie, jakimś cudem udalo mi sie zebrać do kuppy i nawet mi energia dopisuje
poćiwczyłam i to z przyjemnością
niewiele 15 min rowerka i 30 stepperka, ,ale tak lightowo sobie ćiwczyłam, bardziej dla przyjemonści niż dla odchudzania i czytalam sobie książkę "Potęga podświadomości" , dobrze działają na mnie tego typu książki. koniec z malkontenctwem i marudzeniem

Ewa
ja akurat lubię do kościoła chodzić, ale wczoraj to juz była porażka, dwie godziny
biskupowi i proboszczowi zebrało sie na przemowy ale było minęło i już jest fajnie
a zwiedzać rózne zakamarki koscielne to tez lubie
w Katowicach jest duża Bazylika, rewelacja, a ile tam niezbadanych miejsc jest super miesjce

Agasse zainspirowałas mnie do zakupu Skrzypowita nie kupowałam silica, bo ostatnio to mi średnio słuzyła (własciwie wcale ). I ćwiczę i sie z tego cieszę

Corsi o odżywce już ci napisała Agasse,a ci złodzieje, no coz, dwa lata temu mieliśmy wlamanie, zlodzieje nam po domu łazili, do sypialni zaglądali. Uraz został i co jakiś czas mam schizy i nie spię po nocach bo sie boje. Zjawy mnie budzą, serce wali jak glupie. Pewnie minie mi to za jakiś czas.

Jenny to cieszę sie że sie nie obraziłas

Ago mam nadzieję że u ciebie dzisiaj równei fajnie jak u mnei

no skarby konczę, bo muszę zaraz jechac na korki, a potem do kontroli do tej pani alegolog.

A na obiad mam kaszę gryczaną z olejem lnianym. Pychota

i nie ybło obżarstwa

miłego dnia skarby
wieczorkiem wpadnę do was

dzieki za informacje o odzywce. i o zlodziejach
rzeczywiscie Aniu pisalas juz o tym.
u mnie w domu ostatnio byl pijak, wszedl sobie tak po prostu, ale kolezanka go wyprowadzila i bylo ok. a mnie nie bylo przy tym tak w ogole

do mnie kiedyś też przyszedł pijak
ale mnie w domu nie było.
na szczęście ochrona szybko przyjechała. gorzej z policją- gnojki mają praktycznie komendę na tej samej ulicy, ale rodzice pół godziny czekali
dobrze, że mamy tego pilota z security

kitola: fajnie, że poćwiczyłaś ja zaraz idę na step

jak można jeść kaszę z olejem lnianym? tfu

wiedzialam , ze wkoncu powrocisz na dietke

Zamieszczone przez Kitola

hej

u mnie super wręcz swietnie, jakimś cudem udalo mi sie zebrać do kuppy i nawet mi energia dopisuje
poćiwczyłam i to z przyjemnością
niewiele 15 min rowerka i 30 stepperka, ,ale tak lightowo sobie ćiwczyłam, bardziej dla przyjemonści niż dla odchudzania i czytalam sobie książkę "Potęga podświadomości" , dobrze działają na mnie tego typu książki. koniec z malkontenctwem i marudzeniem

dla przyjemności co aj słyszę :*****

a książkę tą mam!!! jest SUPER

ochhh ja tez mam tę książkę niezła

ależ Jenny ... my przeciez wszystkie tak "dla przyjemności "

Kitola jak można jeść kaszę z tym czymś???? ma to jakiś smak???

pozdo

dziń dybry

eeejj co Wam nie pasuje w kaszy gryczanej? przeciez jest pyszna.. ja jadam, ale z cebulka smażoną na oleju. Rewelacja, a do tego może byc kefir
pychotka!

ja nie lubię długich mszy, sa nudne. Chodze do kościoła, gdzie msza trwa pół godziny, księża sa fajni, konkretni, przyjaźni dla ludzi, nie gadaja o kasie i politykach tak to moge chodzić. Ale jeżdżę poza swoja miejscowość, bo tam gdzie mieszkam to ksiądz jest materialista i pijusem. No! to tyle sie nagadałam

kitek! ćwiczysz z ochotą?
luuudzie czy w lesie cos zdechło???!!!

ciekawe czy się uda wysłać posta
od dwoch dni próbuję i nic

Witam

u mnie ok, dieta bardzo średnio,ale tez udaje mi sie nie obżerać.
Można ćwiczyć z przyjemnością.
Kasza z olejem lnianym jest the best.

No i koniec pisania bo sie Kuba obudził

o rany o rany o rany udało się wyslac posta

Tłuściutkamisiu no nie było to takie pewne, ale ja tez sie ciezę że jednak wróciłam

Agabie masz rację, wszystkei ciwczymy dla przyjemności
i wiesz ?? na zdjęciu wyglądasz jak nastolatka taka młodziutka i roześmiana

Agasse paimętam tego pijaka, pisalaś onim, a policja nie jechała bo wie że macie ochrone, to po co mieli sie fatygować
durna policja

Ago a ty mam nadzieję, żejuż lepiej, próbowalam u ciebie wysłać uduchowionego posta,co by cie od razu postawił na nogi, ale sie nie udało

Jenny nie zjadlam czekolady

Corsi pozdrawiam i trzymaj sie od pijaków z daleka

NO to wszyscy

Ważę 70 kg
a będe ważyć 55 kg.
Na stówę schudnę