Strona 613 z 924 PierwszyPierwszy ... 113 513 563 603 611 612 613 614 615 623 663 713 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 6,121 do 6,130 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #6121
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Hej słoneczka
    humor ok, wręcz wysmienity

    wiecie, z tą pracą to jest tak, najpierw bałam sie ze znowu zapeszę, ale stwierdziłam, ze im bardziej będe myslec że sie nie uda, tym bardziej zwiększa sie prawdopodobieństwo porażki
    a poza tym ja tak bardzo pragnę tej własnie pracy (nie pracy w ogóle,tylko tej konkretnej posady) że nie wyobrazam sobie przegranej. Ta praca jest dla mnei stworzona a ja do tej pracy najlepiej sie nadaje
    jeszcze nei zadzwonili, ale jutro na pewno zadzwonią ( mowiła ze zadzwoni w piatek), ja już sie nastawiam że jutro tam pojadę, ja naprawdę w to wierzę. Nie zniosę porażki. NIe w tym przypadku. Ja za bardzo chce tej pracy. Na okrągło o niej myślę, modle sie, wierzę mocno, ani razu nie pomyslałam naawet że jej nie dostanę. Pierwsszy raz tak mam. Ja po prostu wiem ze tam będe pracować. Nie ma innej możliwości

    dieta ok kolejne parę deko spadło , jest 69,4 . Dużo ale skoro spada,a ja mało jem i ćwiczę, to nei widzę innej możliwości tylko schudnąć

    Sara dzieki i tobie również zyczę super humorku

    Jenny dziekuję i nawzajem

    Corsi no prawda, energia mnie rozpiera wierzę w siebie i w ludzi i w dobry los

    Xixa e, tam śnaidanie czasem można opuścić
    ale cieze sie że jest ci równie dobrze jak i mnie ja też jadłam lody , ale średnio pyszne

    Ewuś nie podjadam tzn. ciagle podjadam owoce ale to nei tuczy jak zobaczyląm ile czeresnie i truskawki mają kalorii to sie zaczełam śmiać, trzeba je jeść poki są

    Ago ja lubię czereśnie, ale nie zaglądam do nich, bo jakbym zobaczyła robaki, to już bym nie tknęła
    pracę dostanę

    Agassek będę na siebie uważać obiecuję, żadnego potem obżarstwa, ja jestem silna i ponad to
    i tez mam czereśnie w ogrodzie tylko jakies mało slodkie

    Agniesia dzięki za wiarę we mnie

    Dzisiaj robię sobie takie pół oczyszczanie zjem obiad, a poza tym to tylko truskawki z jogurtem naturalnym oj, nie moge sie najeść tych truskawek przez tydzień tak bede jadła. 6 czerwca idziemy na imprezę (7 jest nasza rocznica ślubu) to jakoś wypadałoby wyglądać, nie ?? a tak zawsze coś ze mnie spadnie przez ten tydizeń , co nie ??
    ja wiem co wszyscy myslą o oczyszczaniach i monodietach ale ja wiem co robie

    ależ jset mi dobrze

    pozdrawiam

  2. #6122
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Aniu ja tez niemoge sie oprzec truskawkom a tym bardziej ze mamy ich od cholery w ogrodzie wiec moge je jesc i jesc i jesc no i moze jakies kompociki zrobiem :P

    a wiesz ja dzis od rana tylko kefirek (400ml) i banana i kawusie no i malutki kawaleczek milky way-a bo mala juz niechciala ale powaznie taki tyci tyci

  3. #6123
    Awatar agniesia2004
    agniesia2004 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-03-2005
    Mieszka w
    Radom
    Posty
    978

    Domyślnie

    Kitolka dostaniesz tą prace skoro tak czujesz i wierzysz to , ja trzymam kciukasy za Ciebie w każdym razie, wiesz jaka moc ma pozytywne myślenie? OGROMNĄ

    No i od razu dieta lepiej idzie, widzisz wszystko do przodu, oby tak dalej

    Acha ja ostatanio żyję fantazja truskawkowa i truskawkami

  4. #6124
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    7.rocznica wow :0 fajnie

    Kitolka cieszę się z Twojego humorku, wiesz?

    i cieszę sie rownież, że takk myslisz o tej pracy

    i wiesz z czego się jeszcze cieszę?
    że ćwiczysz

    buziak :*
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  5. #6125
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    OOO MAMMO juz 7 rocznica? ładnie! no to tylko pogratulować! jak sie czuje mężatka od 7 lat? bo mężatka od prawie 2 lat czuje sie nieźle
    prosze mi tu nakreślic sytuację jak moje życie będzie wyglądało po 7 latach bycia z tym samym facetem

    kochanie moje ja tez sie pomodle, żebyś dostała te pracę
    i jutro wejdziesz na forum i ogromniastą czcionką napiszesz nam: dostałam pracę

    słonko, a czym bys sie miała zajmować, tzn. za co byłabys odpowiedzialna w firmie? i jaka to branża?

    dietkuj, ćwicz, nowy duch widze w Ciebie wstąpił

  6. #6126
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Edyta my niedlugo mamy 4 latka i powiem Ci ze jeszcze poznajemy sie :P i zadziwiamy

  7. #6127
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Hej

    na początek sprostowaanie siódmego czerwca mamy rocznice slubu , jesteśmy cztery lata po śłubie, a nie siedem źle sie wyraziłam na początku

    Ago to jest praca w dziale kadr, zwykła praca w kadrach, ale ona jest dla mnei stworzona i fajne kobiety tam są, i w ogóle super fajnie wszystko
    na pewno jutro wam dowalę taką czcioną że sie wam na monitorach nie zmieści

    Agniesia hihi widzę, że nie ja jedna oczyszczam sie

    Ewa fajnie że też ci dietka idzie ja nie mam truskawek w ogrodzie, ale mam czereśnię, jabłoń i gruszę. Tak ze będzie w lecie co jeść
    a mnie mój kochany małżonek już chyba niczym nie zadziwi

    Jenny ja też sie cieszę że ćiwczę i że wy ćwiczycie tez

    Zaraz teściowa zroib obiadek i zjem sobie placek po węgiersku robi zjem sobie , bo mogę bo tylko truskawki jadłam
    pewnie mi zazdrościcie , co ??

    Ago zaraz powie, "moze wyda sie wam to dziwne, ale ja nie lubie takich placków"
    ta tak jak nie lubiła pierogów

  8. #6128
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Anka my mamy brzoskwinie ,wisnie i jablka tylko ze tych jablek wogole nie ma tzn nierosna jest samo drzewo no i taka slodka sliwe mamy taka duza czerwona no i mirabelki zolte i czerwone

    mnie tesciowa chciala poczestowac pyzami i sosem ale odmowilam za to trzy skiby chleba ciemnego wrabalam

  9. #6129
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Ewa ja nie odmówię, bo uweilbiam takie placki, ale nie zjem dużo
    i przypomniało mi sie że mamy jeszcze wiśnię i agrest, i czarną porzeczkę.
    Kiedyś była śliwa też z pysznymi owocami,ale drzewo zachorowało i ścięli je.
    A lubię takie owoce z włanego ogrodu, bo wiem ze nie są pryskane niczym.
    A ogród mamy taki maleńki że sama sie zastanawiam gdzie sie te drzewa mieszczą
    a brzoskwinie chcieliśmy, ale u nas jakoś sie nie przyjeła

  10. #6130
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    my mamy 4 brzoskwinie no i agrest i porzeczki i jezyne i maline i truskawki

    ja tez lubie takie owoce no i warzywa tez zasadzilam pomidorki zolte i czerwone cukinie brokuly a tesciowa marchew pietruche pore seler ogorki cebule i fasolke itd

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •