Strona 603 z 924 PierwszyPierwszy ... 103 503 553 593 601 602 603 604 605 613 653 703 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 6,021 do 6,030 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #6021
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez agassi
    ja mam inaczej. nie zjem dużego obiadu, ale potem tu skubnę czekolady, tu kilka wafelków zjem, tu jakieś cukierki
    tez tak mam :P :P

    Kitolka hej hoooop
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  2. #6022
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Kitola na pewno jest z Kuba na spacerze w taka ladna pogode

  3. #6023
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    mhm <yes> zgadzam sie
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  4. #6024
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Cześć Skarby

    U mnie ok wprawdzie rano nie umiałam dojść do siebie, myslałam że nie ruszę się z kanpapy, ale jakoś sie pozbierałam i oto jestem
    zadowolona kitolka

    Corsi Jenny macie racje, nie było mnie w domu tzn. byłam na ogódku i na ganku z Kubusiem. Nie chcialam go targaćna spacery, bo jeszcze słaby jest (widzę to po nim jak chodzimy ), dlatego pobawił sie autkami najpierw w takiej minipiaskownicy co mu dziadek zrobił, a potem przyszła babcia mojego męża (prababcia Kubusia) i siedzieliśmy na ganku . Super, ciepło było, ale siedzieliśmy w cieniu , wiał przyjemy leciutki wiaterek bardzo milło czas spedziłam

    Agasse masz, masz. Bo poćwiczyłąm. Wiesz, ja to bym chciała umieć znaleźć taki złoty środek, jeść wszystko, ale z przewagą zdrowego jedzenia, ale jak np. jst pyszne ciasto to zjeść kawałeczek lub dwa, ale potem np. intensywniej sobie poćwiczyć. I w końcu do tego dojdę. Nie mam ochoty na żadne głodówki ani konkretne diety, na odmawianie sobie konkretnych produków (mówię o zdrowych produktach, np. kasza czy makaron, bo fastfoodów i tłuste żarcie to już dawno prawie całkowicie wyeliminowałam). Chcę jesć wszystko czego potrzebuje moj organizm. I chce schudnać. I schudnę. Wiem o tym.
    Jak nastukam tego posta to idę na rowerek i stepperek. Dlatego do was nie wiem kiedy napiszę. Pewine po południu. Bo jezcze muszę obiad ugotować

    Corsi w planie jest niejedzenie kolacji do konca odchudzania, nie na zawsze :P
    a ja nie jadłam mozarelli z pomidorami, ale mozarelle z oliwą z oliwek to kocham. I muszę sobie kupić i zrobić tak jak ty, ale to poczekam aż stanieją pomidory.

    Jenny nie spożniłam sie na autobus, jeszcze czekałam, i musiałam sluchać takiej gdakającej gadatliwej staruszki, ale wsiadłam do busa tak zeby ją zgubić nie wytrzymałabym podrózy z taką gadułą
    aha, nie zawsze dojeżdzam do uczniów, ale właściwie to tylko jedna uczennica mi została właśnie ta do której dojeżdżam (już od paru lat ją uczę).

    Sara ja też wierzę w siebie, i w to że wam sie uda też wierzę
    a msz rację, jak już jesteśmy oboje zdrowi to mam więcej siły , energii i optymizmu. Mogę wyjść na dwór, na spacer. Nie musimy siedzieć cięgiem w domu. Bo wtedy to tylko sie objadam. A dzisiaj zamiast jeść to podlałam kwiaty w ogrodzie
    ech fajnie jest

    Agasse widzsiz z tymi porcjami jedzenia to ja sobie w końcu dam radę, poza tym, jak zjem taki max duży obiad, to potem jem dopiero śniadanie, taka jestem najedzona. Dlatego nei przejmuję sie aż tak bardzo. Poza tym ja obiady robię takie dość dietkowe, niskokaloroyczne. Moi chłopcy tez lubią takie lekkie jedzenie, bo jak im czasem zaserwuję coś tłustego to nie chcą jeść
    i cieszy mnie to , bo i Kuba bęfdzie miał wpojone zdrowe nawyki żywieniowe (no poza słodyczami, bo na ich punkcie ma jeszcze wiekszego bzika niż ja ). A poza tym nie musze gotować dwóch obiadów.

    No to na razie kochane
    idę podleję resztę kwiatów i poćwiczę

    Sara

  5. #6025
    tlusciutkamisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Mieszka w
    olsztyn
    Posty
    15

    Domyślnie

    Kitola brawo...oby tak dalej
    Milego wieczorka



  6. #6026
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    boooshhee
    coś dziwnego się dzieje

    kitola ćwiczy

    kitek? najadłas się czegoś? stało się coś? :P tak pytam.. bo wiesz.. jak się zmobilizowałaś, to i ja musiałabym coś z tym zrobić, bo mi wstyd będzie

    a Ciebie to tylko wyściskać i w czółko pocałowac za optymizm, humor i silna wolę

  7. #6027
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    na pewno milo spędziłaś dzionek w cieniu a do tego wiatr mm
    fajnie

    Kitolka z tym chudnięciem, dobrze mowisz, że nei chcesz głdowki itp. Trzeba miec dystnas do jedzenia ale to strasznie trudne ale... czy ktoś przyp. nie powiedział, ze nie ma rzeczy niemożliwych
    no
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  8. #6028
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Buziak

  9. #6029
    mariki jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2006
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    5

    Domyślnie

    Hej Kitola!

    Przyszłam powiedziec CZESC

  10. #6030
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Anka przyznaj sie co bierzesz ze masz checi ja tez chce taki specyfik :P

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •