Strona 32 z 135 PierwszyPierwszy ... 22 30 31 32 33 34 42 82 132 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 311 do 320 z 1349

Wątek: NIE PODDAM SIĘ! NIGDY! MOJA WALKA Z B. I DIETA "MŻ"

  1. #311
    Guest

    Domyślnie

    WITAM KOFANE!!
    Ech wczoraj był urlop od diety.... Byłam z Kocurem na odpuście w Św. Lipce, a potem pojechaliśmy do mamy i brata mojego teścia ( :P ). Nie będę pisać szczegółowego jadłospisu. Powiem tylko że było wszystko- 2 daniowy obiad (rosół i mały schabowy z mizerią), dwa rodzaje ciast (kawałek sernika i chyba 3 ciasta kruchego z rabarbarem), wino ( prawie 3 lampki ) i piwo ( Specjal - prawie cała butelka ) i lody. I w ogóle dietowa porażka.... Ale w sumie sie tego spodziewałam. A takie spotkania to się zdarzają tylko tak od święta. WIĘC SIĘ NIE PRZEJMUJĘ ( staram się nie przejmować ) i dzisiaj jem już grzecznie!!! Jeszcze czeka mnie przecież rower a jutro siłownia (po tym sobotnim treningu to mnie nadal nogi i tyłek bolą!) ! A więc będzie dobrze!
    Dzięki za odwiedzinki Kofane!!
    MIŁEGO DNIA!!!!

  2. #312
    Guest

    Domyślnie

    Właśnie skończyłam jeżdzić... Jestem jak oblana wodą- 1h i 13 min w szybkim tempie (31-34 km\h) przy średnim obciążeniu. Przejechane 40 km, spalone 600 kcal. Ale czuję się nadal źle... Chyba się wczoraj przytrułam.. Jest mi niedobrze i nie mam apetytu.. Na siłę wcisnęłam banana na drugie śniadanko. Jestem coraz bardziej na siebie zła o te wczorajsze żarcie!!!!! Ale muszę jakoś to przetrwać i jutro będzie już dobrze

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  3. #313
    Guest

    Domyślnie

    JEST ŻLE- ŻRE I WYMIOTUJĘ. STARAM SIĘ USPOKIĆ.... NIE DAM SIĘ. NIE POZWOLĘ ZNISZCZYĆ TEGO CO OSIĄGNĘŁAM DO TEJ PORY. ZESZCZUPLAŁAM DZIĘKI NORMALNEMU ODŻYWIANIU, ZACZĘŁAM ODZYSKIWAĆ ZDROWIE, CHĘC DO ŻYCIA I NIE POZWOLĘ TEGO ZNISZCZYĆ!!!!!!!!!!

  4. #314
    espresso jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    NIE POZWOL!!!!
    Ja dzisiaj tez sie najadlam strasznie, na takim kolezankowym obiadku!!
    Kazdemu sie to zdarza, Grubania pamietasz ze mi pisalas zeby sie nie przejmowac i zmienc podejscie do dietki?:> Postaraj sie!!
    Jestem z Toba:*:*

  5. #315
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    grubaniu sloneczko pamietaj ze jestesmy z toba i martwimy sie
    wierze ze powolutku powolutko dasz rade
    wielki buziak

  6. #316
    Guest

    Domyślnie

    Hmm grubaniu, ja przez weekend zjadłam pudełko ptasiego melczka takiego z galaretka truskawkową. I co i dobre było i tak samo podejdź do tego co było w weekend pycha było jedzenie nie A dzis normalny dzien powszedni, czyli lekkie jedzonko Widze, że twoim problemem sa wyrzuty sumienia przydałoby sie, żebym tez je kiedys miała Od jednego dnia objedzenia sie nikt nigdy nie przytył, chyba, że z jednego dnia zrobił sie tydzień. Głowa do góry, zaparz sobie melise i zastanów sie nad sama sobą. jedzenie to nie jest nasz wróg, a sprzymierzeniec, a że jestesmy tylko, a może az ludźmi to mamy prawo czasem cos złamac np. diete
    Dla mnie złamanie od czasu do czasu diety to dowód na to, że kontroluje ja, że waga i kalorie nie sa moja obsesja i potrafie sie cieszyc jedzonkiem w moim przypadku słodyczami


    Pozdrawiam i nie daj sie

  7. #317
    Awatar Minewra
    Minewra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-02-2006
    Posty
    9

    Domyślnie

    grubaniu w pełni popieram agalicht jedzonko trudno zdarzyło się a teraz najgorsze co możesz zrobić to się z tego powodu zamartwiać. Pamiętaj,że po I- wcale Ci taka ostra dietka nie potrzebna, i tak masz super ciało więc takie wpadki to nic wielkiego, przeciez całe życie nie możesz być na diecie
    po II duzo ćwiczysz
    więc na serio duzo robisz aby lepiej wyglądac i moim zdaniem to zupełnie wystarczy :P
    a napady na jedzenie nawet mi się zdrzają

    mam nadzieje,że juz jest lepiej pamiętaj suonko,że my tu wszystkie jesteśmy z Toba i trzymamy za Ciebie kciuki!!! Przecież nie pozwolisz żeby takie coś rządziło Tobą!!!

    BUŹKA :P

  8. #318
    olcieek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i ja popieram dziewczyny, bo bardzo mądrze mowią !

    Takie zamartwianie się jest najgorsze co moożesz zrobić. Stało się - trudno. Cóż poradzisz? Przecież nie możesz wymiotować !
    Trzeba walczyć
    Nie pozwól jedzeniu, by żadziło Twoim życiem. Twoje zdrowie jest przecież najwazniejsze

  9. #319
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    ja tez gadzam sie z dziewczynami! NIE MOZESZ NAM SIE TU ZAŁAMYWAĆ!!!! bylo minelo bedzie lepiej!
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

  10. #320
    siljesellasje jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj, Grubaniu, dziewczyny mają rację! I Ty sama masz rację! Tyle już osiągnęłaś. po co wracać do tego, za przeproszeniem, gówna? Pięknie ćwiczysz, pięknie się odżywiasz - więc po co od razu załamywać się przy wielkim żarciu? Każdy ma chwile słabości, jesteśmy tylko ludźmi! A naprawdę takie coś nie zmieni tego, co już osiągnęłaś!
    Głowa do góry!!!

Strona 32 z 135 PierwszyPierwszy ... 22 30 31 32 33 34 42 82 132 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •