cześć dziewczyny.
chciałam trochę się "poprawić" przed sylwestrem i wziąć się za ćwiczenia, ale niestety podane linki są nieaktualne.można prosić o ponowne wrzucenie plików do ściągnięcia...? plisss
cześć dziewczyny.
chciałam trochę się "poprawić" przed sylwestrem i wziąć się za ćwiczenia, ale niestety podane linki są nieaktualne.można prosić o ponowne wrzucenie plików do ściągnięcia...? plisss
Linki muszą działać, zwłaszcza, że wrzucałam je niedawno...
Babeczki, gdzie jesteście, hęęę???
Ania dzisiaj grzecznie (kurde słuchajcie, mały pucharek kisielu nie liczy się za słodycze - bo zjadłam go z pełną premedytacją,uważając go za nie-słodycz...hm...).
W sumie zjadłam zupkę około 15.30 wiem, że późno, ale wtedy wróciłam z zajęć. Staram się jeśc regularnie i nie opuszczac posiłków, nie mam wtedy napadów wilczego głodu wieczorami
Wróciłam z anglika koło 21.30 i poćwiczyłam Bądźcie dumne bo o tej porze, po całym dniu - nie jest łatwo...
dokładnie 1111skakanek;P bo tak mi się ta liczba spodobała
20 min bocznego steperka (a widzicie, obiecałam, że będe na nim więcej ćwiczyła). Bez szaleństw, ale byłam w sumie trochę spocona (kurde jak to brzmi, że sobie opowiadamy, czy byłyśmy spocone :P ) hehe...
a z miłych rzeczy, to dzisiaj ubrałam nowe butki i w ogóle i mi kolega z roku powiedział, że wygladam...hm..jak on to ujął...powiedział do kumpla: - Ale z niej ciasteczko, nie? Wiem, że to głupie, ale bardzo, bardzo przyjemne
Tym miłym akcentem kończę i zdupcam..znaczy idę do nauki, bo jutro exam z mediów elektronicznych, a moja wiedza znikomą jest...buziaczki Perełki:***
Mam dość...wazyłam się rano i było...58 kilogramów... ...nie wiem, może to dlatego, że okres mi się zbliża...ale już nie wiem co robię źle...czy mam nie jeść w ogóle, żeby schudnąć...? Ćwiczę regularnie, piję mnóstwo wody, nie jem słodyczy, jem zdrowo...co jeszcze nie wiem...nie mierzyłam się, ale wydaje mi się, że jest mniej w centymatrach, ale co z tego....ja chce wazyć 55 kilo i na razie chyba zostanę grubym pasztetem...mam ochotę wyciagnącv kilo czekolady i zjeść ją całą.
Nie chce mi się nawet wstawać i ćwiczyć teraz. Bo i po co...
ech...
poćwiczyłam jednak
40 min rowerka
200 skakanek
koło 8 min steperka bocznego
Wymiary moje...hm...spadły mi 2 cm z talii i jeden z bioderek, więc niby nie jest tak, że ćwiczenia idą na marne, ale hm..muszę sobie tłumaczyć, że tranka mięśniowa jest cięższa niż tłuszczowa...
Niemożliwe, a jednak nie dzialają...
Hej dziewuszki Kochane :*
Przepraszam, ze sie nie pojawialam, ale chorowalam, a pozniej bylam we Wroclawiu. Nie mialam czasu na komputer.
Juz czuje sie zdecydowanie lepiej, ale nie do konca
W sobote mam jechac na pepkowe do mojej siostry ( urodzila coreczke Natalke, ale chyab juz pisalam ), ale musze byc zupelnie zdrowa, bo nie chce zarazic maluszka.
Praca magisterska skonczona, ale jeszcze nie oceniona. Jutro wiec sie nie bronie, ale dziekan da mi jeszcze przesuniecie terminu do 15 stycznia. W poniedzialek bede to zalatwiac. Dzis z nim gadalalam i bedzie ok. Wiec obronie sie jeszcze przed wyjazdem do Anglii.
Dietka nie idzie mi wogole. Teraz to chyba nie jest najlepszy okres na odchudzanie ( jesien i zima ). Ogolnie jem zdrowo, ale normalnie. Waga stoi w miejscu - 60 kg, wiec jest dobrze, ze nie tyje. Jutro sobie wreszcie pocwicze pania Diane Berry.
Ogolnie to duzo chodzilam po Wroclawiu, wiec tez cos tam spalalam
Anju - kochana moja, nie martw sie. Centymetry spadaja a tluszcz zamienia sie na miesnie. Wcale nie jestes grubym pasztetem, tylko apetycznym kaskiem ! A co do linkow to Mika ma racje - nie dzialaja. ja sciagalam Diane z moich linkow - teraz mozna sciagnac darmowy program i sciagac bez problemu. Nie sciagnelam tylko chilli, ale to na noc sobie zostawie. A jak tam egzamin?
Marta - obena pogoda i pora roku nie sprzyja diecie. Gdzies czytalam ze w okresie jesienno-zimowym dieta odchudzajaca nie jest zbyt dobra. Ale wazne by jesc zdrow i cwiczyc nie? Super ze pobalowalas. ja juz bardzo dawno nie balowalam. A mam straszna chec na taka mega imprezke z tancami. Ech....
Gosiaku - jak sie czujesz? Gdzie jestes? Co robisz? Odezwij sie!
A gdzie reszta babeczek?
Mika witam Cie na moim wateczku. Jak linki Anji nie dzaialaja to wejdz sobie na 7 i 10 strone mojego watku.Tam masz linki do cwiczen. Zainstaluj darmowy program z tej stronki i sciagaj i cwicz Powodzenia zycze.
Zmykam kochane. Wpadne pozniej albo jutro i prosze mi tu ladnie pisac na forum! Zebym musiala z 3 strony wciagac watek. Tak nie moze byc!
Calusy :*
Gdzie jestescie kochane? Nie opuszczajcie mnie
hej Modulku, jestem jestem
Coś nam się dziewczynki zdematerializowały...hmmm...
Ja przez ostatnie 2 dzionki nie ćwiczyłam, bo w środę, jak zawsze, wróciłam póxno i do tego kompletnie zamarznieta...br...a wczoraj też padnięta wróciłam po całym dniu, więc no...za to dzisiaj planuję pohipkac troszkę, bo mam wyrzuty po tych dwóch dniach... chyba nie osiągnę wagi 56 dzisiaj już..ech...to teraz żeby chociaż do sylwestra tyle wazyć...echhhh...
To prawda, że zima średnio sprzyja odchudzaniu: jest Ci zimno i masz ochote na coś słodkiego, albo coś..ja nie jem ciagle słodyczy, ale za to czasem wszamię trochę wiecej musli i chyba na to samo wychodzi... ale nie poddaje się: najwazniejsze, że nie wpadam w jedzeniociąg (czy coś..;P) i zawsze do ćwiczonek wracam.
Dzisiaj idę na ten koncercik, ale chcę poćwiczyć zanim wyjdę, więc wtedy się będe chwalić A Ty Modulku hm...najwazniejsze, że waga się trzyma w miejscu, hm? W końcu miałaś ostatnio sporo stresów związanych z pisaniem pracy, to mozna to tak wytłumaczyć Fajnie Ci, że sobie jedziesz do UK....masz zamiar tam zostać na stałe...? juz definitywnie...?
Babeczki, a gdzie reszta wasss??????????????????????
Czesc Kochane!
Gdzie jestescie? Kiedys nie nadazalam za czytaniem Waszych postow, a teraz co?
Anju napisz jak Ci poszedl egzamin, ktory wczoraj mialas. Super zabawy zycze na koncercie. Napisz jutro jak bylo.
Super ze prawie codziennie cwiczysz. Mnie sie nie chce i juz A Ty sie tak tymi 3 kilogramami nie przejmuj! Jak wazysz 58 to jestes tlusta a jak 55 to juz szczupla? Nie przesadzaj kochana. Jestes szczuplutka i najwazniejsze, ze cm spadaja, masz coraz bardziej jedrne i zbite cialko. Te 2-3 kilo nie beda zauwazalne. Ty bedziesz sie lepiej czuc, ale nie bedzie tych kiloskow widac po Tobie, bos szczupla jest i basta!
Ja dzisiaj posprzatalam chate. I przez wiekszosc czasu siedze przy kompie i gramw gry Brakowalo mi tego. Pamietam jak kiedys mialam takie ciagi, ze potrafilam przez 3-4 tygodnie grac codziennie po kilka godzin. Juz tak sie uzaleznilam, ae mialam zajecia na uczelni na 9, to jak zawsze wstawalam o 7 to wtedy o 6, zebys sobie jeszcze z godzinke pograc Tak mnie wciagnely Wrota Baldura. Nie wiem czy ktoras z Was kojarzy. Super gierka. Najpierw cielam w I potem w II czesc. Pozniej po kilku tygodniach jak skonczylam gre, to mialam awersje do gier komputerowych przez 3-4 miesiace. Az do nastepnej jakiejs fajnej i wciagajacej gierki. Pamietam jak bardzo wciagnal mnie Need For Speed. Wyscigi samochodowe, tunning autka. Bajka. Jeszcze mialam specjalna kierownice i pedal gazu i hamulec. To byla jazda hihi
Teraz gram w Simsy II i mam do tego wszystkie dodatki. Wlasnie rozkminiam najnowszy - zwierzaki. Mozna sobie zrobic kota, psa jakiego sie chce a potem trzeba go uczyc i opiekowac sie nim. Fajne to, ale na krotka mete. Po jakims czasie troche nudzi.
Alez sie rozpisalam.
Piszcie babeczki co u Was. Bo Wasza Gosia vel Modul nie cwiczy i je dosc sporo ( ale zdrowo ). Normalnie apetyt mi wzrosl w ostatnich dniach strasznie. Az mnie to dziwi???
Zmykam i czekam na relacje co u Was kochane :*
Zakładki