Strona 157 z 368 PierwszyPierwszy ... 57 107 147 155 156 157 158 159 167 207 257 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,561 do 1,570 z 3676

Wątek: TERAZ JA:) TEŻ CHCĘ SCHUDNĄĆ!

  1. #1561
    ButterflyEffect Guest

    Domyślnie

    W Krakowie też upały, od 12-15 stopni
    Fajnie, że masz dobry nastrój, ja też.. aż się mnie kumpela dzisiaj w szkole pytała, czy jestem zakochana
    Jutro chyba wskoczę na rowerek i poszukam stacji benzynowej, gdzie mogę go dopompować
    Fajnie, że 1 kg mniej, nieważne czy to woda czy cokolwiek innego

  2. #1562
    mgocha Guest

    Domyślnie

    cześć dziewuszki
    Dawno mnie nie było ale byłam na dni pare u koleżanki w odwiedziny.
    Widze, że na forum wiosenna motywacja nastała. To bardzo fajnie- tez to czuje. Jem raczej normalnie - nie za mało ale i nei za duzo. Centymetr pokazła mi dziś po cm mniej w tali i bioderkach Jutro chyba się zważe na tej nowej wadze i uaktualnie tickerek- bo chyba ta waga waży inaczej, niz ta co sie wazyłam na niej wczesneij... Obiecłąm sobie sie nie przejmowac jak to bedzie wiece niz na starej wadzej bo przecież i tak chudne - cm pokazuje. Nawet mama mi kilka razy powiedziała ostatnio,ze łądnie schudłam ostatnimi czasy i , ze ładnie wyglądam, a to coś
    Muszę zacząc ćwiczyc więcej bo narazie ćwiczenia u mnei szczatkowo... Ale pogoda już zachęca do rowerka na dworze wiec bedzie dobrze Spaceruję sporo
    Mam motywacje wiosenną Wierze, na prawde wierzę, że do końca marca sgubie jeszcze 2-3 kg

  3. #1563
    QRA83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochane!
    Dziś ostatni posiłek był o 18:30 normalnie nie mogę wyjść z podziwu jaka grzeczna jestem No i limit ładnie wyrobiony - dokładnie 1204 kcal
    Wiosna wisi w powietrzu jak nic
    Pozdrowionka

  4. #1564
    ButterflyEffect Guest

    Domyślnie

    Qrko bardzo ładnie, tak trzymać
    Gocha u mnie z ćwiczonkami też słabo,a le zbieram się na rowerek, więc może do jutra się uda iść i napompować go gdzieś na stacji A wiosna idzie i dzięki temu pozuytywne nastroje są, co powoduje więcej siły do walki z dietką Wpadnij jutro i powiedz ile waga pokazała i czy to więcej, czy mniej Ale jak cm pokazuje mniej i mama mówi, że dobrze wyglądasz to suyper Jednak mamy to najlepsze 'wagi' bo moja też mi mówi,że widać, że mi ubyło te 5 kg, bo wcześniej to się okropnie upasłam, a teraz nawet nawet. Dzisiaj mi nawet powiedziała, że przecież nie jestem gruba, bo są dużo grubsze dizewczyny, a ja jak się wezmę za siebie, to będę szczupła Jestem w szoku, bo zawsze jakoś mi się wydawało, że ona raczej uważa, że jestem gruba :P

  5. #1565
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Hej Kochane!

    W koncu jestem. Widze, ze wiosna na forum zawitala pelna piersia i wszystkie Was kochane rozpiera energia...ale nie mnie. Czuje sie jakas przemeczona, spiaca, osowiala i jakas bez wiekszego humoru. Mecza mnie okropne zaparcia na zmiane z biegunkami. I wpadlam w ciag jedzeniowy. Jem duzo, zdrowo i niezdrowo. W weekend poszalalam sobie z kolacyjka w restauracji, objadalam sie ptasim mleczkiem ( wciagnelam pol opakowania 500g w ciagu kilkunastu minut, a to juz z 1200 kcal !!!!! ), chipsikami....nomalnie juz dawno nie mialam czegos takiego. Takich atakow obzarstwa. Wydaje mi sie, ze tyje w oczach.... Ale przynajmniej bylam dzis dwa razy na godzinnym spacerze, to w sumie 2 h. Wiec przynajmniej tyle. No ale nie moge sie opanowac z tym jedzeniem. Dzis np. zjadlam w sumie: platki FITNESS z mlekiem, 5 kromek razowca z serkiem smietankowym, mala paczke chipsow Lays, talerz zupy pomidorowej z ryzem, opakowanie mrozonych truskawek i opakowanie mrozonych wisni bez pestek, dwa tosty z serem i poledwica i maslem, jablko, dwie szklanki swiezo wycisnietego soku z grejfruta, sok pomidorowy 0.3 l, duza paka chisow 170 g na dwie ( kumpela przyniosla ). W sumie wyszlo mi pond 3000 kcal. I tak jem prawie codziennie...Wczoraj to juz wogole przesadzilam. Normalne sniadanie,jogurt, potem zupa i drugie danie, i oprocz tego pol paczki ptasiego mleczka, dwie male paczki chispow, pol paczki ciastek HIT. Sok z grejruta swiezo wycisniety. Itd. Normalnie pomozcie mi bo w tej ciazy przytyje normalnie 40 kg! A nie moge sie opanowac. Maskara! Probuje, ale mi nie wychodzi. I co tu robic?

    Nie jestem zadowolona, ze jem tylem, ale w trakcie polykania kolejnegio smakolyku mowie sobie, co tam, jestes w ciazy, nalezy Ci sie. Ale chce w tej ciazy wygladac ladnie. W miare szczuplo z ladnym brzuszkiem a nie jak spasiony prosiak....buuuu....no juz nie wiem co mam robic....kurcze!

  6. #1566
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Qrko fajnie, ze jedziesz do Irlandii, no a Marta do Anglii. My tez niedlugo wyjezdzamy. I teraz juz ustalone na 100%, ze albo Oksford albo Londyn. Bilety i tak rezerwuje do Londynu i to juz jutro. Buziaki

  7. #1567
    pery21 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie :)

    Witam wszytkich!!!!! da sie schudnac okolo 20 kilo w 3 miesiace??ogolnie zczolem biegac nawet drugi dzien juz prawie nic niejem??achha i jescze pytanko?jak pozbyc sie boków ??bo mam dosc duze

  8. #1568
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    ja na sekundkę tylko kochane...
    dzisiaj se jakoś źle obliczyłam wszystko i mi wyszło w okolicach 1400 kcal...gołąbka zjadłam, ale był świadomy i wliczony... Jutro czeka mnie długi, 12 godzinny maraton uczelniano-zajęciowy...bl..ale mam nadzieję, że jedzonkowo dam radę..mam zamiar zabrać 5 kilo zdrowego jedzonka

    postaram się wam odpisać jutro albo pojutrze, bo muszę jeszcze jutro dokończyć konspekt na filozofię wschodu..bl...

    a dzisiaj
    40 min stepperka bocznego..mogło być wiecej ale i tak planik minimum wykonany...

    ściskam perełki:*

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  9. #1569
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Witajcie Kochane
    Widzę,żw szystkie ładnie wracamy do dietki
    Ja tylko na momencik,bo jestem w pracy
    Wczoraj byłam na tym spektaklu w teatrze PWST Jeszcze czegos takiego nie widziałam.Jak jesteście z Krakowa to polecam .Ciekawie zrobiony"Sen nocy letniej"
    Śmiałam się,bo po spektaklu ten mój kolega z nami rozmawiał a jakies dziewczyny z liecum brały autograf Śmialismy się,że może też weźmiemy,bo kiedys może być duzo warty
    Ale było super,tylko dzis się trochę nie wyspałam,ale warto było
    A w Arakowie bylismy tylko chwile,a chłonęłam go całą soba jak tylko mogłam.To niesamowite, jak ja się tam dobrze czuje.Nawet pachniało tak inaczej.....
    Tęskni mi się za Krakowem...

    ModulkuStrasznie się cieszę,że jestes Jedzeniem sie nie martw, może jak tak bardzo ci się chce różnych rzeczy,to po prostu dzidzia potrzebuje i już Na odchudzanie przyjdzie czas potem, a poza tym podobno posiadanie dziecka to najwiekszy sport i wtedy się nabiera figurki

    MgosiaTy to jestes z nas najdzielniejsza i najszczuplejsza Ja marze o takiej wadze,ale juz tracę nadzieje....
    Zmykam do pracy, odezwę się wieczorkiem
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  10. #1570
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Cześć Kochane

    Marta - dziekuję Ci za miłe słowa ale nie wiem na czym ta moja dzielność polega . Z drugiej strony jestem zadowolona ze swojego podejścia do odchudzania, wiem jak wazny jest rozsądek i jak on jest zbawienny i.... skuteczny w walce z kilogramami. W ogóle jakas taka cierpliwa się zrobiłam, kiedyś to chciałam Bóg wie czego i jak najszybciej, nic z tego nei wychodziło, bo zakłądałam nieraelane cele, potem byłam zawiedziona i to było trakie błedne koło. Konczyło sie na tamym, ze byłam wiecznie nakręcona złym samopoczuciem.
    Martus - nie trac nadziei, na pewno uda Ci sie schudnąć. Przesyłam Ci dwie garści mojego entuzjazmu :* Uda się, uda - dasz radę

    Co do wagi, to niestety kochane, mimo tych cm mniej (po1cm w biodrach i tali)- dziś to jeszcze sprawidziłam - nowa waga pokazuje więcej Pokazuje 57,4 kg. Wynikałoby, wiec ze zaczynałam od ponad 62 Dla równowago psychicznej, coby sie nie zdołowac za bardzo , zważyłam sie jeszcze raz na starej wadze i pokazała 54,5... I badz tu człowieku madry No cóż, tikierek dostosuje do nowej wagi wkrótce. Oj tam - przeciez i tak chudnę - spodnie wisza, bluzki sie coraz mniej opinają, wchodze w rózne stare jeansy, gdy siadam oponka już nie jest taka ...oponkowata

    Anja - jak sie jest jakos poza domem warto miec cos swojego, zdrowego do jedzonka, tak wiec popieram i chwalę Twój pomysł W ten spoób można "oszczedzić" na prawde duzo kcalorii
    Ćwiczeniowo jak zwykle niezawodna :* Do jutra, trzymaj sie, bo zdaje sie, że czeka Cię męczący dzień. Buziaki

    Moduł - cieszę sie, że jesteś choć widze, że nastrój u Ciebie nie za bardzo .
    Te wszystkie zaparcia i biegunkina zmianę, senność to podobno "uroki" ciaży. Dokuczają wtedy takie dolegliwości, choc na pewno to co i jak się je , ma dodtakowo na to wplyw... To pewnie jeszcze zalezy jak jeszcze człowiek funkcjonuje tak poza ciązą (takie dziwne zdanie ale nie wiedziałam jak to nazwać ) Ja, na przykłąd, jak jem za dużo to sie jakby zapycham i dostaję zaparć. Wydawac by sie mogło,ze wtedy czlowiek bedzie miał bardziej z czego ,ze tak poweim zrobić kupkę , a u mnei na odwrót Jaks ie opycham to z wypróznianiem coraz gorzej.
    Jestes w ciązy wiec pomagaj sobie w jakiś naturalny spoósb - mocz na noc sliwki , zjadaj i wypijaj rano - to reguluje ogólnie, tak wiec i w biegunkach nie powinno zaszkodzic.
    Ptasie mleczka, chipsy - no rzeczywiście sporo tego No ale może tylko wpadłas w taki cug, ciąg. Teraz nie możesz sie zbytnio oszczędzać w jedzeniu, ale może choć wyznacz sobie pory posiłków i postara sie nie podjadac miedzy nimi. W ten spob zjesz 5 pożywnych posiłków i moze uda sie ograniczyć te klaoryczne przegryzki.
    Rozumiem, że chcesz wyglądac ładnie w ciązy, ale nie panikuj też za bardzo Jak narazie nie tyjesz w oczach a wrecz przeciwnie - tyjesz książkowo w takim stanie
    Nie żałuj sobie ale tez nie objadaj sie - łatwo powiedzieć, a gorzejz robić, zwłaszcza, jak sie już wpadnei w taki ciąg... Trzymam kciuki i wierzę,ze wiosna zapuka do Ciebie i twojego brzuszka, ze poczujesz sie lepiej, i ze to chwilowy spadek formy :*
    A może byś podesłała jakąś fotkę ze ślubu Jak coś : [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Qra - oj grzeczna grzeczna Qrka

    Motylku - a wiesz, z moja mamą bardzo podobnie A 5 kg mneij to przeceiż sporo i to juz widac mamy potrfaia czasem pozytywnei zaskoczyć, mimo,ze czasem tak nas dołuja z tymi naszymi figurkami




    [/b]

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •