Strona 160 z 368 PierwszyPierwszy ... 60 110 150 158 159 160 161 162 170 210 260 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,591 do 1,600 z 3676

Wątek: TERAZ JA:) TEŻ CHCĘ SCHUDNĄĆ!

  1. #1591
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Hej moje pieknotki!!!
    Tez nie moglam nas znalezc i wogole jakim prawem nas przeniesli??? Nasz watek to nie zaden pamuietnik odchudzania i uwazam ze pasujemy najbardziej do Chce Schudnac! Juz napisalam do opa z zapytaniem co to ma znaczyc? I jeszcze jestem zla, ze nawet slowa wyjasnienia na ten temat nie bylo. Po prostu sobie przeniesli. To nieladnie i bez kultury. Przynajmniej powinna byc informacja ze nas przenosza i wyjasnienie dlaczego. No zobaczymy co mi op odpisze. Mam nadzieje, ze reszta dziewczynek nas znajdzie.

    U mnie ok. Przepraszam, ze znow sie nie oddzywalam. Ale po pierwsze: bylam we Wrocku. A po drugie: ostatnio chodze przemeczona i rzadko korzystam z netu i wogole z kompa.

    Ogolnie czuje sie ok. Wczoraj pierwszy raz poczulam ruchy dziecka!!!Dostalam pare ladnych kopniakow . Alez niesamowite uczucie!!!

    Dietkowo dzis bardzo ladnie

    Otoz: platki z mlekiem 0.5%, zupka barszczyk ukrainski, trzy nalesniczki z dzemem truskawkowym, na kolacje makaron penne z kurczakiem w sosie smietanowo-serowym i szklanka swiezo wycisnietego soku z czerwonego grejfruta, jablko i dwie pomaranczki. Oczywiscie tez duzo wody i herbatek owocowych. Dzis ladnie Jestem zadowolona. Postanowilam jesc zdrowo i ograniczyc zle jedzenie do minimum. Trzeba trenowac silna wole

    Widze, ze Wy kochane tez sie wzielyscie za siebie. Cwiczycie i jecie zdrowo. Chociaz jak widze pare z Was mialo kilka wpadek z jedzonkiem. Ale nie zalamujcie rak i do dziela!!!

    U mnie z ruchem tez ok. Dzis spacerek i sprzatanie mieszkania ponad godzinke. Jest ok.

    Jutro ide z moja kotka do sterylizacji.

    Dobra babolki. Zmykam. Jutro wiecej napisze.

    Caluski kochane


  2. #1592
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Modulku Jak miło Cie widzieć a raczej czytać Strasznie sie cieszę,że dobrze sie czujesz, a ta ruszajaca się Dzidzia to musi być metafizyczne uczucie....

    Jak widzisz ja nadal na diecie,ale efekty jakies marne....
    ale postanowiłam znowu zabrać się do roboty
    Zobaczymy....

    Życzę Ci więc dobrej nocki i odpoczywaj
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  3. #1593
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej kochane:*

    no ja mam outlooka i po prostu zapisuję ostatnie powiadomienia i wtedy was znajduję w sensie nasz wąteczek ale rzeczywiście, jak chciałam nas znaleźc na "Chcę schudnąc" to własnie nie mogłam i dziwiłam się czemu..no t teraz już wiem ;P

    Qrka w ogóle szaleje..łaj...strasznego miałam moralniaka kiedy przeczytałam o Twoich wyczynach kochana...pełen respect. Ja dzisiaj nawet łądnie, tylko kaloryjek nie liczyłam, bo wylądowałam w wegetariańskim barze na sałatkach i jakos nie wiedziałam jak to doliczyć, więc nie liczyłam. Ale raczej limitowo znośnie chyba...poza tym, że zjadłam trochę..uwaga..kaszki ryżowej bez gotowania siedziałam i jadłam łyżeczką..uwierzycie...taką miałam na nią ochotę..dobrze, że już się skończyła:C

    Modulaczku..jejciu..jak to niesamowicie zabrzmiało..ruchy dzieciaczka...trudno mi to sobie wyobrazić...to musi być cudowne...zazdrszczę Ci trochę no ale może mnie też kiedyś czega tyle fajnych rzeczy chociaż na razie się nie zanosi

    Martuś..no nie poddawajmy się..musimy wytrwać i być dzielne...teraz bedzie łatwiej wiesz - wiosna idzie, więcej motywacji i słońca...i WARZYWKA mniam..świeżutkie..pychota.

    Gosiaku - nie ufaj nowym wagom;P najwazniejsze są centymetry !! tak tak...i tego się trzymajmy;P

    Pisałyście, że trochę jesteście osłabione...no ja też tak miałam..padałam po prostu. Ale tata mi kupił magnez w tabletkach i nie wiem czy to toto, ale chyba działa. Lepiej się czuję i jestem jakaś taka bardziej spokojna. Wydaje mi się, że to właśnie magnezu zasługa. Polecam babeczki - a nóż widelec wam pomoże też

    Ja dzisiaj taki planik minimum z minimum...
    500 skakanek
    26 minut rowerka
    4 minuty stepperka

    38 minut ćwiczeń...no ale postaram się poprawić niedługutko.
    Cholera, muszę wziąźc tyłek w troki i więcej hipkać. Lato za pasem a tu tłuszczyk się wylewa..blblb...

    ścisiam was gorąco kochaniutkie

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  4. #1594
    QRA83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wpadam jeszcze wieczorkiem
    Dzień zakończony na 1218 kcal i kolacja o 18
    Ale proszę mnie tu za bardzo nie chwalić, bo jeszcze w samouwielbienie popadnę i znowu źle skończę Właśnie wyszłam z gorącej kąpieli, która była cudowną ulga dla mojego zbolałego ciała (normalnie mam nadzieje ze do pon te zakwasy sobie pojda wreszcie!) Gorzej dla mojego cellulitu hi hi hi No ale cóż...
    Modułku cudownie że wpadłaś Pierwszy kopniak - jejciu! Strasznie sie ciesze Ach ta twoja mala fasolka teraz na pewno bedzie czesciej o sobie przypominac
    Anju - magnez super sprawa - tez kiedys jadlam (bo ja mam czeste skurcze łydek) i rzeczywiscie ogolnie sie kepiej czulam A cwiczonkami sie nie martw - i tak jestes moim bogiem hi hi hi
    Martus - do roboty do roboty! wiosna za oknem i razem damy na pewno rade I za chwile bedzie tyle pysznosci na straganach Juz sie nie moge doczekac
    Zmykam kochane
    Dobrej nocy

  5. #1595
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Cześć Dziewczynki
    Dziękuję Wam bardzo za wsparcie
    No ja już się zabrałam się za siebie
    Dziś już mam za sobą :
    1 godzinkę rowerka
    Teraz ide sprzatać,bo przychodza do nas znajomi zaprosić nas na wesele- jestem świadkiem
    No i wieczorkiem pewnie bym się nie zmobilizowała
    No to zmykam Kochane i ODCHUDZAMY SIę DZIELNIE
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  6. #1596
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    No jeszcze mam za sobą:

    200 brzuszków

    Teraz porządki
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  7. #1597
    mgocha Guest

    Domyślnie

    cześć dzewczyny

    Moduł - no ciekawa jestem co op odpisze, bo powinien napisac do Ciebie wczesniej, tj przed przeniesienim, jako do gospodyni. Dziwne to troche...
    Pierwsze kopanie - ojejku Fasola puka do brzuszka

    Widze, że łądnie ćwiczycie panny , a ja cóż, nie za dobrze z ćwiczeniami i jedzonka troche za duzo przez ostetnie dwa dni. Do etgo doszły zaparcia i czułam sie okropnie
    Mam nadzieje ze już lepiej - musze troche wiecej warzywek jeść i owocków bogatych w błonnik.
    Obmysliłąm sobie plan ćwiczeń na najbliższe dwa tygodnie - taki plan minimum. Nie za dużo, żeby jakoś sie nei zniechęcic jak mi nie wyjdzie, a jednocześnie wcale nie tak mało JAk sie uda to po dóch tygodniach zwiększam cwiczonka, postsram sie tak stopniowo zwiększac intensywność... To chyba dobry pomysł.
    A oto mój plan:
    PN ponad 1h ćwicz
    WT zestaw podst.
    ŚR wolne
    CZ ponad 1h ćwicz.
    PT zestaw podst.
    SB 1,5h basen lub ponad 1h ćwicz.
    ND wolne

    Jak widac sa dwa dni bez ćwiczeń ale oczywiscie jeśli bede miała energie i checi to bede cwiczyć i w dni co nie sa zaplanowane cwiczenia i ewentualnie wiecej, niż zaplanowane. To takie minimum, zeby trzymac sie w ryzach
    Przezrzucę sobie jeszcze ten plan do stopki i poprawie wreszcie tickierek na według ważenia nowej wagi.

    Narazie się żegnam - postaram sie wpaść wieczorekiem, juz po tej godzinie cwiczeń co jest na dzis zaplanowna

  8. #1598
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Witajcie Dziewczynki
    Coś tu u nas w ta niedziele pusto
    Ale pewnie wszystkie zajete jesteście

    Ja ćwiczeniowo spoko :
    1 godzinka rowerka
    100 brzuszków

    ale to dlatego,że dziś wielkie obżarstwo było
    Ale planowane gdyż byliśmy dzis zaproszeni na imieniny mojej cioci do super restauracji i była okazja zjeść coś wyjatkowego i ekskluzywnego Jadłam dzicz cielecą z orzechami i zapiekanymi zimniaczkami- bomba kaloryczna i do tego jeszcze tiramisu.....ale teraz juz zabieram sie za diete powaznie i bardzo chce we wiosne i lato wejść szczupła i piekna
    No więc ruszam do akcji

    A Wam zycze dobrej nocki
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  9. #1599
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej kochane

    ja na chwilkę tylko. Nagrzeszyłam trochę... wczoraj na imienianach babci zjadłam kawałek tortu...no ale nie robię tragedii, bo i tak sporo wytrzymałam, a to było planowane. Potem w domu jeszcze 3 takie ciasteczka małe, ale dzisiaj już nie ruszyłam słodkości i zaraz zmieniam tickerka słodyczowego. Dzisiaj jeszcze zjadłam mega obiadek...za duży jak na mój gust, ale hm...taki ostatni dzien, zanim tickerka słodyczowego nie zmienię;P no i dzisiaj jeszcze 21.30 trochę sałatki..z majonezem... zła Ania wiem...ale trzymałam się dzielnie cały ostatni czas taka wpadka weekendowa się zdarza...

    wczoraj połaziłam parę godzin po sklepach, więc spaliłam conieco (pięękno kochane i WYGODNE złote balerinki sobie w Zebrze kupiłam..cudne i motywujące do odchudzanka, bo do niech trzeba być szczuplutką i chudziutką..no;P) a dzisiaj 40 min rowerkowania. najwazniejsze moje drogie, to NIE PRZESTAWAĆ ĆWICZYĆ. nawet jak się grzeszek trafi, to trzeba pohipkać.

    a Martuś kokoszko moja - czasem trzeba sobie odpuścić na chwilkę i poczuć smak jakiegoś niezwykłego wszamanka. jak jadłam tego torta od babci, a robi taką masę, jakiej nigdzie indziej nie ma... czułam wszystkie kubki smakowe...ponoc jest tak, że jak nie jesz słodyczy, to potem nawet niewielką ilość cukru czujesz dużo intensywniej...

    Gosiaczku, plan wydaje się bardzo wzniosły chyba lepiej racjonalnie założyc, kiedy będziesz miała czasior ćwiczyć, niż zakładać codziennie hipkanie, kiedy fizycznie nie ma na to możliwości i potem mieć wyrzuty, że się nie poćwiczyło.

    Qrko - Magnez rządzi!! zaczęłam zażywać i czuję wyraźna poprawę - jestem żywotniejsza i nie mam napadów senności..fajna sprawa no i gratuluję ładnych limicików kalorycznych :*

    Jutro już będe bardzo grzeczna i liczę kaloryjki, bo teraz nie liczyłam...
    do bojuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu ślicznotki
    :*

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  10. #1600
    ButterflyEffect Guest

    Domyślnie

    Wszystkich poprzenosili i nikogo znaleźć nie mogę Mnie też przenieśli, co za ludzie. a ja też uwazam, ze powinnyśmy być w chcę schudnąć..
    Modułku Ty wypoczywaj, a nie przemęczaj się, masz rację - lepiej poleżeć niż siedzieć przed kompem
    Ania - ja też nagrzeszyłam.. dzisiaj, i to sporo Ehh, nie chce mi się w ogóle ćwiczyć i nic nie robię, beznadziejna jestem
    Magnez fajna sprawa, ja piję sok Tymbarka z magnezem, też fajny.
    Marta ah, te imieniny u cioci... :P ćwiczenia ładne.
    Gocha planik ładny, wcielony w życie już?

    U mnie masakra, krówki, ciastka dzisiaj, aż mi niedobrze, bleee... I zero ćwiczeń od dwóch tygodni, a może nawet trzech.. nawet nie pamiętam

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •