Jak to Scarlett O'Hara ujęła Dawaj znać jak Ci idzię, zawsze mi miło przeczytać wiadomości - bo brak wiadomości to tutaj prawie zawsze złe wiadomości ...Zamieszczone przez 123mr
Jak to Scarlett O'Hara ujęła Dawaj znać jak Ci idzię, zawsze mi miło przeczytać wiadomości - bo brak wiadomości to tutaj prawie zawsze złe wiadomości ...Zamieszczone przez 123mr
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Nie jest lekko. Żrem za dużo. Mieszczę się między 1800-2000. Ale ograniczając się, a tylko wyobrażam się co to mogło być jak się nie pilnowałam.
Jakieś czekoladki, ciasteczka i inne takie
No nic, powoli zaczynam łapać umiar. Chociaż sezon grilowo-plackowo_z_owocami mi tego nie ułatwia.
Wieczorne nasiadówy nieplanowane z dziećmi i znajomymi nie ułatwiają mi też biegania, na które normalnie nie mam już kompletnie czasu.
Powoli i spokojnie, ale chyba uda mi się wrócić na dobrą drogę
Ostatnie parę dni udaje mi się trzymać "limitu" w sensie, że mieszczę się w 1300-1400 kcal. Widać to na wadze
Trzymam kciuki by powrót na dobrą drogę był długotrwały i byś miała czas na ruch/biegi. Pozdrawiam!
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Ostatnio pogoda do badmingtona jakaś nie bardzo, przynajmniej u mnie... Wieje jak diabli, wszelkie drzewka i róże na pniu straciły pion. Nawet zimowe wichury nie dały im tak rady...
W miarę grzeczna jestem jedzeniowo i biegam
To pochwalę i niech tak całe lato zostanieZamieszczone przez 123mr
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Dziś nie wiem, bo nie jestem w stanie ocenić ile placka ze śliwkami zjadłam
Po za tym w miarę OK.
Ale placek był zdradliwy
Zakładki