Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

A ja nieskromnie powiem, że mi się podobają moje nogi Naprawdę
Są całkiem zgrabne, teraz się ujędrniły bardzo dzięki systematycznemu katowaniu rowerka
Zresztą ja zawsze miałam problem, że kozaki to mi odstawały na łydce i wyglądałam jak Marusia z 4 pancernych, pamiętam, że ona miała takie oficerki odstające

Oj dziewczyny, każda z nas jest z czegoś niezadowolona: ja nie mam nic do moich nóg, za to chciałabym mieć większy biust..... a ten od odchudzania to się raczej nie powiększy

Wiecie, co mi wyszło? że mam 18,6 % tłuszczu, czyli 11 kg i to jest za mało, a wszystko dlatego, że mam dużo mięśni, które ważą więcej niż tłuszcz i że są to wyniki sportowców
i że mam tak dalej trzymać, to będę w dobrej formie

Podoba mi się, za mało tłuszczu wyczynowiec jestem

uffff.....wymeczylam ponad godzine Pump it upa - leje sie ze mnie ciurkiem (tluszcz )
Zabojady niestety trafily na fatalna pogode, wiec jada po autostradzie 40km /h . Sciana deszczu, nic nie widac - u nas tez Beda wiec pewnie dopiero pozno wieczorem /w nocy.

Kasia nie dobijaj nas No przeciez jak ja na Ciebie patrze to juz widze, ze chudzina taka bidna jestes.... moglabys czasem skubnac tego sernika co tak nam zawsze na "ryczacych" podrzucasz No ale mam nadzieje, ze dzisiaj zjadlas lody niedzielne na spacerze...chociaz od tego to Ci tluszczu napewno nie przybedzie ....bo znajac Ciebie, to zaraz pojechalas rowerem do Grecjii gdzies

Bianca no znalazlam kiedys taka strone z "prawidlowymi" wymiarami, ale to byla strona dla transwestytow i dziewczyny mnie odrazu zlinczowaly

Buciik - ja NARESZCIE osiagnelam ten moment, ze waze mniej od mojego chlopaka ufff....

Wkra 61 (wolalam chyba w nieswiadomosci zyc

Buziaki! Lece pod prysznic i dalej czekac na bande turystow

aha........jak w dniu podsumowania wyszlo mi, ze waze 68, to myslalam, ze to jednak "przypadek", ze tylko w ten dzien i w ogole cud (tak bylo przy przekraczaniu granicy 70/69 - co chwile 200 g w gore lub w dol)...tymczasem codziennie wlaze na wage i to po sniadaniu, wczoraj to nawet po kolacji i caly czas 68 ....hmmm...moze waga sie zaciela

Tagosiu, Ty to dopiero idziesz jak burza! Z piorunami

Może to zabrzmi nieskromnie, ale ja się naprawdę zaczynam całkiem dobrze czuć w mojej skórze

Oj, mam nadzieję, że żabojadki Twoje dotrą bez problemu, bo jazda w deszcz to nic przyjemnego!

Miłego wieczoru :P

Kasia, jak ja będę widziec 5 z przodu to mam nadzieję też byc zadowolona z moich nóg. Fajnie, że Tobie się Twoje podobają, to jednak jeszcze przede mną.

Tagot, mam o 2 cm grubsze nogi od Ciebie, no i dużo więcej % tłuszczu, bo 34,5... :/ Wolę nie wiedziec, ile mialam na początku odchudzania! Rany, pewnie z 60%
A jeśli chodzi o prawidłowe wymiary, to w takim razie nie będę szukac, bo mnie też pobiją

Bianca, widzę, że masz taki sam cel, jak ja: 55 kg!
Musi nam się udać!

Tagottko, wielkie dzięki. Ty uznawaj ten pomiar na wysokości pieprzyka! Ja u siebie też takiego poszukam! I będzie od razu lepiej

A odnośnie tego liczenia zawartości tłuszczu to powiedzcie mi, jak to działa? Bo kurcze, tylko po wymiarach? Przecież jedne z nas mają kości cięższe, inne lżejsze itd.

uuuuuu,a mi wyszło 33,8% tłuszczu. skucha

hello
Twój wątek leci jak buuuuuuuuuuuuuurza

a ja nie wiem ile mam %tłuszcvzu hehe to dobrze czy źle ?

Kasia, ja może później, ale Cię dogonię na tej mecie 55 kilosów Rozglądaj się za mną, jak już tam zajdziesz, bo uda się na pewno!
Wkra, no to nie są jakieś naukowe odnośniki, ale ogólny obraz zawsze uzyskasz prawda? Poza tym no sama nie wiem, ale ta miara z nadgarstka chyba coś mówi Ja nie miałam pojęcia jaki mam poziom tłuszczu, to teraz mam jako-taki obraz.