Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

Zamieszczone przez tagotta

Waga Swiateczna 55,5 kg

taaaa......ciekawe co powiem za dwa dni

A co ma powiedziec jak Ty masz same dietetyczne potrawy? bedzie mniej!!
Wesołych Świąt Gosiu!

Gosia, za 2 dni powiesz, że ważysz 54 kg, to proste przecież

SUPER, GRATULUJę!!!!!!!!!!

Kasia tez sie dziwnie pytam, nie?

Spedzilismy cieply i spokojny wieczor przy romantycznej kolacji, potem obejrzelismy sobie najnowszy film Kolskiego "Jasminum" (kocham muzyke z jego filmow!), a teraz przy dzbanku herbaty sluchamy jazzowych koled...i tak mija nam wieczor Wigilijny....

dietetycznie wzorowo...zamknelam dzien chyba nawet w 1200 kcal (na kolacje: 3 uszka, malutki kawalek sledzia,barszcz, salatka z jogurtem, kawalek ryby i kawalek wlasnej produkcji ciasta jogurtowego z orzechami.....po tym wszystkim i tak poczulam sie przejedzona )

biorac pod uwage wielkosc mojego zoladka, chyba nie grozi mi swiateczne przytycie, bo nawet gdybym chciala, to jednak nie dam rady wcisnac w siebie 50 uszek



i tak "globalnie", to sobie pomyslalam, ze to juz jednak nie ten etap....to naprawde juz nie dieta, tylko styl zycia.... ..i obym o tym nie zapomniala

Gosia, wigilia, wigilia i po wigilii

Tyle człowiek czeka na ten dzień, a potem trach i po nim

Ja nie wiem dokładnie, ile kalorii dzisiaj zjadłam, ale myślę, że nie przekroczyłam 1500, więc wszystko OK

Teraz też popijam herbatkę 'Zimowy sekret', tak cudnie pachnie cynamonem, goździkami, imbirem :P

najpierw u Kasi czytam i kiwam z niedowierzaniem glowa bo pedalowala dzis rowniez.
teraz u Ciebie czytam i kiwam z niedowierzaniem glowa ze nie przekroczylas 1200 kcal w Wigilie
czy Wy chcecie zeby mi taki tik nerwowy zostal i zebym ta glowa tak na zawsze kiwala z niedowierzania zreszta

Buziaki posylam i niech 1szy dzien swiat uplynie w rownie milej, spokojnej i pelnej milosci atmosferze :P

Dziekuje Ewus

Pewnie zjadlabym wiecej, ale mi rozsadek mowil, ze juz za pozno, wiec skonczylam o 19:00 Gdybym spedzala te Swieta w rodzinnym gronie, tradycyjnie , majac swiadomosc, ze jest to raz w roku, pewnie nie myslalabym o diecie..wlasnie dlatego, ze to raz w roku. ....ale w tej sytuacji
Bo Swieta to dla mnie rodzinne grono...jesli tego nie mam, to nie bardzo swietuje Obylo sie wiec bez wyskokow

Zrobilismy sobie wieczor filmowy przy herbacie, swiecach i dobrych, zapomnianych filmach

Do jutra slonca moje

ze wzgledow chorobowych przybywam tu tak pozno..jescze nie jestem zdrowa ale mam swoje 5 minut przy kompie wiec korzystam

zycze zdrowych wesolych swiat Bozego Narodzenia, masy usmiechu,kasy i wytrwalosci w dietkowej atmosferze, wsrod ludzi ktorych sie kocha, zycze rowniez masy przyjaciol..i spelnienia marzen, dotarcia do dietkowych wyznaczonych celow oraz pokonania wszelkich przeszkod.. WESOLYCH SWIAT.. ho ho ho

Frohe Weihnachten..

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/color] - strasznie fajny LINK. [/color]

TAGOTKO, WSPANIAłEGO PIERWSZEGO DNIA śWIąTECZNEGO żYCZę I POZDRAWIAM GORąCO

Ja to, co wczoraj zjadłam, spożyłam przed 18.00, potem rowerek, więc mam nadzieję, że spaliłam

Masz jednak rację, w większym gronie troszeczkę trudniej się powstrzymać, ale da się zrobić

gosia,
a prezenty??

Niektórym to nawet w święta dieta sie udaje ...eh no zazdroszcze takiej siły woli.