Strona 345 z 1063 PierwszyPierwszy ... 245 295 335 343 344 345 346 347 355 395 445 845 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,441 do 3,450 z 10627

Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

  1. #3441
    Forma Guest

    Domyślnie

    Tagotta, wiesz nawet fajnie tak czasem pobeczec i pouzalac sie nad sobą...
    Grunt ze dzis u Ciebie wyszło słońce :]
    Miłego dnia!

  2. #3442
    Guest

    Domyślnie

    tagotta, widzę, że kąpiel we własnych łzach była oczyszczająca . ja lubiłam zawsze w poduchy pobeczeć - ale tak od 4 lat tego nie robiłam. za dobrze mi chyba.

    tagottka, ty tę swoją czapeczkę na "wyczucie robiłaś", czy wg jakiegoś wzoru?? mam wizję czapki dla siebie, ale muszę ją zrobić szybko, nie bardzo bym chciala się bawić w prucie i próbowanie <wizja u mnie na wątku >

  3. #3443
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Tagottko,
    i masz już paczkę?
    Bo jak znam życi, to dopóki czekasz to ona nie przyjdzie. A jak tylko wyjdziesz, to zaraz Ci ją przyniosą
    No ale mam nadzieję, że życie będzie mniej złośliwe dziś dla Ciebie.

    Połóż sobie na oczy okłąd z zimnej herbaty i odpoczywaj.

  4. #3444
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Wiesz Tag...
    Tak sobie myslę, ze ja jużdawno się tak jak Ty dziś nie czułam matko... zebytylko nie wykrakać...
    Mam nadzieję, że opuchlizna i wszelkie zagniecenia na Twojej buźce juz zeszły... paczka przyszła i będziesz mogła wyjść z domku
    Duuuuużżżżoooo pozytywnej energii przesyłam kablami do Ciebie

  5. #3445
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    dobry dzień
    gosia, jak leci???
    <głaszcze> <przytul>
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  6. #3446
    tagotta Guest

    Domyślnie

    noo...z ta paczka to Emilka masz swieta racje.....przyszla tydzien temu, 10 minut po tym jak wyszlismy z domu (na avizo jest godzina napisana)....i jest na tym awizo taka opcja, ze wpisuje sie date kiedy maja dostarczyc jeszcze raz (mozna tez odebrac, ale paczka jest ciezka, a my auta nie mamy). Wiec wyslalam im to awizo w sobote, ze maja w poniedzialek dostarczyc. ....Ale jako ze wczoraj nic nie przyszlo, to sobie mysle, ze moze dopiero dzisiaj dostali ta moja kartke No to siedze i czekam Za to odwalilam kupe roboty, takiej ktora mialam chyba na caly tydzien Chociaz jedna zaleta siedzenia w domu
    Poza tym......bylam tak zarobiona, ze zapomnialam o jedzeniu ...co oznacza, ze juz prawie czwarta, a ja mam na koncie 150 kcal ze sniadania

    Ide robic jakis makaron, bo bez przesady, zeby tak sie odchudzac ...jakby nic innego do roboty nie bylo

  7. #3447
    ewpla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    bez przesady Tagg, bez przesady z tym odchudzaniem

    a ja wlasnie musze sie zabrac za robote z pracy przyniesiona i chyba zaraz zawału dostane, bo blade mam pojecia co ja wlasciie mam zrobic, bardzo blade, tak blade jak ja teraz jestem
    a to musi byc gotowe na 9,30 jutro
    w sumie cala noc mam na to

    ide
    ale jak mi sie nie chce.............

    pozdrawiam

  8. #3448
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Hej Tagotta!
    no i co tam zjadłaś jeszcze dobrego? paczka przyszła?
    A okna umyłaś?

  9. #3449
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ach, ja wciąż żyję wrażeniami z dzisiejszego spotkania, było cudownie! :P
    Spokojnej nocy Gosia

  10. #3450
    tagotta Guest

    Domyślnie

    paczka nie przyszla zjadlam za malo, bo czasu mi zabraklo, a potem bylo za pozno i dlatego Z PREMEDYTACJA dzisaj nie cwicze Chociaz mi sie same nogi wyrywaja

    kcal 870
    plynow 2 l
    ruchu nie bedzie..noo.troche sprzatalam
    dla siebie: spodobal mi sie kawalek z lat 60-ych the zombies "time of the season" i go sluchalam 50 razy

    jutro osiwadcze Endrju, ze musi zostac caly dzien w domu - czekac na paczke, bo ja musze zalatwic jeszcze pare przedswiatecznych spraw. Ja nie wiem jak on to przezyje Chyba sie jeszcze nie zdazylo, zebysmy - oboje majac "wolne", nie poszli gdzies razem Jak ktores z nas pracuje to co innego, ale jak mozna byc razem "a nie mozna" to porazka A tak na serio, to musze jechac kupic mu prezent pod choinke, bo tych adidasow, co mialam mu kupic, nie ma w jego rozmiarze. I jade dlatego do starbucka kupic mu fajny kawowy zestaw z wielkim kubasem i innyi bajerami

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •