Tagottko,
zapewniam Cię, ze w 100% normalna jesteś.
ściskam i mam nadzieję, ze razem z płąkaniem wszystko co złe sobie poszło i dziś już więcej optymizmu i wiary będziesz miała.
Tagottko,
zapewniam Cię, ze w 100% normalna jesteś.
ściskam i mam nadzieję, ze razem z płąkaniem wszystko co złe sobie poszło i dziś już więcej optymizmu i wiary będziesz miała.
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Witam, witam, a ja dzisiaj w świetnym humorku, bo mamy dzisiaj spotkanko! :P
Tagotko, bezłzowego dnia Ci życzę
nooo to widze ze nastroj sie udzielam wczoraj.. u mnie tak samo .. jak mi sie smutno robi.. i wyc mi sie chce.. to wszystko dobre tylko nie przytulanie.. bo przytulanie rozkleja mnie na amen... ehh czasem nie ma tak jak sie chce.. czasem jest super.. a czlowiek poprostu popada w takie dolki.. bo nie umie docenic tych pieknych aspektow tej calej sytuacji.. tagotta.. sama napisalas cieszmy sie przeciez ida swieta ...
dzieki za To ze jestes..
Aniu ten wiersz jest cudowny
Tagotta! mam nadzieje, ze po takim wyciu i pospaniu juz lepiej hihihi
Milego dnia!
Dostajesz wirtualnego całuska
kochana, rozumiem ,co czułaś wczoraj, też tak czasem mam...
A ten wiersz... kurcze... jaki on prawdziwi... dla każdej z nas
Milutkiego uśmiechniętego przedświatecznego dnia
Heh, zaliczylas chandre-gigant, mam nadzieje ze dzis juz bedzie tylko lepiej! Na szczescie mimo chandry nadal pozostajesz nasza kochana zwariowana Tagosia
Milego dnia
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Witaj Gosieńko!
Mam nadzieję że dziś masz lepszy humorek?
Co do wczorajszego Twojego nastroju to ja też tak mam przed świętami.
Odziwo w tym roku jeszcze handry świątecznej nie dostałam.
Może przez to że remont i chrzciny mam na głowie ?
Ale uwierz mi tydzień przed świętami jestem nieznośna, zamknięta i wogle...
No i nie wspomnę że coś jest z tym @ bo też mam .
A niech to trafi....przed świętami jak człowiek zajęty .
Pozdrawiam i uściski posyłam
Milego dnia mimo wszystko zycze!
noo.... ..lepiej.... ......obudzilam sie z geba jak pijak pod mostem (nie obrazajac pijaka ), oczami jak zaba i wogole nooo PIEKNA JESTEM od rana.....miod malina
O jak mi dobrze czytac Wasze slowa...no i widziec, ze nie tylko ze mna tak bywa
Rano sie dobrze nie zaczyna, bo nie dosc, ze sie wygnieciona na buzi obudzilam, to kawa sie skonczyla i mleka nie ma ....Ale skoro bez zajakniecia zrobilam sobie "inke" , to nie moze byc ze mna tak zle
Slonce poza tym wchodzi przez okni, robota sie pietrzy, nie moge wyjsc z domu, bo czekam na wazna paczke, ktora miala przyjsc wczoraj... ...no to siedze i czekam. Umyje moze w koncu te dwa pozostale okna
Witajcie WE WTOREK
Zakładki