-
Witajcie kobialki Wyspalam sie, chociaz sny durnowate mialam jakies, ze mi sie rok szkolny zaczyna i do szkoly ide......i sie na matme spoznilam
ufff...zeby takie horrory
Skrecam sie dzisiaj z bolu od @@@ , mialam za to wreszcie normalne sniadanie, czyli razowego kromala z twarogiem i dzemem Ide zaraz po druga kawe
Zrobilam wczoraj tego Weidera za piec dwunasta (w nocy) i z trudem mi to przyszlo Juz sobie dwadziescia usprawiedliwien znalazlam, ze sztresujacy dzien, ze @, ze pozno, ze zimno i tak dalej i tak dalej.....ale kogo oszukam? siebie sama? No wiec sie rzucilam i wymeczylam dziada.
Endrju ma coraz to nowsze siniaki na buzi...budzi sie co rano z takimi kolorami, ze sama jestem zaskoczona jak czlowiek moze sie z rana zdziwic na swoj widok w lustrze Przynajmniej mu cala opuchlizna juz zlazla (wewnatrz), za to mowi, ze mu teraz nitki (szwy) lataja i przeszkadzaja Za dwa dni sciaganie badziewia. Uffff
-
Gosia, jednym słowem masz chłopa-kameleona
A sny o szkole mam dość często i właśnie, że się spóźniam na jakiś egzamin albo lekcję, albo co gorsza, że na lekcji w-fu muszę ćwiczyć
-
-
Ja snow o szkole nie miewam, za to mam sen, ktory mi sie sni cyklicznie co jakis czas. Goni mnie po schodach wielki sapiacy grubas, ktory na koniec rozsypuje takie cukierki-groszki Innymi slowy - to pewnie przeniesienie rzeczywistosci wiecznego odchudzania do snu
-
ja nie wiem jak ja przetrwam tegoroczna zime, jak mi jest non stop zimno juz teraz Pije goracy kubek pomidorowy, wzielam goraca kapiel, dwie kawy, przykrylam sie kocem......
w zasadzie to powinnam wyjsc z domu i pozalatwiac co trzeba, ale z tego bolu brzucha i zimna to mi sie naprawde nie chce Moze sie popoludniu zmobilzuje
-
... a ja otworzyłam balkon w biurze, bo piękne słońce wyszło ....
Gosia, mi też jest generalnie zimniej niż kiedyś
-
Hey Taggy
Jestem znow miedzy zywymi bylam odcieta od swiata Tel - NIET , Neta - NIET , i na dodatek w weekend mi komorka siadla Ale teraz juz jest PRAWIE wszystko w normie, dieta prawie juz tez
Jak sie zle czujesz, a sprawy nie uciekna i nie sa moze " na wczoraj " to siedz w domu pod kocem, pamietam jeszcze co to jest jak sie cierpi przy @
-
Tagg >> bu @ to straszna rzecz, że też my kobiety, musiałyśmy zostać aż tak doświadczone przez los a może by tak w skarpetki wełniane odziać stópki??
-
łoooo .. skarpetki wełniane, podusia, kołderka, herbatka i jakieś painkillery - Efciak wie co pisze ..
-
takich rzeczy mi nie trzeba dwa razy powtarzac Na szczescie przeczytalam dopiero po powrocie.
Pare drobnostek zalatwilam, wiec mam z glowy. Potem juz bylo tylko przyjemnie, tzn. lazenie po sklepach i zakupy. Skonczyly mi sie wszelkie balsamy do ciala i olejki, wiec sie zaopatrzylam w aptece w nowe, a potem udalo nam sie kupic dla Endrju kurtke jego ulubionej szwajcarskiej firmy Napapijri , o ktorej zawsze marzyl, ale wydac 300 euro na taka dosc cienka kurtke to dla nas jednak za duzo a dzisiaj wlazimy do sklepu, a tu sobie wisi ostatnia sztuka z ubieglej kolekcji, przeceniona na niecale 50 euro Ani sekundy sie nie zastanawialismy Nooo...i po tych wszystkich cierpieniach nalezalo mu sie cos na oslode
-----------
kromka razowa z twarogiem i dzemem
kawa
100 g wedzonego kurczaka + 2 pomidory
szklanka soku wieloowocowego
goracy kubek pomidorowy + bulka cebulowa
spaghetti quattro formaggi pyszota
Razem 1063 kcal
brzuch wreszcie przestal bolec..ufff......Teraz najedzona, rozgrzana, wygodnie usadowiona, zrobie sobie tylko jeszcze kubek herbaty i zostaje tu
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki