Na pocieszenie jestem na podobnym etapie. No może nie sprzed odchudzania. Ale rozpuściłam się nieziemsko i to widać na wadze
Na pocieszenie jestem na podobnym etapie. No może nie sprzed odchudzania. Ale rozpuściłam się nieziemsko i to widać na wadze
Mamy podobne BMI (!?) i podobne podejście do ruchu tak więc trzymam kciuki. Też sobie rozmyślam spróbować zrzucić kilka kilogramów ale jeszcze nie poczułem dostatecznej ilości wiosennej energiiZamieszczone przez aniakuleczka
Z tego co czytałem bieganie nie jest idealną metodą na zrzucanie wagi, kluczem jest ujemny bilans kalorii nie za duży ani nie za mały, nie ważne jaką metodą byle to osiągnąć ...Trzymam kciuki, będę wspierał i życzę powodzenia!
Dlatego nie można komputerom ani internetowym darmowym (ani nawet płatnym ...) za mocno ufać - lepiej wydrukować i też mieć folder na komputerze gdzie trzymam kopie danych etcZamieszczone przez aniakuleczka
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Tak sobie myślę, że też się zmierzę, lepiej mieć wyobrażenie o sobie w 3D.
Trzymam kciuki za pierwszy dzień i za to, żeby od jutra było już tylko lepiej.
Miło mi powitać nową forumowiczkę
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
dzien dobry
pierwszy dzien zaczął się dobrze
chciałam zorbić sobie 2 kanapki na sniadanie, ale zjadlam tylko jedną z chleba
bo wiecej niemoglam
i drugą wase z dżemem,
herbatka i bede wychodzic do rembertowa do lasu
z butami do biegania w plecaku i mapą
ciekawa jestem ile km mi zajmie obiegnięcie wszystkich ścieżek
bo będę trochę kręcić się po tym lesie
zeby sprawdzic, czy każdy punkcik da się znaleźć
oby nie padało
Aniu, trzymam kciuki, żeby nie padało, bo niebo troszkę zachmurzone
Udanego biegania po lesie
A to krokusiki, które wczoraj sfotografowałam w ZOO :P
cudownie było w lesie, widziałam tyle motylków i pączków na drzewach!!
juz jestem w domu mojej przyjaciółki, gdzie sie umyłam i zaraz zjem coś w rodzaju drugiego śniadania
apotem szybciutko na bielany, potem do łomianek i na koncert na kabaty
jak ktoś zna warszawę, to wie, że dzisiaj zdąże duzo poczytać w autobusie
Ło matko Ania
Całą książkę zdążysz przeczytać
Miłego popołudnia Kobieto w Ciągłym Ruchu
Witamy nową koleżankę na forum. Witaj Aniu, z nami będzie ci dobrze
Zakładki